BAsoofkowy Preamp Lampowy – ver 2.0

Poprzednie posty o BPL zaginąły w pożodze dziejów przy okazji awarii
serwera.

Ale oto ver 2.0 można by powiedzieć „finalna”. Zmiany to dobudowany oddzielny
blok drive

i „studyjny” routing sygnału. Premp w tej wersji może generować sześć
niezależnych sygnałów

z różnych miejsc układu. Między innymi Direct Master , Pre-Out , Direct
Drive , Tuner.

Alfik zagonił do pracy znajomego plastyka-profesjonalistę który
zaprojektował grafikę panelu.

Ja , w przypływie „geniusz” wymyśliłem nazwę „firmy” czyli „FuTuBe” od
„future” i „tube”

a Ivar , ów plastyk dokończył dzieła i zaprojektował także logo.

Tu składam podziękowania dla Alfika i Ivara , za wydatną pomoc w realizacji
i równie ważne

wsparcie moralne.

A teraz… 🙂 Reference All Tube Bass Guitar Preamplifier FTB-1B

www.airgunservice.pl/prmp/p2/1.jpg

www.airgunservice.pl/prmp/p2/2.jpg

www.airgunservice.pl/prmp/p2/3.jpg

www.airgunservice.pl/prmp/p2/4.jpg

www.airgunservice.pl/prmp/p2/5.jpg

Na koniec mała pojedyncza próbka specjalnie dla Papy 🙂

Gain drajwera na 70% a sam drajw domiksowany do czystego brzmienia.

www.airgunservice.pl/music/jimi.mp3

60 komentarzy

  1. Bajur

    To… jest… piękne…

    Jaki będzie koszt sprzedaży? 😀 Działa w ten sam sposób, co 1.0?

  2. zakwas

    Wreszcie widać od czego są gałki 🙂

  3. sernik

    Kiedy można ograc;)? 18go mnie nie ma, uprzedzam ta kwestie:P

  4. igorro

    kolejna próbka dla Papy

    http://www.airgunservice.pl/music/riff2.mp3

    Pream raczej nie na sprzedaż. Na razie jestem wykończony lataniem z
    sitodrukiem

    dziurami w obudowie etc.. Od chu.. roboty 🙂

  5. Szergiel

    Odliczam dni, aż go usłyszę i zobaczę. Świetny!!!!

  6. Dex

    ta 2 próbka aaaa cudo 😀 kiedy jakieś basoofkowe testowanie tego cudeńka ?
    🙂

  7. kail88

    Tak, jak pod poprzednim tematem, tak i pod tym się podpisuje! Muszę to mieć!
    Gdy tylko ruszy produkcja to chcę być wpisany na listę oczekujących 😉

  8. d3miurg

    fajne fajne , naprawdę fajnie gada

    i wielki plus za design

  9. jarbas

    fajne fajne, i logo też jest cool. Tylko szkoda Igorro, że reklamujesz
    sprzęt, którego nie wolno nam mieć… 😉

  10. igorro

    Czy ja wiem , czy reklamuję.. ? Nie napisałem nigdzie zamawiajcie , kupujcie
    , tylko u mnie , tylko teraz.. 😀

    Przyznam , że myśl o produkcji trochę mnie przeraża. Montaż jest bardzo
    pracochłonny

    , „wystrojenie” po montażu chyba jeszcze bardziej.

    Może to wredny „urok” prototypów. Boję się ,że ( tu winię Alfika 😀 )jest
    tam za dużo nawsadzane. Na dobrą sprawę , z tego preampu zrobiłby trzy
    różne urządzenia.

    Zestrojenie wszystkiego ( kompresora , drive , barwy ) zabrało mi

    kilka razy więcej czasu niż zmontowanie bebechów , aż w końcu zaczęło to
    grać

    spójnie i dynamicznie.

    Wygląda na to , że chcąc zrobić jakieś kilka sztuk , to bym musiał
    zamawiać płytki

    w jakiejś firmie , obudowy od razu z powierconymi otworami i nadrukowanym
    panelem itp.

    Co prawda mam już wszystkie projekty , sito na panel etc , ale to się by
    opłacało

    dopiero przy zamówieniu przynajmniej 10szt kompletów , aby wyjść na
    rozsądną cenę.

    Na razie jadę 18-tego na testy do Alfikowa i zobaczymy co dalej..

