Często spotykam się z opiniią, iż basiści grający kostką są gorsi od
tych co przebierają paluchami, i że niby przerzucają się na ten kawałek
plastiku (ewentualnie nylonu, metalu etc.) bo mają za wolne palce, i w ogóle
jakoś dyskryminowani są. Osobiście gram palcami, ale jak patrzę na Jasona
Newsteda, a zwłaszcza ten filmik :
to poważnie zaczynam myśleć o kostce. Z drugiej storny popisy Sheehan’a też
robią piorunujące wrażenie. Proszę napiszcie co sądzicie o basistach
grających kostką. I przepraszam jeśli już się trafił taki temat,,ale nie
znalalzlem takiego. 🙂
Czy wg Was gra kostką jest trudniejsza niż gra palcami na basie?
Czy gra kostką dyskryminuje basistów przeciwko grze palcami?
Czy Jason Newsted jest dobrym przykładem basisty grającego kostką?
Czy zastosowanie kostki w grze na basie wpływa na jakość dźwięku?
Czy powinienem spróbować grac kostką, jeśli jestem basistą grającym palcami?
Czy Eric Sheehan jest dobrym przykładem basisty grającego kostką?
Czy gra kostką na basie wymaga inne techniki niż gra palcami?
Czy kostka wpływa na dynamikę grania na basie?
Czy można osiągnąć taki sam poziom umiejętności na basie, grając kostką lub palcami?
Tylko, że tu już wszystko było powiedziane. Nie ma sensu dalsza gadka.
Wal
Nie obracaj kota w worku!
Dla mnie linie basu grane przez Harrisa są raczej trudne do zagrania, mimo że
na basie gram tak z 7 lat – może nie jestem za bardzo zdolny ale staram się.
Mazdah jak dla ciebie zagrać ten kawałek na basie to „małe miki” no to mogę
tylko ci pozazdrościć umiejętności. Ale czy możliwe w ogóle jest wierne
odtworzenie (poza brzmieniem oczywiście) stylu gry Harrisa (to się chyba
technika tripletowa nazywa?) za pomocą kostki? Mi się zdaje że to jest chyba
inna dynamika i nie da rady tego w 100% kostką zagrać tak jak palcami.
da się zagrac ale brzmienie będzie nieco inne…
hmm ale wiekszosc kawalkow maidenow jest prosta po siedmiu latach nie powinny
sprawiac klopotow ojjj chyba ze nie cwiczyles zbytnio:] albo inaczej rozumiemy
pojecie prosty… 🙂
ps każdy ma talent
Bo Iron Maiden ma zbudowane wiekszośc kawałków w bardzo podobny sposób
czyli jakby triolami ;p Znaczy się każdy kto widział/słyszał wie o co
chodzi.
Widzę, że temat zmartwychwstał, więc powiem coś od siebie. Dla mnie dość
istotne jest również to jaki gram kawałek… np. Porcupine Tree gram tylko
palcami, zresztą jak wszystkie dość spokojne piosenki. Ale jak gram coś nie
za szybkiego (np. bodajże 2 lub 3 riffu (ten taki szybki na początku utworu)
z Master of Puppets, za Chiny nie zagram kostką, tylko palcami to mogę), a ma
to brzmieć dość metalicznie, to czasem zagram kostką. Ogółem granie i
palcami i kostką uważam za najlepsze rozwiązanie. Ma się szerszy wachlarz
brzmień i jak trafi się do wybrednego zespołu to łatwiej spełnić ich
wymagania 😉
(www.lastfm.pl/user/Fallstad/?chartstyle=SimpleKmod)
Cóż, nie wiem jak to się dzieje, ale po tygodniu grania kostką czułem się
pewniej niż po 6 miesiącach grania palcami. Skłoniło mnie do tego m.in.
brzmienie, mój bass na palcach gada jak zamroczony kocur i nic na to nie
poradzę.
Do kwietnia mam zamiar kupić jakąś lepszą Barbarę, która mam nadzieje
będzie lepiej gadała na palcach i da mi brzmienie z którego będę
zadowolony.
