Lampka CLIP we wzmacniaczu basowym.

Witam, mam swr-a 350 który przy potencjometrze gain ma diodę CLIP (pewnie jak
większość wzmacniaczy basowych=)) I mam do Was pytanie, czy ustawienie
sprzętu w taki sposób że lampka podczas grania świeci się dosyć często
jest szkodliwe dla sprzętu?

Czy uważasz, że częste świecenie lampki CLIP na wzmacniaczu basowym jest szkodliwe dla sprzętu?
Czy kiedyś zauważyłeś szkody na sprzęcie z powodu częstego świecenia się lampki CLIP?
Czy jesteś zaniepokojony częstym świeceniem lampki CLIP i jego wpływem na sprzęt?
Czy uważasz, że częste świecenie się lampki CLIP może zaszkodzić wzmacniaczowi basowemu?
Czy ustawiasz swój sprzęt w taki sposób, aby lampka CLIP rzadko świeciła się podczas gry na basie?
Czy masz doświadczenie związane z szkodami na sprzęcie po częstym świeceniu lampki CLIP?
Czy zadajesz sobie pytanie, czy częste świecenie się lampki CLIP może wpłynąć negatywnie na wzmacniacz basowy?
Czy wiesz, jakie są skutki częstego świecenia się lampki CLIP na wzmacniaczu basowym?
Czy zdarza Ci się obserwować częste świecenie się lampki CLIP podczas grania na basie?
Czy interesuje Cię wpływ częstego świecenia się lampki CLIP na kondycję Twojego sprzętu basowego?

21 komentarzy

  1. mazdah

    Zdecydowanie tranzystory za tym nie przepadają. Poza tym zazwyczaj brzmi to
    źle

  2. demanufacture

    czy ustawienie sprzętu w taki sposób że lampka podczas grania świeci się dosyć często jest szkodliwe dla sprzętu?

    tak. zmniejsz gain. szkoda takiego wzmacniacza.

  3. Alfik

    w SWR dioda clip nie powinna zbyt często migać ten przedwzmacniacz pracuje
    optymalnie minimalnie poniżej clipa – wzmacniacza nie uszkodzisz ale nie brzmi
    to zbyt dobrze i możesz zniszczyć kolumnę

  4. igorro

    @Alfik: wzmacniacza nie uszkodzisz ale nie brzmi to zbyt dobrze i możesz zniszczyć kolumnę

    Jeśli ta dioda sygnalizuje zadziałanie limitera , to całe te „utrojstwo” jet
    chyba po to ,

    aby głośnika głośnika nie zniszczyć ( IMO )

  5. Euchrid

    Tu chodzi o diodę przy gainie, a nie o limiter.

    Jak koledzy pisali – zmniejsz tuż poniżej mrugania.

    http://www.drumstein.com
    http://www.myspace.com/drumsteinmusic

  6. Kapral

    W instrukcji od mojego wzmacniacza (EBS HD350) jest napisane, że lampka CLIP
    powinna zapalać się tylko przy najmocniejszych atakach.

  7. Euchrid

    W instrukcji SWRa jest napisane żeby ustawić „(…)until preamp clip barely
    flashes” więc rzeczywiście, można to interpretować tak jak Ty.

    http://www.drumstein.com
    http://www.myspace.com/drumsteinmusic

  8. Kapral

    Chyba nawet trzeba 😀

  9. romeokamil

    może warto zapytać jak kolega mocno ciągnie druty ? jeśli ciągle gra mocno
    to mocno będzie musiał zmniejszyć gain, kolega niech się wepnie pod gniazdko
    z uziemieniem (sam bolec to za mało, musi on być jeszcze podłączony) ja mam
    ten sam problem póki co ale zmieniam wzmacniacz ale zmniejsz także
    głośność na basie, wiem że to głupota ale czasem tak trzeba jak nie ma
    uziemienia a jest aktywny bas.

  10. Kapral

    Ale to zależy właśnie od tego – szarpie mocniej – daje mniej gainu, szarpie
    lżej – daje gainu więcej. To master służy do operowania głośnością, a
    nie gain :P.

  11. Bliźniak

    jak ja gram to mi się clip zapala tylko przy mocnych naprawdę szarpnięciach 🙂

  12. romeokamil

    Kapral zgadzam się, ale o masterze nic nie pisałem jeśli to do mnie, gain
    jest od mocy sygnału a master od głośności. Nie napisałem o tym
    dokładnie, sorki za nieścisłość.

    Edyta:

    Puciak można na to tak spojrzeć, ale IMO gain służy bardziej do tego żeby
    ściągnąć sygnał z mocniejszych basów z mocnym sygnałem lub dodać tym
    słabszym.