    @Jarbas.. sprzęt, którego nie wolno nam mieć… 😉 łossochodziii ? 😀

  11. Alfik

    Igorro Zrobił już moim i już nie tylko moim zdaniem zdecydowanie najlepiej
    brzmiący preamp do basu na świecie – „troszkę” go cisnę teraz żeby był to
    najbardziej funkcjonalny i kreatywny preamp z nieograniczonymi możliwościami
    kreacji barwy w studiu i na scenie. I to w zasadzie się już udało. Oczekuję
    niecierpliwie soboty 18. Panowie powiem wam w tajemnicy, że brzmienie preampu
    powaliło już kilku najbardziej znanych i wymagających basistów sesyjnych
    tym kraju. Do końca wakacji będzie na nim nagrane jeszcze kilka płyt.
    Panowie czapki z głów.

  12. sernik

    Czapka to może i nie ale gratulacje tak. Czapkę ściągnę jak ogram:P

  13. Dex

    @igorro: Czy ja wiem , czy reklamuję.. ? Nie napisałem nigdzie zamawiajcie , kupujcie , tylko u mnie , tylko teraz.. 😀
    Przyznam , że myśl o produkcji trochę mnie przeraża. Montaż jest bardzo pracochłonny
    , „wystrojenie” po montażu chyba jeszcze bardziej.
    Może to wredny „urok” prototypów. Boję się ,że ( tu winię Alfika 😀 )jest tam za dużo nawsadzane. Na dobrą sprawę , z tego preampu zrobiłby trzy różne urządzenia.
    Zestrojenie wszystkiego ( kompresora , drive , barwy ) zabrało mi
    kilka razy więcej czasu niż zmontowanie bebechów , aż w końcu zaczęło to grać
    spójnie i dynamicznie.
    Wygląda na to , że chcąc zrobić jakieś kilka sztuk , to bym musiał zamawiać płytki
    w jakiejś firmie , obudowy od razu z powierconymi otworami i nadrukowanym panelem itp.
    Co prawda mam już wszystkie projekty , sito na panel etc , ale to się by opłacało
    dopiero przy zamówieniu przynajmniej 10szt kompletów , aby wyjść na rozsądną cenę.
    Na razie jadę 18-tego na testy do Alfikowa i zobaczymy co dalej..

    @Jarbas.. sprzęt, którego nie wolno nam mieć… 😉 łossochodziii ? 😀

    na pewno znajdziesz te 10 osób żeby uzyskać rozsądną cenę. Po prostu weź
    koszt wszystkiego i podziel między kupujących i niech wpłacą Ci kasę. Nikt
    nie mówił że preamp może być gotowy na następny dzień, jeśli tak bardzo
    go pragną mogą poczekać kilka tygodni/miesięcy 🙂

  14. rilass

    chętnie też bym się dopisał do listy…

    ale jeżeli to taka dobra konstrukcja to opatentuj to ;] a i nawet pchaj się
    dalej w znaną markę bo na polskich śmieciach złota nie zrobisz tak łatwo
    jak za granicami. Powodzenia!

  15. kail88

    O to to. Opatentować i zareklamować się za granicą 😉

    A tak poza tym to myślę, że znalazłoby się 10-ciu chętnych na ten preamp
    na samej basoofce 😉

  16. igorro

    Kail88 odkopał temat , więc trochę informacji z palcu boju.

    Do soboty zmagałem się odpowiednim poziomem wyjściowym preampu.

    ( prawie miesiąc różnych wariantów stopnia końcowego ) , a nawet
    przeniosłem

    w któryś weekend warsztat do Alnika do studia ( kilka paczek elementów ,
    lutownica , miernik ).

    Problem był w tym , że obecnie studyjny poziom sygnału to 6.15V (+18dbu) na
    impedancji 10k.

    Dla porównania dodam , że dowolną końcówkę mocy da się wysterować do
    pełnej mocy

    napięciem zaledwie 0.775V ( tzw 0 dBu.), a poprzednio obowiązujący
    standard

    studyjny ( tzw analogowy ) to zaledwie 1.22V ( +4dbu )

    Wykrzesać z „lampy” 6V na 10khm to całkiem spore wyzwanie.

    Ogromna większość urządzeń , w tym niby całkowicie lampowych Ampegów ,
    Marshalli ,

    na wyjściu XLR ( Cannon ) do studyjnych potrzeb wspomaga się
    półprzewodnikowymi wzmacniaczami operacyjnymi.

