Witam,
Każdy basista wie, jaki wpływ ma na grę grubość struny. Niedawno
wymieniałem sobie na nowy komplecik i coś mnie tknęło abym wypróbował
teraz inną grubość. Kupiłem Extra light(.040;060;075;095) Brzmią one o
wiele inaczej, gdy wcześniej miałem dość grube struny. Co do brzmienia nie
wiem czy ono jest lepsze, jest po prostu inne, bardziej ciepłe. Ze strunami
eksperymentuje dość krótki czas, a wiele się dowiedziałem i wiem jakie
najbardziej mi się podobają. Grube dają dużą głębie, a chude ciepło.
Polecam każdemu początkującemu basiście który wymienia struny, aby
spróbował strun light oraz tych grubszych. Jestem świadom, że każdy
basista woli inną grubość strun, ale tak czysto z ciekawości jakie
preferujecie ?
Jaką grubość strun preferuję na basie?
Czy próbowałem już różnych grubości strun na swoim basie?
Co uważam za największy wpływ grubości strun na grę na basie?
Czym różnią się brzmienia grubszych i cieńszych strun na basie?
Jakie struny na bas polecam początkującym basistom?
Czy wypróbowałem już struny Extra light na swoim basie?
Jakie są moje ulubione struny na bas i dlaczego?
Uważam, że grubsze struny na basie dają większą głębię dźwięku.
Uważam, że warto eksperymentować z różnymi grubościami strun na basie.
Zawsze powinno się regulować gryf i menzurę przy wymianie strun
Hej wam, małe pytanie:
Rotosound RS 665LB (.035, .055, .070, .090, .120)
czy ten komplet zda się na strojenie DGCF (d tuning) i CGCF (drop c)? Jak będę
grał w DGFC to struna E nie będzie za gruba?
Mam teraz daddario prosteel 50,70,85,105 i są za miękkie ( w drop C to już
nawet grać się nie da)
Pozdrawiam.
Myślę, że będą za sztywne. Ja takich używałem do CFA#D# i były co
najwyżej odrobinę zbyt luźne, ale ja mocno szarpię. Zastanów się nad
Ernie Ballami 110-55 – te powinny być jak znalazł.
Dodam że gram kostką.
W takim razie Rotosoundy powinny Ci wystarczyć
Może jednak nie będę ryzykował z .120.
Spróbuje .110.
Tylko pytanie:
z której firmy struny są sztywniejsze niż daddario. Jestem w tym
zielony.
Nie wiem nawet czy daddario prosteel należą do tych sztywniejszych czy
miększych.
Liczę na Waszą pomoc. Dzięki
Dean Markley Blue Steels są dość sztywne.
Co do rozmiaru strun. Zmieniłem struny na dokładnie takie same tylko grubsze.
Oprócz delikatnego obrotu prętu (jakieś 1/8) nic nie musiałem robić.
No i przekonałem się, że mi bardziej pasują roundy 0.105 niż 0.100.
Zdecydowanie sztywniejsze, struna E ma większe… p*rdolnięcie;]
Fendery są sztywne też.
Markleye mi nie pasowały manualnie jeżeli chodzi o szorstkość, ale to
kwestia indywidualna.
A jakie struny kupić do Jolany Diamant? Ma krótką menzurę – 30″. Teraz są
jakieś stare sznurki, nie wiem jakiej grubości. Trochę luźno wiszą – nie
podoba mi się granie na takich. Chciałbym, żeby były sztywne. Dopiero
zaczynam się uczyć, kuzyn mi ją pożyczył. Trochę ją doprowadziłem do
stanu używalności.. Tylko jak gram to strasznie słychać uderzenia przy
dociskaniu strun do progów. Czy jeśli struny będą sztywniejsze, to
przestaną? Czy to wina czegoś innego? Spróbuje obniżyć trochę przystawki.
Cześć,
ja powracam do pierszego postu, a mianowicie tematu zmiany strun w Ibanez
SR.
Dalem bass do lutnika – Ibanez SR705, zalozyl nowe struny Daddario EXL 45-130 i
wyregulowaj, zalozyl takze mosiazne siodelko (co może być pomocna informacja
potem, przynajmniej tak mi się zdaje) i od razu kazelm mu ja ustawic do stroju
pol tonu w dol (A#, D#, G#, C#, F#).
Gitare odebralem i było wszystko ok. Struny ciut wyzej ale to chyba przez to
siodelko się tak zrobilo 😉
Minelo już trochę czasu, struny padly i trzeba zmienic. Kupilem Ernie Balle
Nickiel 45-130 (czyli ten sam rozmiar na których regulowal lutnik). Zalozylem
strunki, przez jeden dzien chodzilo idealnie, wszystko miekkie itd. Nastepnego
dnia zlapalem za bass i się okazalo, ze struny D i G sa bardzo sztywne i jakby
akcja się podwyzszyla, co przestalo bys wygodne dla moich palcow. Dodam, ze
bass nadal stroi idealnie w dwoch oktawach.
