Di-box

dibox.
Mam pytanie w sprawie di-boxów bo gram na bassie od niedawna i chciałbym
wiedzieć czy jest mi to potrzebne i czy czasami nie mam tego w gitarze
(słyszałem od jednego akustyka, że są tam nieraz montowane 🙂 ) ewentualnie
jak kupie Hartke A100 czy nie będzie tego tam fabrycznie wmontowanego. No i
jeszcze chciałbym się dowiedzieć ile (i jaki to ma być) taki dobry Di-box
kosztuje. Chodzi mi o samego di-boxa, bez efektów i innych dupereli ;). Z
góry dzięki

Potrzebuję porady w sprawie di boxów, ponieważ zacząłem grać na basie niedawno. Czy powinienem zastanowić się nad zakupem takiego urządzenia i czy może być ono już wmontowane w mojej gitarze?
Planuję kupić amplituner Hartke A100 i chciałbym wiedzieć, czy di box jest już w nim wmontowany?
Czy grając na basie, powinienem zainwestować w dobry di box, aby poprawić jakość dźwięku?
Jakie są ceny di boxów i czy warto wydać na nie więcej pieniędzy?
Czy mogę korzystać z di boxa zamiast klasycznego wzmacniacza, aby uzyskać lepszy dźwięk basu?
Jaki jest najlepszy rodzaj di boxa na rynku i co powinienem brać pod uwagę podczas zakupu?
Czy di box jest konieczny, jeśli gram jedynie w małych klubach i na prywatnych imprezach?
Jakie są wady i zalety korzystania z di boxów i czy warto je stosować w swojej grze na basie?
Czy istnieją di boxy, które pozwalają na nagrywanie muzyki bezpośrednio na komputer?
Czy używanie di boxa jest trudniejsze niż klasycznego wzmacniacza i czy wymaga specjalnych umiejętności?

Podziel się swoją opinią

35 komentarzy

  1. No mam dość dobra gitarkę. Customa robionego pod Fender Jazz Bassa(USA). A z
    tego co wiem Di-Box (sam w sobie beż żadnych bajerow) obcina te wszystkie
    syfy i niepotrzebne szumy więc nie tylko na koncerty.

  2. Bramka szumów obcina niepotrzebne szumy i syfy. Di-box chyba sygnał rozdziela
    w jakiś sposób.

  3. Kurde ja nie wiem serio i się kłocic nie będę. Po prostu jeden akustyk(taki
    gość od nagłaśniania 😉 ) z dość długim stażem powiedział mi ze muszę
    sobie kupić di-boxa bo on obcina wszystkie szumy i bez tego nie słychać
    dobrze gitary. Moze ktoś wytłumaczy jak to dokładnie działa.

  4. Witam!

    Di box jest urządzeniem, które zamienia sygnał niesymetryczny na
    symetryczny. Gitara ma najczęściej wyjście niesymetryczne. Zaletą
    przesyłania sygnału przewodem symetrycznym jest to iż wszystkie zakłócenia
    przedostające się do naszego przewodu zostają skompensowane, ponieważ w
    jednej z żył sygnał płynie w przeciwnej fazie niż w drugiej. Prościej
    mówiąc mamy mniej zakłóceń. Sprawdza się to przedewszystkim na scenie
    przy długich przewodach. NIe można tego mylic z jakimkolwiek elektronicznym
    ingerowaniem w dźwięk, jak w/w brami szumów itd. Porządne, nowoczesne
    wzmacniacze są wyposarzone w wyjście symetryczne. Co do di boxów to są dwa
    typy, aktywne i pasywne. Aktywne wymagają zasilania, a rozdział sygnału
    odbywa się za pomocą układów eletronicznych, pasywne na tomiast nie
    potrzebują zasilania a zawierają w sobie transformator sygnałowy. Jeżeli
    chcesz być niezależnym od realizatora a nie masz w piecu wyjścia
    symetrycznego, lub nagrywasz na wysokiej jakości sprzęcie, który posiada
    symetr. wejścia, to warto się w coś takiego zaopatrzyć. Pozdrawiam!