    Ponieważ preamp jest konstrukcją „lampowo-ortodoksyjną” , chciałem tych
    scalaczków

    uniknąć.A styk technologii lampowej i półprzewodnikowej stał się nie lada
    problemem.

    I w końcu się udało. Mam 7.5V czyściutkiej sinusoidy na wyjściu.

    W przyszłą sobotę znów jadę do Wa-wy , mam nadzieję że tylko w celu
    sprawdzenia

    i pozostanie dobudowanie transformatory wyjściowego dla sygnału
    symetrycznego.

  17. Szergiel

    Wreszcie coś się dzieje w tym temacie!

  18. szymam

    A można wiedzieć Igorze ile Ciebie wyniosło zbudowanie takiego preampu?

  19. Gurf

    a ja posluchalem.. i jednej i drugiej próbki i nie leży mi to. absolutnie..
    Moze przez bas, raczej na pewno przez roundy – nie takie brzmienie mam w glowie
    i slyszalem jak ktoś mowi lampa.. tak czy inaczej wielkie gratulacje, ze tam
    ktoś tam to chwalil i mowil, ze najlepsze:) zawsze to fajna sprawa. i oby tak
    dalej.

  20. Jaro.ja

    Własnie, dobrze byłoby wiedziec jaka jest szacunkowa cena.

    Wielu deklaruje zakup a cena może nieco ostudzić zapedy lub wprost przeciwnie
    z 10 zrobi się 30 zamówień. 🙂

    Poza konkursem ..

    Pomysł z wejściem w kontakt z jakimś zachodnim producentem nie jest głupi.
    Pewnie ciężko będzie się przebić, ale warto próbować. 🙂

  21. Filippiarz

    Ja bym łyknął taki preamp 🙂

  22. Fan_of_Myung

    Brzmi świetnie. Jeśli się zdecydujesz na masową produkcję to wiem na co
    zbierać 🙂

  23. kail88

    Widzisz igorro? Kupę ludzi jest chętnych na to cacko 😉 Jak była jeszcze
    wstępna wersja bez obudowy itd to mówiłeś o cenie oscylującej w okół
    1200-1500 z tego co pamiętam. Więc z obudową może to wynieść około 2k za
    sztukę? Czy się mylę?

  24. Ogrodnik

    50% ceny ampegów z wyższej półki (i wielu innych wzmacniaczów) to ich
    zajebistość (bądź też marka). Więc ja bym poczekał na to co powie sam
    igorro 🙂

  25. igorro

    @Szergiel .. prace trwają bardzo intensywnie, ale ilość szczegółów do
    doszlifowania

    też jest spora. A jak zwykle , diabeł tkwi w szczegółach 🙂

    @Ogrodnik .. rzeczywiście Ampeg stanowi jeden z kilku punktów
    odniesienia.

    Aktualnie , dzięki uprzejmości Alfika , mam w domu „na stanie” preamp

    Ampeg SVP-Pro.

    Szybkie porównanie wygląda tak: Ampeg v. Futube

    – Ampeg ma 10-punktowy EQ ,a Futube tylko 4-punktowy , za to z

    jednoczesnym wyborem wyborem czterech z szesnastu pasm.

    – Futube ma kompresor optyczny ( Alfik określa go jako bardzo dobry ) ,Ampeg
    nie ma wcale kompresora.

    – Futube umożliwia równoległą pracę przesteru , łącznie z synchroniczną
    pracą

    z dwoma zestawami nagłaśniającymi ( jeden dla clean , jeden dla drive )

    – Ampeg umożliwia uzyskanie dwóch różnych sygnałów wyjściowych ( Master
    Out i Tuner )

    Futube pięciu ( Master Out , Direct Mater Out , Tuner , Pre-Out , Drive Out ,
    Direct Drive Out ) z niezależną kontrolą poziomu wyjść typu Direct (
    potencjometry na tylnim panelu.

    – Ampeg ma pętlę efektów , Futube co prawda ma obecnie , ale jej mieć nie
    będzie.

    Nie da się rozsądnie pogodzić poziomów sygnału z efektów typu kostka

    i jednocześnie efektów o studyjnym poziomie sygnału.

    – Futube ma obecnie dwa wejścia o różnej impedancji wejściowej ( 1M i 250K
    )

    To specjalny ukłon dla posiadaczy przetworników o mocno zarysowanej
    częstotliwości

    rezonansowej przetwornika.