Akcji struny G już się nie da nizej obnizyc niż była ustawiona u lutnika.
Reszta można ale wtedy G będzie „wyzej” nad reszta.
Macie może jakieś pomysly dlaczego tak zesztywnialy?
Jakies rady co dalej?
Potrzebuje zebvy struny chodzily bardzo miekko i bez fretbuzzu. A na razie i
akcja jest dość wysoka i gra się z trudem na takich strunach.
Dziekuje i pozdrawiam
Mówisz, że nie da się obniżyć bardziej struny na siodełku?
To zanieś bas znowu do lutnika i spytaj się co jest grane – za udzielenie
odpowiedzi nic nie weźmie.
Regulacja, obniżenie akcji. Jeśli pojawi się fretbuzz, a jeszcze będzie za
wysoko to chyba tylko szlif progów zostaje.
A da się?
Nie da się w ogole dac już nizej ;/
Z gryfem tez wszysciutko ok bo sprawdzalem dzisiaj sam.
Ale tak jest tylko z dwoma strunami, jakby nagle zwiekszyl się ich naciag.
No chyba nic innego mi nie pozostanie jak pojechac do lutnika na nowo.
Ja się pytałem bo też mam SRkę i jak obniżę struny na maksa to leżą mi
na progach
Tez tak miałem zanim zostalo zalozone mosiezne siodelko i oddane do lutnika.
Moze to jego wina? ;>
Taki basior, a chodzi teraz tak do d*py, ze az się odechciewa grac.
To z powrotem do lutnika, żeby ustawił do porządku. Też chciał bym
wymienić kiedyś siodełko na mosiężne ale po takiej akcji to jeszcze
bardziej będę się zastanawiał
Ale głupoty 😐 Co ma siodełko do naciągu strun czy regulacji basu? Przecież
w mosiężnych siodełkach tak samo jak w każdym innym można dopiłować
rowek jak jest struna za wysoko. Nie siejcie paniki bez sensu. Może Taki jest
ten set strun właśnie, Może robi ci się śmigło z gryfu.. Daj do lutnika
niech naprawi co zepsuł…
Oddalem basior do lutnika, niech robi swoje ;]
Za coś się placi w koncu.
Ja preferuję szczupłe 90-60-90 najlepiej jak milczą.
Siema mam ten problem z basem że stare struny stroiły a nowe powodują efekt
szklany jaka jest tego przyczyna problem z gryfem który jest prosty jak
strzałą czy ze strunami???????
Co to znaczy, że „nowe powodują efekt szklany”? Jeśli chodzi ci o brzmienie
to normalka. Nie widzę powiązania z faktem że stare struny stroiły.
Podłącze się do pytania,które zadał Tinky.Jakie struny polecacie do basu z
krótką menzurą 30″? Też mam Jolanę Diamant.Preferuję mięciutkie,ciepłe
brzmienie bez brzęczenia.Głównie chodzi mi o to jak się ma grubość strun
do takiej menzury.
Ja założyłem na próbę cztery najgrubsze struny z setu do piątki.
Grubości 60 – 75 – 95 -125. W standardowym stroju mogą wydawać się trochę
sztywne, ale mi to pasuje. Struny dalej mi dźwięczą przy łapaniu do
progów, ale to już chyba moja wina. Nie wiem, może za mocna nimi walę, a
może to wina progów (zeszlifowane już tak, że chyba więcej się nie
da.
Proponowałby Ci zrobić tak jak ja – wysęp albo odkup od kogoś zużyte
struny i wypróbuj czy Ci pasują. Myślę, że do standardowego strojenia w
Jolance powinny pasować .105 lub .110, bo jak już napisałem, .125 są
trochę sztywne. Ale co kto lubi, mi pasuje bardzo 🙂
Dzięki za podpowiedź Tinky.Swoją drogą to ta Jolana brzmi lepiej niż
myślałem,nawet na starych strunach.Szczególnie sound z tego humba przy
gryfie fajny.Trochę porysowana ale prosta.No i korpus Les Paul bardzo mi się
podoba.Przez te charakterystyczne wycięcia dobry do tego,żeby popróbować
smyczkiem.Wygodnie mi się na niej gra:)
No brzmi ładnie nawet. Nie wiem jak Twoja, ale móją trzeba nieco ściszyć,
bo tak to nieco buczy na wzmacniaczu.
Jednak dla mniej jest trochę niewygodna. Jakiś taki gryf nieleżący w dłoni
ma.