  5. Czyli jak kupie porzadny piecyk z wejśćiem symetrycznym to mogę zaczać
    myśleć o jakimś di-boxie tak? 😉

  6. A Ja mam jedno pytanko… Bo jak ostatnio grałem koncercik w „Dekompresji” i
    ziomeczek podłączał mój piecyk(Hartke z serii A) przez wyjście direct out
    do kolumn (no ja się na tym nie znam) i potem coś tam kombinował przy
    mikserze to miał kłopoty żeby zwiększyć głośność i się zapytał (o
    ile dobrzze pamiętam) „Czy mogę w piecu regulować głośność diboxa?”…
    Moje pytanie jest takie: czy mogła być to wina pieca czy gościu był po
    kilku piwach?

  7. Jak kupisz piecyk z wyjściem symetrycznym to diboxa już nie będziesz
    potrzebował.

    Co do tej sytuacji koncertowej to, mam podobną sytuację, w moim piecu jest
    wyjsćie symetryczne ale, też o słabym poziomie, to jest chyba standard, na
    koncercie sygnał ten był podawany na preamp i dopiero na mikser, albo
    bezpośrednio na wejście mikrofonowe miksera o regulowanej czułości. Koleś
    mógł cię wpiąć na wej. liniowe i wtedy miał problem, aby uzyskać
    odpowiednią głośność. Pozdrawiam

  8. nie ma pieca z wejsciem symetrycznym 😕 coś Ci się pokickalo:) a co do tej
    sytuacji koncertowej i di-boxow 🙂 każdy szanujacy się akustyk pracuje na
    porzadnym stole mikserskim i do takowego urzadzenia signal MUSI być podany
    symetryczny!!! taki sam jak sygnal mikrofonowy… jak już kolega wczesniej
    wspomnial di-box sluzy do tego aby rozdzielic sygnal:) jeśli zas chodzi o ta
    konkretna sytuacje koncertowa to jak miales cienki sygnal z pieca to popros
    nastepnym razem zebys podpinal się do di-boxa basikiem z di-boxa przepinasz ise
    w piec zebys slyszal co grasz(robisz sobie z niego odsluch)… bo w takiej
    sytuacji jak opisujesz nie masz zadnego wplywu na brzmienie basu na przodzie bo
    okresla je tebn co kreci galami z przodu… no chyba ze masz Hartke 3500 to
    wtedy posiada ten wzmacniacz wyjscie symetryczne i sprytnuy przycisk ktorym
    przelaczasz sobiue czy chcesz żeby sygnal ze wzmacniacza szedl przed korektorem
    graficznym czy tez po i wtedy akustyk ustala koncowe brzmienie:) a co do
    aktywnych di-boxow to takowe dostaja zasilanie phantom z miksera(takie same jak
    mikrofony pojemnosciowe:)) ja kiedyś spotkalem się jeszcze z di-boxami
    lampowymi ale to już inna bajka:)

  9. No wiec opłaca mi się kupić takiego di-boxa do powiedzmy Hartke A100??

  10. Wielkie dzięki za odpowiedzi:) Jutro gram koncercik w Toruniu to spróbuje
    zrobić tak jak mówi Obishon… TYlko w takim razie brzmienie reguluje tylko
    na samym wiosełku bo piec to tylko odsłuch :\ Zobaczymy, zobaczymy…

  11. w ogóle ja się dziwie ze na poprzednim koncercie skoro gosc wpinal cie przez
    di-boxa narzekal na slaby sygnal… przeciez on może go wyciagnac gainem na
    mikserze… ja myślę, ze ten koles chcial pokazac ze on kreci galami i tyle…
    czasmia zdarzaja się takie lebki, którzy lubia jak ktoś czuje przed nimi
    respekt…Powodzenia na gigu 🙂

  12. Co do czucia respektu to mylisz się.

    To nie jest tak że przychodzi akustyk i on jest panem.

    Jak przyjdziesz i zjebiesz sprawę to już cię więcej nikt tego baru czy
    kapeli nie zaprosi. A co więcej, dostaniesz przez mikrofon na przodach zjebke
    od wokalisty że coś nie śmiga i wtedy każdy na koncercie ( w tym
    potencjalni klienci ) się dowiedzą że d*pa jesteś a nie akustyk i możesz
    się walić w dupe ze swoimi gratami 🙂

    Raz mi się przytrafiło że kapela przestała grać w połowie kawałka bo
    gitary nie było słychać i dostałem zjebke przez mikrofon, a co się
    okazało ?

    Piec się spalił, ale tego już nikt nie dodał przez mikrofon i potem
    dochodziły do mnie opinie różne że d*pa jestem.