  13. puciak

    zaryzykowałbym nawet stwierdzenie że i gain i master są od głośności
    😉

    EDIT: wiem do czego służy gain. to był taki sarkastyczny dofcip

  14. yoh1239

    Odgrzewam starego kotleta – niedawno kupiłem warwicka pro fet 5.1 500 watt i
    mam problem – ustawiam głośność 8/10 gain na około 4,5-5/10 i wzmacniacz
    brzmi relatywnie ciszej niż moja poprzednia głowa która miała tylko 180
    watt. Odkręcenie gaina na około 5 lub minimalnie powyżej sprawia że clip
    świeci się BARDZO często, a ja nadal brzmię relatywnie cicho. Głośno robi
    się dopiero od gaina około 5,5/10 ale nie będę przecież tak grał bo
    szkoda zniszczyć wzmacniacza.

    Czym może to być spowodowane? Przecież nie może być tak że mam wzmacniacz
    ponad 2 razy mocniejszy niż poprzedni a słyszę się porównywalnie głośno
    lub wręcz nieco ciszej

  15. sledz

    Gain ustaw tak, aby dioda clip mrugała tylko przy najmocniejszych akcentach, a
    głośność reguluj gałką volume. Druga sprawa, to ustawienie korektora.
    Jeśli dodajesz sobie dużo basu i wycinasz środek, to prawdopodobnie nigdy
    nie będziesz zadowolony z głosności swojego sprzętu – środkowe
    częstotliwości są kluczowe dla słyszalności gitary basowej, więc
    radziłbym ich jeśli nie podbijać, to przynajmniej nie wycinać. Możliwe
    też, że masz po prostu kolumnę o niskiej skuteczności, wtedy pompowanie
    dużej ilości watów nic nie da, bo głośniki po prostu nie mogą grać
    głośniej powyżej pewnego swojego maksimum. Jeśli to nie to, to możliwe,
    że wzmacniacz Warwick jest po prostu kiepski, albo nie do końca sprawny.
    Zdaje się, że gdzieś na forum jest i pisuje przedstawiciel Warwicka… może
    on miałby coś do powiedzenia.

  16. yoh1239

    Hmmmm, nie sądze żeby to była wina kolumny, bo gdy gain podkręcę
    (oczywiście testowo, na kilka chwil) na 5,5-6/10 to jest masakrycznie
    głośno, wtedy jednak clip świeci się prawie cały czas, nie ważne czy gram
    paluchami czy kostką.

    Co do środka – faktycznie sporo wycinam, jednak DUŻO MNIEJ niż w poprzednim,
    słabszym wzmacniaczu (oduczam się tego) 😀 A Warwick mimo to brzmi
    porównywalnie głośno co poprzednia głowa lub wręcz minimalnie ciszej
    (możliwe że to subiektywne odczucia – istotne jest że gra za cicho niż bym
    sobie życzył) 🙁

    A co do tematu z dystrybutorem warwicka to dzięki, już napisałem tam co i
    jak, czekam na jego odpowiedź 😀

  17. mazdah

    A może to jednak wina kolumny?

    Wbrew pozorom różnice mocy nie są aż tak bardzo słyszalne, zwłaszcza
    porównując ustawienia

    „godzinowe” – w tej chwili gram na wzmaku, który ma 150W @ 4ohm i ustawiam go
    tak samo, jak poprzedników, z których jeden miał 450W. Wystarczy, że
    miałeś uprzednio 180W pompowane w paczkę 4ohmową, a teraz masz paczkę 8hom
    i z 500 zostaje jakieś 300. Różnica praktycznie nie będzie słyszalna.

  18. yoh1239

    Ale ja paczkę mam cały czas taką samą – marshall mbc 410, 4 ohmy 600
    watt

    edit: poza tym jak już wspominałem, rozkręcając „testowo” tego gaina na
    5,5/10 przy volume 8/10 grało to faktycznie przyjemnie głośno, wyraźnie
    głośniej niż stary wzmacniacz. Jednak clip przy takim gainie świeci się
    bardzo często, prawie cały czas

  19. mazdah

    A jak piec w ogóle gra? Przesterowuje mocno czy cały czas czysto? Może bym
    olał tą lampkę na Twoim miejscu 😉

  20. mazdah

    Ten piec nie da ładnego drajwu, jak praktycznie każdy tranzystor….

    Moja rada:

    1) olej lampkę

    2) kup przester w kostce 🙂

  21. yoh1239

    Dystrybutor warwicka odpowiedział mi w swoim temacie że w modelu 5.1
    faktycznie lampka zaczynała sygnalizować clip nieco za wcześnie. Jeśli
    wzmacniacz będzie brzmiał czysto, nie wydawał dziwnego harczenia, to mogę nieco
    wzmocnić sygnał gainem. A co do przesteru w kostce – niestety póki co
    zbieram na gitarę, ale na porządny preamp albo overdrive w kostce chętnie
    bym się skusił 🙁

Inni czytali również