    – Futube ma dwa przełączalne poziomy czułości wejścia , ale Ampeg
    większą regulację czułości.

    – Ampeg ma sterowany footswithem funkcję Mute i EQ , a Futube Mute i
    Drive.

    – Ampeg ma dwa dodatkowe filtry w torze ( Brite i Ultra-Lo ) , Futube nie ma
    wcale czegoś takiego.

    – Ampeg ma regulację barwy z nachyleniem 12db/otc , Futube tylko 6db/otc , ale
    o znacznie mniejszych zniekształceniach fazowych.

    – Ampeg ma dość wąskie pasmo przenoszenia ( w ujęciu globalnym )( skutek
    użycia ECC83

    charakterystyka Ampega ( barwa na zero )

    http://www.airgunservice.pl/other_img/svt-linear.png

    charakterystyka Futube ( barwa na zero )

    http://www.airgunservice.pl/other_img/futube-linear.png

    – Ampeg posiada wyjście XLR , Futube jeszcze nie ( w opracowaniu )

    – Ampeg jest szary , Futube czarny 🙂

    – Ampeg jest „misiowaty” , Futube kopie w głośnik

    To tak z grubsza… Generalnie Futube jest planowany jako sprzęt klasy butique
    i

    daję sobie jeszcze rok na finalne dopieszczenie konstrukcji,

    a przyznam , że czasami mam już go dość 🙂 ( choć mi przechodzi , jak
    sobie na nim program )

    Cena ?.. Na razie nic konkretnego nie wiadomo .. Przedział 1-2k zł.

    W najbliższym czasie jeden egzemplarz pojedzie po znajomych na trasę
    objazdową,

    na zasadzie dostajesz , bawisz się dwa tygodnie , odsyłasz następnemu.

  26. Ogrodnik

    Według mnie EQ jest taki jaki powinien być właśnie 🙂 Jak dla mnie
    właśnie ta górka ślicznie brzęcząca jest główną przewagą nad innymi
    preampami jakie słyszałem (no może z SWRów się jeszcze takie coś da
    ukręcić nie tracąc brzmienia). Pytanie tylko na ile jest to konstrukcja
    uniwersalna – brzmienie jest nie mniej charakterystyczne co ampegowe.

  27. puciak

    mnie przeraża taki equalizer. ale ma być cholernie uniwersalny to pewnie
    jest.

  28. igorro

    @Ogrodnik .. myślę że dobre i „charakterne” brzmienie to główny atut
    każdych urządzeń

    klasy , powiedzmy, wyższej.

    To je odróżnia od setek urządzeń grających tak samo.

    @Puciak.. takie „dziwne” EQ jest tylko pozornie niewygodne.

    W praktyce ustawiasz pasma ( cztery z szesnastu ) pod swoją , konkretną
    gitarę i operujesz już tylko czteroma gałkami. Fakt , nie da się szybko
    przejść „od Sasa do lasa”,

    ale nie taki był cel. Chciałbym ,aby ten preamp był mocno
    „spersonalizowany”

    i określał brzmienie konkretnego muzyka , a nie oferował „wszystkie
    brzmienie

    wszystkich muzyków”.

    Najtrudniejsze było pogodzenie scenicznej funkcjonalności ze studyjną
    operatywnością.

    Wymusiło to także np kompromis w częstotliwościach pasm EQ.

    Dla przykładu , niski środek ma częstotliwości środkowe na 100,150,200,250
    Hz.

    Na pierwszy rzut oka zdecydowanie za gęsto , ale jak się okazuje , takie
    rozmieszczenie pasm daje możliwość idealnego „ustawienia się” zaraz obok
    brzmienia stopy perkusji przy nieingerowaniu w pasma zajęte w zespole przez
    inne instrumenty , np dół z gitar na przesterach. Mamy dzięki temu
    selektywną stopę i selektywny bass w brzmieniu zespołu , a taka sekcja nie
    „gryzie” się z pozostałymi instrumentami kapeli.

    I przyznam szczerze , bez Alfika nie dał bym rady zrobić dobrego , sprytnie
    umiejscowionego EQ. Tu potrzeba wieloletniego doświadczenia w nagrywaniu i
    miksowaniu zespołu.

    Generalnie Alfik wywrócił mi do góry nogami punk widzenia na EQ w materii
    podziału pasm.

    Ja wiedziałem jedynie ( bardziej intuicyjnie niż wynikający z wiedzy ) , że
    to ma być 6db/oct , to to bardziej „muzykalny” EQ.