Poza tym mam wielki szacunek do przeróżnych kostkujących basmanów, Newsted
i Brown to moja czołówka basistów w ogóle. 😉
@Falstad
Z Master of Puppets mam to samo, nie potrafię pojąć jak to można grać
kostką, chociaż ostatnio i to zaczynam powoli ogarniać.
Moim Skromnym Aczkolwiek Bardzo Wartościowym Zdaniem (tak zawsze zaczynałem
wypowiedź na polskim:D) powinno się poprobować różnych technik czy to
palcowania czy kostkowania czy też klangu. Zobaczyć co da nam saound przez
nas poszukiwany i te technikę doskonalić. Ale o reszcie nie zapominać w
żadnym razie bo to może się przydać. Znam wielu basistów którzy mieszają
wszystkie te techniki ale zawsze gdzieś na czele stoi kostka lub palce. Zatem
wybór należy do Nas. Osobiście preferuję palce, ale często lubię zagrać
jakiś kawałek kostką.
ja bardzo cenie Ellefsona z megadeth wg mnie jeden z najlepszych metalowych
basistow grajacych kostka
|
Bardzo się starałem zrozumieć… starałem się jak mogłem ale nadal nie
wiem co jest w tym trudnego…
Generalnie sporadycznie gram kostką, ale tak maidenowy „patataj” po prostu
wymaga czucia. Jak nie czujesz kostki, to nie zagrasz. Palcami tez nie zagrasz
jeśli nie czujesz. Co kto lubi.
Linie Harrisa są grane palcami, specyficznym stylem, który Stefan sobie
wypracował na przestrzeni wielu lat.
Nie ma sensu się kłócić że coś się da zagrać kostką a co nie i dlatego
palce są lepsze.
Spróbuj zagrać linię Run To The Hills slapem 😀
Nie wiem czemu tak się dzieje ale zawsze ci najlepsi grają palcami, a nawet
trzema (John Myung mistrzem jest!!).
Błagam nie zaczynaj tego tematu na nowo.
Dla Ciebie mistrzem jest Myung, a dla kogoś innego np. Rex Brown. I on
stwierdzi, że najlepsi basiści grają kostką. Rzecz gustu. A takie zdania
wypowiadane głośno prowokują tylko niepotrzebne kłótnie.
[quote=Fan_of_Myung]Nie wiem czemu tak się dzieje ale zawsze ci najlepsi grają palcami, a nawet trzema (John Myung mistrzem jest!!).[/quote] b u l l s h i t i zgrzytanie zębów
Nie wiem czemu tak się dzieje, ale zawsze ci najlepsi graja kostka…
😛
Nie wiem czemu tak się dzieje, ale ci co najbardziej gadają o tym że
ktoś
gra kostką/palcami lepiej marnują kilkanaście sekund, podczas których
mogliby
spokojnie rozciągnąć palce i grać a nie P***, mówić głupoty znaczy się
🙂
Albo się przespać (nie mogłem się powstrzymać :P)
Bo najlepsi basiści grają na śpiąco.
… niektorzy na pijano… 😉
Oraz nieliczni na trzeźwo!
PIERDZIELISZ!!! 😮
Niemożliwe!!
Granie na basie na trzeźwo, jest równie nudne co granie w szachy… !!
… na trzeźwo…
—–
Pobłażliwość wobec userów jest niedopuszczalna, gotowi sobie pomyśleć,
że MY tu jesteśmy DLA NICH.
Z wyjątkiem ruchów takich jak bicie konia i posuwanie królowej.
Juz się wypowiadałem na ten temat, ale chciałem takie swoje spostrzezenie
przytoczyc. Moim zdaniem jednak grajac palcami bardziej panuje się nad tym co
się robi ma się lepsze wyczucie rytmu kiedy muzyka płynie przez Ciebie. wydaje
mi się ze każdy utwór można zagrac palcami i kostką.
Ja tam lubię grać kostką,ale i tak najbardziej ubóstwiam kciukowanie…tak
miękkiego soundu nijak inaczej nie wydobędziesz.
Mi tam lepiej po trzeźwemu grać 😛 Tym bardziej, że piórkiem ni hu hu umiem
😀
Trzeźwo, pijano, kostko, palcami, kciukiem czy może zębami? Dla mnie jeden
ch… 😉 Basowanie to basowanie, graj śrubokrętem – byle dobrze.
