gitary ibaneza

Witam, czy ktoś mógłby mi szerzej opisać, może z autopsji, coś na temat
ibaneza SR 1200 VNF. Czy elektronika Nardtsranda to coś dobrego i czy ponad
4koła za taki sprzęt nie będzie przesadą?

Podziel się swoją opinią
pawelomamelo
pawelomamelo
Artykuły: 0

23 komentarze

  1. Jak dla mnie, to w przypadku tego basa, współczynnik jakość/cena jest
    zdecydowanie nie współmierny. W skrócie to nie jest tyle warta, za tą cenę
    można kupić o wiele lepszy sprzęt.

  2. No nie wiem, dyskutowałbym. Zdecydowanie niewspółmierny? A jakie są lepsze
    gitary za te pieniądze?

  3. W gruncie rzeczy ten model wizualnie najbardziej mi się podoba, jednak to
    dobre pytanie, jakie gitary są wymiernie dobre w stosunku do tej ceny?

  4. Ale tu pojawia się problem, ponieważ my nie wiemy czego szukasz, naprawdę
    jakieś naprowadzenie na właściwy szlak? Dla mnie bardzo współmierny, oh
    yeah! im so Ibanez fanboy!, ale z drugiej strony można dorwać naprawdę fajne
    inne wiosła, bo taki Fender Jaguar, Gretsch z pudłem, Gibson TB, Precle i
    Jazzy Fendera, Sandbergi licznie lub Sterling by MM są w podobnej cenie.

    Co da ci kupienie SRki? Na pewno najsmuklejszy gryf w basowym świecie, jeśli
    nie najsmuklejszy to jeden z takich. Dobre pickupy i porządny preamp, bardzo
    dobre wykonanie. To tylko moja opinia, jeśli się ktoś nie zgadza to proszę
    o konstruktywną odpowiedź :].

  5. Ot i Damta bardzo słusznie napisał. Wydaje mi się, że wypowiedź kolegi
    Marcina była mocno subiektywna (bo jest jednym z tych, którzy są przekonani
    o „najlepszości” Fenderów, czy co? ;P), dlatego też nie chciałem się
    nadmiernie produkować, tylko zadać pytanie pomocnicze. Ale osobiście też
    jestem zdania, że ta gitara ma dużą szansę być bardzo dobrą jakościowo i
    doprawdy, potrzebowałbym naprawdę konkretnych argumentów, żeby zmienić
    móją opiniię (od razu mówię, że argument „bo za te pieniądze można kupić
    lepsze” nie jest dobry).

  6. Hm.. Tak właściwie potrzebuje basu, który precyzyjnie wyodrębni
    szczegóły. Poruszam się w tematyce funky, jazzu i co w środku gra…
    Generalnie ten model najbardziej mi się spodobał, oprócz gitar mayones,
    gdzie potrzeba jakieś 7000- 9000zł. Ibanez, jak zaznaczyła Damta, jest
    smukły i bardzo wygodny, lecz intryguje mnie jakość elektroniki w
    odniesieniu do kwoty jaką należy przeznaczyć na tą gientare… Czy ktoś
    już zakupił ów sprzęt?

  7. Ja takoż mogę wypowiedzieć się co najwyżej o wygodzie, bo na tym
    konkretnym modelu nie grałem, grałem na innych. A selektywna będzie prawie
    każda dobra gitara, która ma normalne pickupy (nie jakieś mudbuckery,
    czy coś).

  8. Grałem na bardzo zbliżonym modelu 5strunówce z serii Prestige i wg. mnie
    nadaje się. Wygodny jest i brzmieniowo też da radę. Ale dla mnie
    kwintesencja funku są: Stuart Zender czyli słynny Warwick Streamer II oraz
    Michael Balzary czyli Moduulus Flea dziś Funky, totalnie nie wiem czy w tej
    cenie są to osiągalne gitary lub czy ich kopie/zamienniki da się nabyć. Od
    siebie polecę coś mało odkrywczego, aczkolwiek uniwersalnego Fender Jazz,
    czyli no chyba nie trzeba tłumaczyć, Musicman Stingray [Sterling?], też nie
    trzeba tłumaczyć, oraz Sandberg lub G&L z dwoma humbuckami oraz
    aktywno/pasywnym preampem, jak dla mnie najuniwersalniejsze wiosło na
    świecie. Liczę na konstruktywne odpowiedzi i wytykanie pomyłek wraz z
    wytłumaczeniem.

    PS. Jestem płci męskiej

    EDYCJA I. SRka ukrywa niuanse lepiej niż Sandberg lub G&L.

  9. To zależy kto jaki funk ma na myśli – Ty mówisz o tym nowoczesnym funku, a
    co, jeżeli ktoś jest funkowym purystą i uważa tylko klimaty w stylu
    Parliament / Funkadelic, Tower of Power itp., to jednak mu nowoczesne
    instrumenty nie podpasują :).

  10. Kurcze o tym nie pomyślałem, acz zachwalam pod niebiosa Jazza więc może
    się wpasować :]. Kapralu to może powiesz jakie gitary pasują do starego
    funku?

  11. Ej, może dać w tytule wątku

    @pawelomamelo: coś na temat Ibanez SR 1200 VNF

    ?

    Bo „gitary ibaneza” to tak o kant rozbić..

