Zakwasowy Blog Coverowy. Epizod 13.: Dwa w jednym! ;]
Dwa kowery w jeden dzień? Czemu nie? Trochę się rozpędziłem z ćwiczeniem
dzisiaj. 😛
Tak mi wpadło w ręce to się naumiałem – zawsze lubiłem ten kawałek.
😉
W jednym miejscu zapomniałem o dźwięku w unisonie – po godzinie grania
miałem prawo o nim zapomnieć, a Wy macie prawo wybaczyć. 😉
https://www.youtube.com/watch?v=VO1aJNwxe70 Tower of Power – Diggin’on James Brown
Komentarze mile widziane. 😉
4 komentarze
Możliwość komentowania została wyłączona.
Heh, Rasta-Zakwasta, i kolorowe sznurki od bielizny na wieśle 😛
We Floydach nawet nie musiałem zgadywać, gdzie nie poszło jak trzeba,
wystarczyła mina grającego Wink Fajnie to wszystko żre. Kawałki niby nudne
i monotonne, ale tylko pozornie. Siłą tych kompozycji jest współbrzmienie
całego zespołu (który nieco zagłuszasz 😉 ). Gratulacje zapału i
końcowych efektów pracy.
Może coś Bathory skowerujesz? A tak serio to może to?
https://www.youtube.com/watch?v=VH5bL_XbO64
A może dorosłe dzieci turbo? Chyba 3 basowe sola tam są, fajna linia i w
ogóle fajny kawałek.
A potem dostanę pińcet zapytań o taby! 😀
Jakby co taby mogę dostarczyć gdzieś w czeluściach komputera powinny być
😀