    Ale cóż, plotka przeminie a ja będę działał dalej 🙂

  13. ja ostatnio pracowalem na koncercie z Maleo i nawiazujac do gitar 🙂 to podczas
    koncertu zazelo coś dziwnego dziac się z gitara Malejonka… ich techniczny
    zaczal wyjmowac i wymieniac kable maleo… jak na zlosc wszystkie nie
    dzialy…poznije okzalao się jak wzialem jego tele, kiedy gosc już skapitulowal
    i chcial kable od nas, ze to nie kable ale potencjoment od voluma ;/ się skopal
    wystarczylo go przydusic dobrze… a wiadomo jaki jest maleo- tsrasznie
    zywiolowe sa jegop koncert tak jak on sam na scenie i co jakiś czas
    wyskakiwalem na scene żeby mu poprawiac ten potencjomtr 😈 😈 ja
    myślę Lodzio ze ludzie pewniej już zapomnieli… a z drugiej strony patrzac to
    myślę ze ten gosc od pieca niefajnie się zachowal. bo najpierw powinien siebie
    spradzic czy wszystko gra a potem mieć pretensje do Ciebie… mam tlyko
    nadzieje, ze przeprosil za pomylke 🙂 Lodzio zycze owocnej wspolpracy z
    muzykami na scenie:)

  14. @obishon: mam tlyko nadzieje, ze przeprosil za pomylke 🙂

    Hehe a to dobre 🙂

    Kapela grała drugi koncert od początku powstania a już się zachowywali jak
    mega gwiazdy i nawet nie przywitali się na początku jak przyjechali.

    @obishon: Lodzio zycze owocnej wspolpracy z muzykami na scenie:)

    Dzięki i nawzajem 🙂

  15. Ej Lodzio, to jest moim zdaniem dyshonor, a ja wiem ile Ty masz wzrostu i w
    ogóle. Ja bym mu to wytłumaczył na Twoim miejscu :D.

  16. Spoko moko 🙂

    Z nimi narazie i tak nie będę współpracował a ci lepsi to wiedzą co i jak
    i nie narzekają ( za bardzo 🙂 ).

    Nie wiem czy się chwaliłem ale kupiłem Shury 3 x SM57 i 1 x SM58 więc
    bardziej wymagające kapele już zapraszam do siebie 🙂

  17. Racja 🙂

    Chyba, że ktoś ma swój sprzęt i chce się w niego wpinać. Inaczej nie
    widzę sensu takiego zakupu.

  18. Lekko odgrzeję temat ale mam podstawowe pytanie:

    Czy jak mam direct out w swoim piecu (hartke a100) i jestem przez niego
    podpięty do wzmacniaczy i miksera i całych tych pierdołów to mam wpływ na
    głośność i dźwięk swojego basu?

    ___________________________________________________

    s.t.f.

  19. a ja mam pytanie do krzycha! skoro normalne glowy nie maja zadnego przesownika
    fazowego to gdyby dibox przesylal dwa sygnaly symetryczne o przeciwnej fazie to
    na wejsciu glowy nie było by zadnego sygnalu bo dwa sygnaly symetryczne o
    przeciwnej fazie idealnie się wytlumiaja 😉 wiec albo coś pokreciles albo ja o
    czyms nie wiem ;P?

    PS: to tak jak by w funkcji czestotliwosci na jednej f staly dwie delty diracka
    z czego jedna była by ujemna! prosty rachunek 1+(-1)=0!

  20. Witam

    W obecnej głowie mam wyjście line out niesymetryczne (jack mono). Na potrzeby
    studia/sceny wymagane jest symetryczne (gniazdo XLR).

    Załączam obrazek ze schematem z mojego poprzedniego pieca. Czy zrobienie i
    zamknięcie w skrzynce takiego patentu będzie odpowiednim rozwiązaniem?

    Jak to robią profesjonaliści. O ile taki układ nie zmieni, pogorszy, poprawi
    sygnał do konsoli mikserskiej? Macie jakieś gotowe schematy lub opracowania?

  21. a ja mam pytanie – czy dibox jest potrzebny tylko przy bezpośrednim
    nagraśnianiu pieca np przez wyjście liniowe, czy w przypadku nagłaśniania
    mikrofonem też? bo piszę w zgłoszeniu i nie wiem :))

  22. Witam,

    mam takie pytanie – jestem w tej kwestii żółtodziobem, więc proszę o
    wyrozumiałość; chodzi o nagrywanie basu.