  12. nasuwa mi się jedno pytanie: czy za taką kwotę jest obawa, że kupie gitarę
    krzak? wydaję mi się, że z automatu w tym przedziale cenowym, sprzęt
    powinien być ogarnięty, wiedząc o tym, że niektóre wiosła już za 2 tys.
    są w rozsądnej jakości. Mam wrażenie, że jedynym problemem będzie to, czy
    będę usatysfakcjonowany pożądanym dźwiękiem, na który w dużej mierze
    również składa się nagłośnienie. Jeśli chodzi o barwę jaką chciałbym
    uzyskać, to przyrównałbym ją do Żaczka czy Roberta Szydło z Micromusic.
    Generalnie chodzi tutaj o to, by móc grać na scenie i nagrywać w studiu tak,
    aby jakoś to brzmiało i ucho cieszyło.

  13. przeorałem różne opcje i kupiłem… dość spontanicznie, lecz z zyskiem
    dla mnie, ponieważ brzmienie i wykonanie za kwotę 2350 jest powalające.
    kupiłem ibaneza sr600 i był to strzał w dziesiątkę. grając muzykę
    alternatywną, trochę jazzowo-funkową, nie mogłem lepiej kupić basu w
    podobnej szacie graficznej. polecam każdemu ten sprzęcik i odpowiem na każde
    techniczne pytanie.

  14. Ja od dwóch tygodniu jestem szczęśliwym posiadaczem modelu sr500. Jedyne co
    te instrumenty kładzie, to elektronika. Poza tym świetne. Można brać w
    ciemno. Ibanez robi bardzo równe instrumenty. Jakość i wygodna niemalże
    gwarantowane. Z czasem jakieś inne bebechy dostanie i podejrzewam, że będzie
    kładł wiele basów za wyższą cenę.

  15. Ja mam 300 i też jestem kosmicznie zadowolony, manualnie dla mnie kładzie
    precle na głowę, na prawdę doradzam, nie znalazłem wg. mnie wygodniejszego
    gryfu i póki co nie widzę innego, a i jeszcze szukam jakiś strun bo gra mi
    się za miękko :] lubię tę lekką twardość strun.

  16. To jest najciekawsze w ibanezach,że są bardzo wygodne z bardzo dobrze
    wykończonym body. Grałem na mayonesach za 8 koła, na cortach, ale
    zdecydowanie Ibanez w stosunku do ceny bije wszystkich.

    W nawiązaniu do tych strun, to mogę polecić 45 elixira. Zawsze używam
    dr40MM, jednak w tej sr600 dostałem właśnie te elixiry i zdecydowanie są
    twardsze od dr. Myślę, że byłbyś zadowolony z nich.

  17. Obecnie mam 45 stalowe fendera, gram w całym D także muszę spróbować! A
    wracając do serii SR Ibaneza, na prawdę są kosmos wygodne, ogrywałem inne
    sztandarowe serie basów: Gibson TB i Ripper, Jazz i Precel od Fendera/Squiera,
    Rick 4001, no i Spector Euro jakiś który był najbliżej ideału, czyli
    najwyższego SR na 4 strunach. Ciekawią mnie Fodery, Wale i Alebiki czy są
    tak dobre jak i drogie :3

  18. Prawdę mówiąc tą 600 kupiłem kompletnie w ciemaka z thomana, bo w Polsce
    ciężko o nią. Pomyślałem sobie, że jak coś będzie nie tak to ją
    zwrócę. A tu „kosmos” jak to ująłeś. Zadowolenie na maxa!

    O foderach wiem tylko tyle, że są to jedne z najdroższych gitar i raczej dla
    profesjonalistów ze sponsorami:)

    Pozdrawiam.

  19. Ja nad kupnem sprzętu medytowalem z pól roku. W grę wchodziły chyba
    wszystkie marki, których wiosła dostępne były w cenie ok. 2500 w sklepach
    warszawskich. Przymierzalem się do Cortow, Warwickow, LTD, Sandbergow, Fenderow
    i jeszcze kilku innych. Wygoda i brzmienie były w 500 lepsze. Chociaż jego
    kupiłem bardziej za to pierwsze. Mam porównanie z Tobiasem Growlerem z 1996,
    Mayonesem Be5 i Cortem GB99. Wszystkie 3 grają lepiej, ale manualnie
    odpadają. Tak jak pisałem w poście wyżej gdzieś, elektronika za jakiś
    czas zostanie zmieniona. Trochę mnie tez bolą elixiry. Trwałe, ale niestety
    dość sztywne. Wiec koło wakacji jeszcze mnie wydatek czeka na jakąś
    cieniznę.

  20. Powtórzę moja prosbe. Potrzebuje wymiary rozstawu śrub w mostkach monorail w
    ibanezach btb. Śr i inne

  21. Potwierdzam opinie przedmówców, Ibanez SR to mistrzostwo, jeśli chodzi o
    wygodę w grze. Zwłaszcza, gdy ma się małe dłonie. Dosiadałem niegdyś
    SR800, teraz mam SR700 i powiem krótko – elektronika rzeczywiście nie jest
    najwyższych lotów (nawet, jeżeli ma napis Bartolini), niemniej cała reszta
    zasługuje na uznanie. Tak, jak napisał Miklaus, najlepszą metodą na
    zrobienie z SR-ki klasowego instrumentu wydaje się wymiana elektroniki.

  22. Sam zabieram się do tego żeby ze swojej leciwe 300dx zrobić cudo na emg
    aktywnych, i siodło podmienić, później most i jeszcze jakieś preampy :D,
    na prawdę uwielbiam SRki.

Możliwość komentowania została wyłączona.