Ja miałem doswiadcczenie z kostaka i po paru koncertach mi się odechcialo (co
polowe szybszego riffu musialem poprawiac kostke w lapie). Ogólnie nie mam z
pickiem problemow jak gram na luzie, ale mimo wszystko, mimo fajnego kliku,
wyrazistej górki i calej radosci z brzmienia kostki wrocilem do gry palcami…
niestety nie uzywane przez 2 miechy paluchy nie byly i nie sa już tak sprawne i
nie umiem grac szestnastkami w tepie 140+:(. Za to granie paluchami dalo mi
mozliwosc laczenia klangu z tradycyjna gra paluchami oraz wymyslilem sobie
ciekawy sposob na wydobywanie podobnego kliku paluchami.
Ciesze się ze opanowalem ta technike i w cale nie czuje się jak jabol pank
, który na dziko napierd… w struny kawalkiem plastiku:p
Podziel się tym odkryciem, ciekawi mnie to. 😉
czyz nie chodzi o to ze zlaczonymi palcami obustronnie uderzasz w struny??
Albo ze paznokciem.
stawiam na paznokieć lub uderzanie w struny mocne przy mostku.
Jak ja robilem „na Webstera” – struny nisko i wale przy gryfie to mnie się
akustyk czepil na przegladzie ;p
Od kiedy zawiesilem sobie bas wyzej nie grałem kostka :O
Do kostki muszę mieć bas w udach, jak Mistrz Chancellor 😀
A wymyslilem sobie ze taka gorke można wydobyc uderzajac struny opuszkiem
prostopadle do struny zachaczajac jeszcze paznokciem. a uderzam w normalnej
pozycji tzn. kciuk oparty na/w okolicach precisiona przed jazzowym singlem przy
mostku (gram na Washu T14). nie wiem czy ktoś tak już nie gral w kazdym razie
jest to jakaś metoda.
to chyba za specjalnie szybko grać nie możesz 😉
no nie wiem mi się wydaje ze właśnie można… steve harris nie gral podobnie?
Nie grał podobnie.
Harris miał nieco podbity środek i opuszczone struny, dlatego mu
klekotały.
No i grał przy mostku. Tyle wiem, więcej grzechów nie pamiętam
Witam, jam nowy na forum. Przychodzę do was z problemem natury basowej. Jako
że wątek jest o kostkowaniu to czy osoby obecne na forum, które kostkują
mogłyby opisać mniej więcej jak najlepiej trzymać kostkę, jak dobrze
ułożyć rękę z kostką i na jakiej wysokości powinna wisieć basówka
żeby miło i wygodnie się na niej kostkowało? Do tej pory grałem trochę
palcami, trochę kostką, ale ani jednego ani drugiego nie ćwiczyłem jakoś
bardzo zaciekle, a teraz potrzeba mi nauczyć się szybkiego grania i rozchodzi
mi się o dźwięki wydawane przez bas przy kostkowaniu. Można powiedzieć,
że jestem raczej średnio początkujący:P tzn umiem conieco pograć na basie
ale potrzeba mi konkretu. Jestem samoukiem i liczę an waszą pomoc. Jeśli
możecie to byłbym ogrooomnie wdzięczny jeśli moglibyście jakieś foty
wrzucić z dokładnym ustawieniem ręki i basu.
Wszystko już było, poczytaj, poszukaj… Nie ma sensu żeby specjalnie dla
ciebie wypisywać wszystko co już zostało wyjaśnione. Zdjęcia i filmiki są
w internecie, wystarczy się przyjrzeć jak robią to bardziej doświadczeni.
Sorry Kacha,
Nie wyobrazam sobie basa w Cure granego palcami,ani jednego utworu.
Rozwala mnie,gdy widze w Guitar Pro (fingers),gdzie Simon to chyba z kostka spi
nawet 🙂
Tak jak i Joya ( wyjatek -Atmosphere,, który i tak po czesci jest grany
kostka)
A jak zagrasz mi coś z Sex Pistols palcami
to się posram ze smiechu 🙂
Od razu przestalbym ich wszystkich sluchac
Angielskie 70s punkowe brzmienie w wersji fingers – horror !