    Mianowicie, z tego co się zorientowałem, pomiędzy bas a wejście line-in
    dobrze jest podpiąć jakiś „mediator” (tak to tymczasowo nazwę), który
    dostosowuje dźwięk na potrzeby nagrywania. Inną kwestią jest, czy gitara ma
    elektronikę pasywną (i te potrzebują wzmocnienia dźwięku…?), czy
    elektronikę aktywną (które teoretycznie wzmocnienia nie
    potrzebują…?).

    I tutaj leży właśnie kwestia; jaki rodzaj „mediatora” wybrać, do gitary z
    elektroniką aktywną? O co mi chodzi – nie o zmianę brzmienia gitary, bo to
    jest OK (w podpięciu bezpośrednim; jeżeli ustawić line-in na niską
    głośność, ewentualnie podbić czułość na sygnał w opcjach, a później
    wzmocnić dźwięk w softwerze). Problem w tym, że dźwięk jest cichy,
    ponieważ pasma niskich dźwięków (lub dźwięki bardziej zmasowane)
    graficznie zajmują więcej przestrzeni niż dźwięki wysokie, i szybciej przy
    wzmacnianiu się poszerzają – co ogranicza możliwość tegoż wzmacniania
    (chyba że kosztem pojawienia się trzasków).

    I teraz to pytanie – jaki typ „mediatora” (czy jak to nazwać) trzebaby użyć,
    żeby przystować dźwięk tak coby był bardziej przetrawialny dla karty
    dźwiękowej, tzn. żeby nie przesterowywał się łatwo, a najlepiej żeby od
    razu można było nagrać ścieżkę w optymalnej głośności, mocy i jakości
    (tzn. żeby po prostu można ją łatwo kontrolować)?

    Bo z tego co się orientuję to chyba potrzebowałbym DI-BOXa, ale są jeszcze
    preampy (chociaż większość urządzeń to już zdaje się preamp+DI),
    ewentualnie może jakiś head? Raczej zwykły efekt-przester tutaj sprawy nie
    załatwia?

  23. @Korsakov:
    I teraz to pytanie – jaki typ „mediatora” (czy jak to nazwać) trzebaby użyć, żeby przystować dźwięk tak coby był bardziej przetrawialny dla karty dźwiękowej, tzn. żeby nie przesterowywał się łatwo, a najlepiej żeby od razu można było nagrać ścieżkę w optymalnej głośności i mocy (tzn. żeby po prostu można ją łatwo kontrolować)?

    Bo z tego co się orientuję to chyba potrzebowałbym DI-BOXa, ale są jeszcze preampy (chociaż większość urządzeń to już zdaje się preamp+DI), ewentualnie może jakiś head? Raczej zwykły efekt-przester tutaj sprawy nie załatwia?

    Żeby dźwięk Ci się nie przesterowywał najprościej jest umiejętnie
    operować GAINem we wzmaku. Jeżeli chodzi o to co powineneś (ale nie musisz,
    ważne) mieć między to KOMPRESOR – w przypadku zbyt mocnego uderzenia w
    struny zminimalizuje efekt pierdzenia lub (lepszy kompresor) całkowicie go
    wyeliminuje, a dźwięk będzie identyczny jak poprzednie, identycznie głośny
    i o identycznym (w miarę) brzmieniu. Kompresorów w DiBoxach parę widziałem,
    cena to średnio 500- 600zł za używkę, o ile się nie mylę. Bardzo
    możliwe, że znajdziesz taki w studio.

    A tak do nagrywania to DiBox nie jest konieczny. Przydaje się, jak nie masz
    wzmacniacza w studio, ale częściej DiBoxy stosuje się na scenach (np. do
    podłączenia klawiszy)

  24. @Magic: Żeby dźwięk Ci się nie przesterowywał najprościej jest umiejętnie operować GAINem we wzmaku. Jeżeli chodzi o to co powineneś (ale nie musisz, ważne) mieć między to KOMPRESOR (…)
    Kompresorów w DiBoxach parę widziałem, cena to średnio 500- 600zł za używkę, o ile się nie mylę.

    Czyli kluczowa sprawa to kompresor? co go można znaleźć choćby na każdym
    wzmacniaczu combo? W sumie chyba każdy head powinien to posiadać – bo chodzi
    mi o jakieś pomniejsze urządzenie na domowy użytek, niekoniecznie jakiejś
    super jakości; tylko tak jak napisałeś właśnie o to modulowanie dźwięku.