Posiada ktoś z was bas Epiphone Embassy IV Standard ? Ja go posiadam i
właśnie mam zamawiać strunki nowe do niego tylko że nie wiem jakiej
grubości :/ Wie ktoś może jakie w tym basie są fabrycznie założone? jaka
grubość? Bo fabrycznie pewnie są jakieś standardowe grubości a nie znam
się narazie zbytnio na strunach bo pierwszy raz kupuję nowe. Sory jeśli
wcześniej gdzieś było to pisane no ale spieszy mi się trochę niestety
więc musicie mi wybaczyć że nie skorzystałem z opcji szukaj
Standardowy set to 105-45
Ja z pytaniem przychodzę. Obecnie mam założone struny EBS 40-125 i jako że
są takie cienkie to obijają się o progi i tu moje pytanie, czy jak zakupię
nieco grubszy komplet 45-130 to problem zniknie ?
grubsze struny będą miały nieco większy naciąg więc powinny być
sztywniejsze i mniej obijać się o progi, powinno pomóc, spróbuj też
podnieść trochę akcję
Próbowałem już wszystkiego i to brzęczenie jest niemal na pewno przez zbyt
cienkie struny. Menzurę mam 34″ więc raczej będę potrzebował grubszych
strun.
A próbowałeś zmienić nieco krzywiznę gryfu??
Mam wyregulowaną gitarę. Nawet mam nieco większą łódkę niż powinno
być, progi też równe.
A mnie zastanawia jedna rzecz. Jeżeli mamy cieńsze struny powiedzmy 40-100
czy nawet cieńsze to akcję strun możemy ustawić niższą niż taką na
powiedzmy 45-105 czy większych ? Ja mam akcję 2mm i lodke ok 0,3-0,4mm
może,(aha używam Ernie Ball Slinky 45-105) a chciałbym mieć jeszcze
niższą bo na wyższych pozycjach granie jest jeszcze mało komfortowe.
Jak założysz cieńsze to będą bardziej brzęczeć o progi bo są
luźniejsze.
ostatnio bardzo zainteresowałem się tappingiem.
może ktoś poradzi, jakiej grubości strun powinienem poszukać?
chodzi mi o wygodę grania i zastanawiam się, właśnie vide posta wyżej, czy
przypadkiem nie odradzić sobie jakichś lightów.
any suggestions?
To kwestia zdecydowanie subiektywna. Ja na przykład do tappingu najchętniej
używałem flatwoundów (Chromesów), bo mi najlepiej pod palcem leżały…
😉
Musisz testować, najlepiej zacznij od jakichś średnich.
Nie jestem ekspertem, ale mi się wygodniej tappuje na strunach, które są
mocniej naprężone, bo jest lepsza kontrola tego, co się z nimi dzieje 🙂
P.S. No i flaty, tak jest! Mniej się męczysz i mniej boli, zwłaszcza jeśli
zaczynasz grać tappingiem. Chciałem to napisać, ale mi myśl umknęła.
Zakwas dobrze mówi.
A ja mam w piątce struny 45-125 🙂
DDadrio czy jakoś tam 😛
Czas i na pytanie ode mnie;) pewnie filippiarz zna na nie odp;) a więc do tune
down 2 steps( do basu 5-strunowego starczy set do .135 czy założyć .145?
Do strojenia DGCF/CGCF używam Rotosoundów 55-70-90-120. 120 przy low C już
jest luźna.
I pytanie: jakie struny będą odpowiednie do ADGCF/ACGCF? strasznie trudno
coś znaleźć ;/
pozdrawiam, udanego sylwestra
Ja podobnej grubości setu flatów Rotosów używam w BEAD przy menzurze 32″ i
są idealnie napięte.
Pany jakiej grubości struny kupić (i najlepiej jakbyście podali tez firme)
tak, żeby do zwykłego rocka (zadne szatany – ot indie, pop, rock w stylu np
U2) były dobre i żeby funkowo sobie poslapować ? (do tej pory grałem
głównie tylko na EB Slinky 45-105 – i są dla mnie ok ale do grania palcami
czy kostką – chociaż mogłyby być chyba jeszcze ciut bardziej miekkie i
byłby ideał 😉 ).
Aha i żadnych flatów ! 😀
No to jak ciut miększe to bierzesz 40-100 i problem rozwiązany 😉
To ja ze swojej strony polecę Elixiry 40-100, a o inne marki pytaj osoby
które znają więcej niż 3 modele sznurków 😀
edit: wiem, ze nie tylko mnie ale chciałem doradzić tak czy siak, bo jestem
uparty i zawsze wiem najlepiej 😛
Tylko, że EB Slinky nie ma w rozmiarze 40-100 😉
No przecież pytam na forum a nie tylko Ciebie 😛
Ok dzięki za radę 😉 Też się kiedyś zastanawiałem nad tymi cudownymi
sznurkami, które trzymają od 3-5 razy dłużej niż zwykłe sznurki 😛
Elixiry potrafią grać dłużej niż 3-5 razy tyle, co normalne, wierz mi.
Z elastycznych a dobrych strun polecam DR Hi Beams 40-95 :). Są rewelacyjne do
slapu.
A jakie strunki byście polecali do grania głównie cięższej muzy w D?
Ale żeby sprawdzały się również w E
Ken Smith Rockmasters 105. Bardzo dobre sznurki do czwórki.
Do tego Roto 66 są podobno dobre do tego. Miałem swego czasu, mają bardzo
fajny dzwon i zwarty dół.