Gra kostka jest latwiejsza
I to nadalo brzmienia angielskiej garazowej muzyce.
Juz widze leniwego Angola z basem pod szyja
Jak na amerykanskim country
Ale jaja…
Ktos tu ma klapy na oczach
Nie wiem,
Moze traktujecie bass
jak 100 lat temu
Palce sa git,
ale gdy pasuja do reszty…
Szacun wielki dla palcarzy.
Kostka jednak nadaje charakterystycznego wspoldzwieku
I nic tego nie zastapi
chyba ze sobie basiści palcowicze naparstki pozakladacie 🙂
Szacunek dla Was,
Ale nie rozpedzajcie się w swojej wirtuozerii
pozdrawiam,
m
Widzę, że kolega ma archeologiczne ambicje, w dodatku pisze
trzynastozgłoskowcem 🙂
Kjurze – Chcesz przez to powiedzieć, że the Cure i pankowa łupanina brzmi
dobrze, grana kostką?
Nie trolluj Szergiel 😀
Tak, ktoś na pewno 😀
Że brzmi dobrze tylko wtedy, gdy jest grana kostką.
Nawet na Sylwestra nie mogę?
Sid Vicious w ogóle z basem
Kupa smiechu :D:D
Widzę, że kolega ma archeologiczne ambicje, w dodatku pisze
trzynastozgłoskowcem 🙂
Kapral
Nie archeologiczne właśnie,
100 lat temu nie wiedzieli co to kostka przeciez…
a trzynastosgloskowiec jest git 🙂
Kjurze – Chcesz przez to powiedzieć, że the Cure i pankowa łupanina brzmi
dobrze, grana kostką?
Szergiel
Chce powiedziec,ze nie ma opcji,by była palcowana
Nie mowie o aspekcie wizualnym,
Sid Vicious z basem na cyckach
Kupa smiechu.
Mowie o samym brzmieniu
Czego palcami się na pewno nie osiagnie
Nawet korzystajac z najlepszych osiagniec techniki…
No, może gdzies już tam przy masteringu w studio
Ale koncert ?
Nie jestem przeciw palcom,
może i nawet zazdroszcze tym,
którzy potrafia to robic dobrze,
bo ja nie będę nigdy
choc czasem bym nawet i chcial 🙂
Jednak ,jakaś pani nie może
wciskac swoich palcow wszedzie,
bo nie wszedzie one pasuja 🙂
chyba,ze miala coś innego niż bass na mysli 🙂
Angielska punkowa lupanina może i nie jest dobrym przykladem,
ale przyznacie,ze na niej powstalo wiele kapel trwajacych do dzis…
Nie chciałbym tez,by basa ograniczano tylko do wirtuozerii typu
Jaco Pastrious
Nie moje klimaty,
choc respect ogromny
Bylem pod wrazeniem basisty na Metallice
I zawsze na kazdym,
Bass jest tym elementem,na , który zwracam uwage.
Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie,
Bardziej z muzyki czerpie korzysci,niż samego zachwytu nad graniem
Jak to wielu robi czesto…
” Ja będę gral tak,bo tak mi się podoba”
To zmien kapele,bo wymiatasz palcami
Ale tu sorry,ale nie pasujesz…
Taka jest moja teoria.
I mam nadzieje,ze nie jestem sam…
A pani ze smiesznym awatarkiem
Niech pisze racjonalnie,
Bo widze,ze nie jest to forum typu nasza klasa
Tylko coś naprawdę madrego.
Sa spece,jakim ja mogę uklonic się nisko,tylko
I chyba trzeba się kilka razy zastanowic,zanim…
Anyway,
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Dla tych,którzy palcuja,kostkuja…
wiertarkuja…
i tych z klapami na oczach.
(dzis wyjatek)
It doest matter
Bawcie się dobrze,
Pozdrowienia serdeczne,
Zwlaszcza dla tych,którzy poswiecaja swoje zycie rodzinne,by
Basoofka mogla istniec…
Respect
m
PAX!
Ładnie to tak stary rok żegnać?
Buzi na zgodę na PW i spokój ma być!