Witam. Dłuższy czas nie grałem na kontrabasie, zajmowałem się basówką,
ale ostatnio postanowiłem wrócić do kontrabasu. Gram tylko pizzicato. Lewa
ręka jednak odwykła od grania i po jakimś czasie czuję w niej ból.
Ogólnie jest coraz lepiej, najgorzej jednak jest, gdy mam grać w niskich
pozycjach jakieś długie, szybkie motywy, np. kwintami, gdzie nie ma miejsca
na używanie pustych strun, a tym samym ręka nie ma chwili odpoczynku. Mam
nadzieję, że za jakiś czas wzmocnię ją. Mam jednak do Was kilka
pytań:
– Czy Wy, grając na kontrabasie stale od iluś tam lat, odczuwacie jeszcze
czasem w takich sytuacjach (przy szybkich motywach granych np. kwintami w
niskich pozycjach bez pustych strun) ból lewej ręki?
– Jeśli tak, to po jakim czasie się pojawia?
Pozdrawiam.
Czy czuję ból w lewej ręce podczas gry na kontrabasie, zwłaszcza przy szybkich motywach granych kwintami w niskich pozycjach?
Czy odczuwam dyskomfort w lewej ręce po dłuższej przerwie w grze na kontrabasie?
Jakie są moje doświadczenia z bólem ręki podczas gry na kontrabasie?
Czy kiedykolwiek miałem problemy z bólem ręki podczas gry na kontrabasie, zwłaszcza przy graniu kwintami w niskich pozycjach?
Czy mam problemy z bólem ręki podczas gry na kontrabasie tylko przy szybkich i długich motywach w niskich pozycjach?
Czy zdarza mi się odczuwać ból ręki podczas gry pizzicato na kontrabasie?
Czy ból w lewej ręce to normalne doświadczenie przy grze na kontrabasie, zwłaszcza po długiej przerwie?
Jak radzę sobie z bólem ręki podczas gry na kontrabasie?
Szukam sposobów na uniknięcie bólu ręki podczas gry na kontrabasie.
Jak często doświadczam bólu ręki podczas gry na kontrabasie?
Jeśli gram coś bardzo szybkiego to czasami ręka boli, zazwyczaj jest to na
początku grania , potem już przechodzi 🙂 Ale że gram dopiero rok, to to
normalne jest 😀 Później ręka się “wprawi” i nie będzie bolała 😀
ja czasem czuje ból ręki przy złączeniu kciuka z dłonią jeśli muszę
zbytnio rozczapirzać paluchy podczas gry. co ciekawe, gram teraz preludium z I
suity bacha(opracowanie Pelczara) i zawsze w tym samym miejscu pojawia się
ból:)
w momencie gdy dojdziesz do tego, ze będziesz dziennie cwiczył po 7 godzin
ból ręki przestanie istnieć.
Wszystko kwestia formy… ćwiczyć, cwiczyć i jeszcze raz k…a
ćwiczyć,oczywiście rozumnie i systematycznie, żeby nie zajechać od razu
łapy.