    Kilka „sztandarowych” wydawało by się częstotliwości nie nie ma wcale.

    Np 1khz. Jest 800hz i 1,25khz , bo 1khz „zajmuje” środek z gitar

    Mnie się z trudem udało przeforsować jeden z podziałów filtru półkowego
    na 8khz.

    Błażej uważa , że to w miksie i tak zginie , bo np nakryją je blachy i
    syntezatory

    ( i pewnie ma rację ) a ja z kolei lubię pograć po cichu w pokoju z super
    soczystą

    ultra górą.

    I takich podobnych problemów było kilkadziesiąt i trzeba było znaleźć
    kompromis.

  29. Basoofka_NET

    Haha preamp zrobiony niemal podemnie 😀 W Edenie podbijam ok. 160hz i 1,25khz a
    1khz ucinam więc świetnie się to pokrywa 🙂

    Niestety Igor, całe to mozolne dobieranie pasm sprawdza się w 100% tylko i
    wyłącznie w marzeniach Błażeja, gdzie wszyscy grają na jazzbassach,
    stratach, stroją w ten sam sposób bębny itd;) Co gorsza kolegom z zespołu
    nie powiesz jak mają brzmieć nawet argumentując to tym, że wchodzicie sobie
    nawzajem w pasma i nie brzmi to razem najlepiej.

    Problem w tym, że (nad czym wielce ubolewam) lata 70 się skończyły i teraz,
    gdy czasy się zmieniły, mnóstwo zespołów stroi się niżej, gra na
    instrumentach nowoczesnych, basach z aktywną elektroniką, zbudowanych z
    drewien egzotycznych itd. Mimo to jest mnóstwo genialnie brzmiących płyt, w
    których w żadnym stopniu dobór gratów i ich setup nie pokrywa się z
    klasycznymi poglądami np Alfika więc doradzam dużo otwartości w tej kwestii
    🙂

    Pointa jest taka: uczcie się etykiety brzmienia zespołu 🙂 Jeśli macie
    fajny, zgrany zespół to nie ustawiajcie brzmienia w domu a wspólnie na
    próbie. Po to by Błażej i jego koledzy po fachu nie rwali włosów z głowy
    podczas realizacji waszych płyt i mogli w pełni wykorzystać możliwości
    takich cudów jak ten stworzony przez Igora 😉 A i brzmi to świetnie i podnosi
    zespół o kilka klas gdy słyszy się coś takiego 😉

    To mówiłem ja- Jarząbek Wacław, trener drugiej klasy.

  30. Alfik

    Misiek…

    Pasma preampu są tak dobrane, że można ukręcić każde rozsądne brzmienie
    niezależnie od estetyki stroju i instrumentu grającego. Gdyby był dla mnie i
    pod Fender wystarczyło by trzy przyciski:

    1. jazz mostek

    2. jazz oba pickupy

    3. precision

    i ewentualnie galka więcej drive…

    …a nie 16 precyzyjnie dobranych pasm do wyboru

    W studiu muszę ukręcić wszystkie rodzaje brzmień a nie tylko takie, które
    mi się podobają.

    Zasady equalizacji dotyczą w rownym stopniu orkiestry symfonicznej, co
    zespołu metalowego…

    Poza tym gdyby nawet był robiony pod moje gusta i pod Fender z trzema
    przyciskami to dodalibysmy czwarty musicman i i tak 80% basistów
    nagrywających płyty było by bardzo zadowolonych…

    Lata70siate się skonczyly owszem ale wtedy wystarczał Acoustic, SVT i
    Hiwatt…

    Preamp testowało już kilku Basistów z pierwszej dziesiątki w tym kraju oraz
    paru znanych producentów i realizatorów. Rozmawiamy tu o bardzo znanych
    nazwiskach. Wszyscy i to nie zależnie od estetyki są zachwyceni brzmieniem i
    doborem pasm EQ. W między czasie na prototypie nagrałem już trzy płyty a
    muzycy mieli do wyboru sporo gratów z górnej półki wszystkie odpadły w
    przedbiegach. To urządzenie dla profesjonalistów, którzy posiadają dobrze
    brzmiące instrumenty i nie chcą po drodze spieprzyć ich brzmienia.

    Dodatkowo powiem tylko, że finalna wersja preampu znajdzie się w niedalekiej
    przyszlosci w pewnym bardzo znanym warsztacie lutniczym w Nowym Yorku.