  25. No generalnie kluczowa, tylko raczej DOBRY kompresor a nie koreański szajs z
    Hartke I nie każdy head to posiada, zresztą dobrze moim zdaniem, wole
    zewnętrzne.

    Jeżeli chcesz nagrywać w domowym zaciszu to lepiej zainwestuj w porządną
    kartę muzyczną.

  26. @Magic: No generalnie kluczowa, tylko raczej DOBRY kompresor a nie koreański szajs z Hartke I nie każdy head to posiada,

    Ja to, wiesz, nie bardzo się na tym znam, dlatego się pytam.

    @Magic: zresztą dobrze moim zdaniem, wole zewnętrzne.

    Zewnętrzne… ?

    @Magic: Jeżeli chcesz nagrywać w domowym zaciszu to lepiej zainwestuj w porządną kartę muzyczną.

    Być może karta muzyczna na dłuższą metę rzeczywiście jest przydatna, ale
    póki co chodzi mi po prostu o w miarę wygodną rejestrację dźwięku w
    akceptowalnej jakości (dlatego pytałem o jakieś pomniejsze urządzenia, czy
    np. niektóre efekty basowe tego nie mają, albo inne pudełka-akcesoria).

    No ale jak mówisz, że w miarę przyzwoite combo i jego equilizer powinny
    załatwić sprawę, to spoko.

    Tak czy inaczej, dzięki za odpowiedź.

  27. tylko że mniejsze urządzenie sensownej jakości będzie kosztowało tyle co
    dobra karta do nagrywania, a wydaje mi się że lepiej wyjdziesz na wersji
    bas->piec->dobra karta niż bas->piec->kompresor->jakiś
    wbudowany realtek czy coś takiego. tym bardziej że kompresory itd możesz
    znaleźć w formie VST (cyfrowych wtyczek do np. Cubase). wiadomo – nie będzie
    to taki dobry jak prawdziwy, ale do domowych warunków wystarczające.

    a zewnętrzne = w formie osobnego urządzenia, niewbudowane w heada 😉

  28. dibox się przydaje przy nagrywaniu i nagłaśnianiu na
    przodach(elektryka,basu, klawisza,słowem wszystkiego co nie posiada wyjścia
    symetrycznego), przesyłanie sygnału niesymetrycznie powoduje dosyć dużą
    ilość zakłóceń która wzrasta wraz z długością przewodu. jeśli
    wyjście z pieca jest symetryczne najczęściej jest ono w formie takiej:

    http://www.fabrykadzwieku.pl/images/XLRvidlicaPanM.jpg ułatwia to pracę Panu
    akustykowi bo wtedy żaden dibox nie jest potrzebny wpina sobie to
    bezpośrednio do kabla multicore lub miksera i ma sygnał po preampie czyli
    Twoje dawanie siebie samego głośniej lub ciszej na scenie nie powoduje zmiany
    głośności na „przodach”.

    gorzej się sprawa ma gdy mamy wyjście niesymetryczne realizowane przez
    gniazdo jack, wtedy potrzebujemy diboxa żeby przesłać sygnał do miksera
    który zmienia sygnał niesymetryczny na symetryczny i przesyła go dalej do
    miksera. oczywiście można go wpiąć sygnał z pieca kable jak-jack do
    gniazda liniowego ale ciężko nad takim sygnałem zapanować raz przez
    zakłócenia a dwa przez inną impedancję wyjscią do sygnału
    przypływającego z pieca co może skutkować owym cichym sygnałem na mikserze
    (dlatego akustyk z histori kilka postów wyżej mógł mieć z nim problem)
    diboxy są aktywne (sygnał jest przekształcany elektronicznie, zasilane są z
    baterii albo zasilaniem phantom z miksera) i pasywne (tutaj transformator
    rozdziela sygnał, nie potrzebuje też zasilania) diboxy mają też
    przełączniki do tłumienia sygnału co tez może powodować cichy sygnał z
    diboxa należy wtedy wyłączyć tłumienie lub włączyc mniejsze.

    dokładniej tu

    http://www.promusic.pl/artykuly/artykuly-single-view/artykul/naglosnienie-koncertowe-w-klubie/

Możliwość komentowania została wyłączona.