Witam,
Mam basik Sandberg Electra VS4 (precel z aktywnym preampem) i glowe HA3500,
, która przy 8Ohm da mi 240-260W (rozne zrodla roznir podaja).
Chce do tego podpiac paczkę Trace Elliot 1153, czyli kompaktowa wersje znanej
1518. 200W przy 8Ohm na jednym 15″ glosniku… Moce niby się plus minus
zgadzaja, ale czy to wystsrczy do milego pogrania na probach (gitsrzysta ma VOX
VT50 -50W…, do tego rozhylany jlawiszowiec i silowa perka). Cxy te 200W
stykną? Cxy od rszu myslec bad czyms dobuzupelnienia do tyh 4Ohm i pelnej mocy
350W?
Zalezy mi na malych rozmiarach, sporo koncertujemy, a dala prób jest na
szczycie schodow (jakaś wieza tortur dla muzyka), wiec raczej dodatkowo 4×10
odpada…
Gramy ska, funk, rocka
Mam combo TE z 15 calowym głośnikiem. Wzmacniacz 200W/4ohmy na 8ohmach to
będzie pewnie coś trochę więcej niż 100W. Nie wiem jaki głośnik tam jest
wsadzony ale na pewno 8 ohm i nie więcej niż 200W (bo po co). Sama część
„paczkowa” wygląda to prawie identycznie jak paczka TE 1153, więc całkiem
możliwe, że to moje combo to hybryda tejże paczki i heada ah200 gp12.
Głośne, skuteczne – nie ma takiej perkusji, która nienagłośniona dałaby
radę go zagłuszyć. Gram z cholernie siłowym perkusistą i głośnymi
gitarami, styl muzyczny: łomot. Nigdy się nie rozkręciłem więcej niż
3/10.
Czyli teoretycznie, zakładając, że ten Hartke jest mocniejszy od mojego
heada, a kolumny praktycznie te same – to nie powinieneś mieć problemu. Nie
sądzę, żebyś musiał tego hartkacza rozkręcać tak, żeby na paczkę szło
więcej niż 200W.
No właśnie taka mam nadzieje:)
A jakby co: Czy zmiana glosnika z 8 na 4 ohmowy zmieni opornosc calej paczki?
Czy w razie czego daloby to wyraznie weksza glosnosc (np jakiś 400W 4Hm
glosniczek?)
No raczej …..o ile nie ma tam żadnych gwizdków. Jak Masz jeden głośnik 15
cali to on odpowiada za oporność paczki. Dało by o ile teraz Twój head
idzie pod 8 Ohm ma tak jak piszesz kolo 240 Wat w przypadku gdyby kolumna
miała 4 ohm wtedy head szedłby na max swojej mocy czyli 350 wat – wiec Masz
roznice 110 wat.
Ale jeśli to jest ten sam głośnik co w moim combo, to jest cholernie
głośny i nie ma co się sugerować cyferkami, watami i ohmami. Nie wiem jak
będzie współpracował ze wzmacniaczem Hartke ale z moim TE 200W/4ohm jest
NAPRAWDĘ GŁOŚNYYYYYY, cyferki to nie wszystko. Mi ten zestaw zastąpił 300W
wzmacniacz Hiwatta pod który podłączałem pakę 15′ i drugą 2×10 (więc
wzmaczniacz dawał pełne 300W na 4 ohm). Ten jeden 15′ Trejs przebija
poprzedni zestaw głośnością mimo, że wzmacniacz mu toczy nieco więcej
niż połowę z tych 200W. Tak więc pochopnie bym nie wymieniał
głośnika.
Zgadzam się w 100%. Z Ashdowna mag 300 (307W) przesiadłem się ma hartke
ha2000 i kolumnę 8ohm, czyli wzmacniacz pracuje na 120W i jest naprawdę dużo
głośniejszy, mimo że teoretycznie ma dużo mnie watów
A ja się nie zgodzę w 100 % , już nie przesadzajmy ,że wzmacniacz A mający
200 watów jest głośniejszy niż wzmacniacz B mający 300 watów. Gdzie w
każdym wzmacniaczu Masz szereg możliwości kreowania wzmocnienia i brzmienia
co wpływa również na głośność , głośniki ok jeden ma inną
skuteczność muzyczną niż inny i tu się zgodzę , ale już nie mieszajmy w
to wzmacniaczy. Są klasy wzmacniaczy ok , wzmacniacz lampowy będzie
głośniejszy niż tranzystorowy ze względu na większe nasycenie dźwięku i
bardziej pełne brzmienie – ale ze względu na budowę samej końcówki mocy
a nie na ilość watów. Mowisz ze przesiadłeś się z Ashdowna MAG 300 na
Hartke 2000 i ten drugi jest mocniejszy , a wpinałeś je w tą samą kolumnę
, z tymi samymii neutralnymi ustawieniami (wszyztsko na zero ) i dokonałeś
pomiaru decybelometrem ?? lub innym urządzeniem ,które pokazałoby różnicę
głośności ?? jeśli tak to zwracam honor jeśli nie to moim zdaniem nic nie
warte założenia co do głośności sprzętu , dwóch wymienionych przez
Ciebie wzmacniaczy.
Gdbyby jedno to była np. koncówka mocy firmy hollwood a drugi ADS to ok –
ale obie firmy na tyle się szanują ( Hartke i Ashdown) ,że nikt tam nie
oszukuje co do wartości watów.