    „Mimo to jest mnóstwo genialnie brzmiących płyt, w których w żadnym
    stopniu dobór gratów i ich setup nie pokrywa się z klasycznymi poglądami np
    Alfika więc doradzam dużo otwartości w tej kwestii :)” – wymień
    kilka…

    „Niestety Igor, całe to mozolne dobieranie pasm sprawdza się w 100% tylko i
    wyłącznie w marzeniach Błażeja, gdzie wszyscy grają na jazzbassach,
    stratach, stroją w ten sam sposób bębny itd;) Co gorsza kolegom z zespołu
    nie powiesz jak mają brzmieć nawet argumentując to tym, że wchodzicie sobie
    nawzajem w pasma i nie brzmi to razem najlepiej.”

    Zależy jakim „kolegom” kolegom z domu kultury w „pcimiu dolnym” to i owszem –
    natomiast zawodowi muzycy z dużym doświadczeniem studyjnym raczej wiedzą jak
    sobie nawzajem nie wchodzić w pasmo i jak aranżować utwory. To urządzenie
    na rynek profesjonalny a nie amatorski.

  31. Szergiel

    To dobrze, że dajesz sobie jeszcze rok pracy. Zdążę się wygrzebać z
    długów i uzbierać kasę 😀

    Czy regulacja barwy z nachyleniem 6db/otc to kompromis, czy sprawa absolutnie
    celowa? Albo inaczej. Czy 12db/otc w Ampegu jest koniecznością, czy
    możliwością?

  32. mazdah

    Dla mnie (ale ja się na tym nie znam) – możliwością, stworzoną by piec
    pasował większej ilości muzyków (czyli także tym mniej pro i nie pro) a
    także tym, którzy potrzebują ekstremalnych doznań (np „uśmiech romana” lub
    jeszcze drastyczniejsze ustawienie pana Fieldyego z Korn)

    Moim zdaniem gdy TRZEBA coś podbić albo uciąć o 12db to jest coś nie tak z
    paczką, basem, zespołem albo pomieszczeniem.

    Zamiast tak drastycznie kręcić na EQ wolałbym wyeliminować którąś z
    przyczyn problemu.

  33. igorro

    @Szergiel.. Te 6db to absolutnie świadomy i celowy wybór.

    Pomijając fajerwerki ten preamp ma dwie rzeczy różniące go od innych i
    stanowiące o jego brzmieniu.

    Lampa FE86 na wejściu i właśnie pozornie tępy EQ 6db/oct i „dziwacznym”
    podziałem pasm.

    Zakres regulacji też niewielki do tylko 12db ( nie +/- 12db ).

    Na papierze nie wygląda to ciekawie , ale praktyce działa to
    rewelacyjnie.

    Przy dowolnym ustawieniu EQ nie tracimy „naturalności” brzmienia.

    Zawsze jest szeroko i „muzykalnie”.

    Ostatnie zmiany w EQ ( „sesja warszawska” sprzed 2 tygodni ) sprawę brzmienia
    EQ

    doprowadziły do szczęśliwego finału.

    W którymś momencie mieliśmy zakres regulacji około 4-5db ( teoretycznie
    bezsensowny )

    a mimo to barwa zmieniała się w całkowicie wystarczającym stopniu.

    Na tej ostatniej sesji u Alfika był także producent DeMono , realizator z
    innego szacownego studia , człowiek z równie wielkim uchem jak Alfik ,

    i finalna regulacja w zakresie 10-12db została wspólnie uznana za kryjąca ze
    sporym zapasem potrzeby regulacji.

    Sam EQ jest zdecydowanie inny niż np w Ampeg czy SWR.

    Normalne , najczęściej używane , korektory zmieniają fazę sygnału w
    zależności od ustawienia potencjometru.( zmienia się tzw stała RC ).

    Tutaj mam zespół filtrów o stałym , niewielkim przesunięciu fazy ( bo 6db
    ) ,

    a potencjometry działają jako tłumiki poziomu sygnału wychodzącego z
    poszczególnego filtru.

    EQ jest typu „addytywnego” czyli nie potrafi wycinać fragmentów pasma.

    Wyciąć np 1khz o 3db znaczy w nim podnieść całą resztę o 3db w stosunku
    do 1khz.

