Fender BLACKTOP Jazz i Precel

Aż dziwne że jeszcze nie ma tematu o tych, wydaje mi się, bardzo ciekawych
gitarach.

Nowa seria Fendera, gitary Made in Mexico, ale z lepszym osprzętem i bardzo
ciekawymi przystawkami. W biołym i czornym kolorze.

Jazz wyposażony w przystawki 2x P+P, to duża ciekawostka bo w sumie to
układ, jak w dawno nie produkowanym super precisionie. Więc ciało jazza i
podwójne przystawki preclowe. Będzie moc.

www.fender.com/en-GB/products/blacktop/models.php?prodNo=0148600

Precel ma 2 humbuckery(!!!) jak w Musicmanach i brzmi trochę mało preclowo,
Fenderzy piszą że to najbardziej pałerful bas jaki zrobili.

www.fender.com/en-GB/products/blacktop/models.php?prodNo=0148500

Szczerze mówiąc jestem strasznie napalony na ten bass (jazz zapewne) i jestem
gotów w ciemno go kupić, co zrobię w ciągu miesiąca, bo 2xP+P i klasyczny
wygląd od razu mnie kupił… Miał ktoś kontakt z tym basiwem???

Cena w MBS 3035złoty

Cena na Ebayu UK 1800złoty z wysyłką

Czy myślisz o zakupie Fender BLACKTOP Jazz lub Precel?
Czy zastanawiałeś się nad serią nowych gitar Fendera Made in Mexico?
Czy słyszałeś o nowych przystawkach i lepszym osprzęcie w seriach Fender BLACKTOP?
Czy interesuje Cię układ przystawek 2x P+P w gitarze Jazz?
Czy uważasz, że podwójne przystawki preclowe dadzą dużą moc basowi Jazz?
Czy uważasz, że dwa humbuckery w basie Precel brzmią mało preclowo?
Czy uważasz, że Fender zrobił najbardziej pałerful bas jak dotąd z serii Precel?
Czy przyciągnęła Cię klasyczna, atrakcyjna szata graficzna basów?
Jak myślisz, czy warto inwestować w te gitary?
Czy kiedykolwiek miałeś kontakt z bassami z serii Fender BLACKTOP Jazz i Precel?

7 komentarzy

  1. Immo

    Wkleję już to, co pisałem wczesniej:

    @Immo: (…)
    Ten Blacktop z korpusem Jazza i dwoma splitami jest genialnym basem, agresywne i potężne brzmienie. I wygląda cudownie.
    A cała seria Blacktop to trybut dla tak zwanych „Lombardowych Gitar” („Pawnshop Guitars”), czyli eksperymentalnych konstrukcji z mieszanymi częściami, które jak już wyszły poza „laboratoria” Fendera, to nie sprzedawały się nigdzie poza lombardami, bo wyglądały na cudaczne podróbki. Ich motto brzmi „Guitars That Never Were, But Should Have Been”, co dobrze oddaje ich innowacyjność.

    Dodam, że mam gdzieś próbki tego splitowego JB, koleś nagrał je dla
    mnie… Nierówne, ale ładnie pokazują, co ten bas potrafi. Wrzucę jak
    znajdę. :]

    Za pół roku będę budował takiego Lombardowego 2P, zobaczymy, jaki korpus.

  2. zielony666

    Nikt nie ma żadnego info/nie chce pogdybać na temat tych wioseł???

  3. Gurf

    pogdybać? spaprali sprawę z główką w naturalu.

  4. mazdah

    Nic nie spaprali, blacktop to nie tylko czerń 😉 Ale faktycznie te czarne z
    czarną główką byłyby obłędne :]

    Miałem w łapie Jazza. Pięknie zapi*****. Szkoda tylko, że ten jeden split
    jest tak daleko w stronę gryfu cofnięty, na początku grało mi się nieco
    dziwnie – w jazzie lubię grać między pikapami, takie najbardziej naturalne
    miejsce moim zdaniem. Warto kupić, a przynajmniej warto wziąć w łapę żeby
    przetestować :]

  5. Bartekr2d2

    Musi brzmieć potężnie, będę miał okazję to na pewno dorwę się do
    ogrywania tych wioseł.

  6. billbo

    Miałem chwilę w łapach precla.. Na tych dwóch humbach jest wrażenie, że
    chce dać z siebie tyle dźwięku, że aż się zapycha. Taka buła trochę.
    Kompletny brak „śpiewności”, której szukam w gitarach. Ogólnie te
    przystawki nie przypominają ani MM, ani J, są takie.. siłowe – szybko
    wrócił na stojak, nie moja bajka;) Za to jazz wygląda bardziej
    zachęcająco, ale nie dane mi było go ograć. Jakieś wrażenia?

  7. romeokamil

    w niedzielę będzie mój 🙂 znaczy Fender jazz bass blacktop. Dam jakieś info
    🙂

Inni czytali również