    Cały EQ jest silnie „zbocznikowany” sygnałem sprzed sekcji EQ , co
    „wypełnia”

    fazowe i amplitudowe dziury w paśmie mogące powstać ( i powstające ) np na
    styku zboczy dwóch „oddalonych” od siebie filtrów np 2.khz i 800Hz.

    Właśnie ten bocznik , w praktyce jeden maleńki rezystor , doprowadził
    sprawę EQ

    do finału.

    Przy okazji wyszła jeszcze jedna ciekawa rzecz.

    Otóż wykres charakterystyki okazuje się być bardzo niepewnym narzędziem do
    ocenienia czy porównania brzmienia.

    Taki wykres nie daje żadnej wiedzy o fazie sygnału , a jedynie o jego
    amplitudzie.

    Sam złapałem się na tym , że miałem np dwie identycznie wyglądające
    charakterystyki

    a dwa różne brzmienia.

    I tak sobie siedzę , lutuję , kombinuję w poszukiwaniu Brzmieniowego
    Świętego Gralla 🙂

  34. pinio

    Nadziwić się nie mogę… 😉

    Właśnie, pytanie. Jak ma się sprawa tych przesunięć fazowych przy
    equalizacji podwójnym parametrycznym środkiem w porównaniu do korektora
    graficznego? Mówimy o fabrycznych konstrukcjach. Nie wiem czego to zasługa,
    ale mam wrażenie, że parametryk brzmi naturalniej.

    Z innej beczki. Czy po przesłaniu schematu preampa opartego o opampy
    (niestety) otrzymałbym od Ciebie Igorro jakieś wskazówki dotyczące poprawy
    brzmienia lub wychwycenia ewentualnych błędów?

  35. Basoofka_NET

    Alfik- wszystko doskonale rozumiem, mówię tylko, że jak bardzo uniwersalny
    by nie był to i tak wszystkim nie dogodzisz 🙂 Są różni ludzie i mają
    swoje kaprysy. Popatrz choćby zdziwiony post Szergla o teoretycznie małej
    możliwości regulacji. Dla mnie i te 6db to za dużo bo w moim eq gałki są
    jedynie lekko muśnięte ale niektórym będzie za mało:) Doskonale wiem o
    szale jaki wywołuje ta zabawka w twoim studio i cieszy mnie to wielce.

    Płyt wymieniać nie będę bo to też rozbije się o ścianę Twojego gustu 😉
    Choć jak Warwicków nie lubię tak uwielbiam słuchać basu Pete Trewawasa na
    płytach zespołu Transatlantic (kostkowany Warwick Thumb z egzotyka z
    przystawkami EMG czyli całe zło tego świata). Dodatkowo z gitar z tego co
    pamiętam były jakieś aktywne Parkery. Mogę się mylić 😉

    Co najważniejsze:

    Trochę nadinterpretowałeś to co napisałem bo, jak już z Igorem
    uzgodniłem, preamp przygarnę na jakiś czas pod swój dach i jeśli
    rzeczywiście mnie zetnie tak, że zapomnę o Edenie to następny egzemplarz
    będzie dla mnie 😉

  36. Rumcayz

    Gratulacje, cudeńko ;] Mam chrapkę na coś takiego, ino jak zawsze kasy brak.
    A powiedz mi jak z jakąś końcówką mocy do zestawu? 😀 Planujesz zrobić
    kiedyś coś takiego, czy chcesz zrobić tylko preamp?

  37. jarbas

    Tak teraz sobie patrze, że gałki mogłyby być trochę ładniejsze…

  38. igorro

    @Pinio .. Właśnie sam doświadczasz tego o czym piszę.

    Jeśli masz gęsty graficzny EQ , np 10-pasmowy , nie jest to sprzęt studyjny
    ,

    to mamy prawie 100% pewności , że jest EQ o 12db/oct , oraz co jeszcze
    bardziej

    gmatwa sprawę , jest to EQ aktywny.

    Problem z aktywnymi EQ jest taki , że zmienia się ich tzw „Q” czyli
    dobroć.

    W miarę „podnoszenia” potencjometru zbocza takie filtru są coraz bardziej
    ostre

    i wprowadzają coraz większe zniekształcenia fazy.

    Co prawda da się ukręcić „super-duper” , ale całe brzmienie jest
    nieklarowne

    i „zmielone”.

    I wówczas dużo „przyjaźniejszy” dla pasma łagodny i szeroko parametryk da
    dużo lepsze efekty.

    W ogóle mam coraz większe wątpliwości na temat stosowania graficznych
    EQ.

    Przecież „szatkują” one pasmo w drobne kawałki i to co z siebie
    „wypluwają”

    ma niewiele wspólnego z spójnością brzmienia.

    Jeśli miałbym coś wąsko dodać czy ująć z pasma , użyłbym
    pojedynczego

    wąskiego filtru i zrobił to co trzeba , a nie ciachał pasmo siekierą co np
    1/2 oktawy. Kto i czym zlepi to potem w jeden kawałek ?

  39. motyx

    Alfik, wszystko co piszesz jest takie enigmatyczne. Top10 basistów w Polsce,
    znana pracowania lutnicza w NY. Dlaczego nie podać konkretów ? Kto testował
    ten preamp?

  40. pinio

    Może pójdziemy za ciosem i opracujemy wspólnymi siłami jakiś stopień mocy
    optymalny do zastosowania z w/w preampem? Bo nasuwa się pytanie. Mos-Fet,
    Hex-fet, Bi-polar czy jeszcze inny zwierz? Pewnie ideałem byłaby lampa…

  41. puciak

    @igorro

    a co sądzisz o preampie z SVT6?

  42. igorro

    @Puciak .. niestety nic nie sądzę , bo go nie słyszałem , a gdybanie to nie
    moja domena 🙂

  43. Alfik

    Dlatego ze sa w pewnym stopniu osobami publicznymi – być może beda endorserami
    tego sprzętu a tu sprawa idzie o sprawy prawne i nie tylko… proste jak
    drut…

  44. pinio

    A co myślicie o równoległych pracach nad końcówką mocy?

  45. mazdah

    @Alfik: Dlatego ze sa w pewnym stopniu osobami publicznymi – być może beda endorserami tego sprzętu a tu sprawa idzie o sprawy prawne i nie tylko… proste jak drut…

    Gorzej jak są endorserami innego sprzętu a nagrali na tym preampie 😉

  46. motyx

    Gorzej, jak każdy ma inny top10 polskich basistów i ten top10 Alfika to
    nikomu nic nie mówiące nazwiska.

  47. Alfik

    Nie ma urządzeń dla wszystkich – to prawda tylko, że Igor jest wizjonerem,
    który z pozornie starych i podstawowych wręcz fundamentalnych pomysłów
    złozyl do kupy urzadzenie, , które przelamuje wszystkie „nawyki” i skróty
    wytanowe wielu innych konstrukcji i na swój sposób jest pionierskie w czasach
    kiedy to od lampy się ucieka i niby wszystko już było. Rezultaty brzmieniowe
    są IMO genialne, choć jeszcze musimy się pozmagać się z paroma
    detalami.

    „Choć jak Warwicków nie lubię tak uwielbiam słuchać basu Pete Trewawasa na
    płytach zespołu Transatlantic (kostkowany Warwick Thumb z egzotyka z
    przystawkami EMG czyli całe zło tego świata). Dodatkowo z gitar z tego co
    pamiętam były jakieś aktywne Parkery. Mogę się mylić ;)”

    Misiek Warwick z EMG i kostka to nie całe zło tego świata – dzięki mulącemu
    Warwickowi z kostki ma brzmienie prawie jak z palca tam to akurat pasuje –
    aranż jest jakby troszkę pod niego. Toola też nie krytykuje jakoś… Moje
    gusta są bardzo szerokie tylko lubię mity zwalczać. Gorzej jak ktoś
    chciałby przebić się z takim wiosłem z palca przez ścianę mesa boogie
    twierdząc, że w metalu taki bass to jest to… bo ladnie wyglada na
    wysokości kolan i koledzy też na takim grają bo w sklepie brzmiał
    potężnie w dole… a jazz bass brzydko wyglada w metalowej kapeli…

  48. puciak

    chyba w obecnych czasach do lamp się powraca a nie ucieka.

  49. Szergiel

    Misiu – ja się dziwię małemu zakresowi regulacji na papierze. W
    rzeczywistości mi to pasi, a gust mam przecież nieco inny niż Alfik.

    Motyxie – jeśli ma Cię to uspokoić, to wiem co to za basiści (przynajmniej
    kilku), sądzę że niejednego znasz. Możesz spać spokojnie.

  50. glatzman

    @Alfik: w czasach kiedy to od lampy się ucieka quote]

    Tutaj to i ja bym mocno dyskutował.

Inni czytali również