tubas – groove…

W tym wpisie dzielę się moją inspiracją do gry na basie po obejrzeniu warsztatów z Bernardem Purdiem. Zachęcam również innych basistów do dzielenia się swoimi pomysłami na groovy.

W komentarzach do poprzedniego wpisu na moim blogu nasz “basoofkowy” brat
“miklo” zamieścił filmik z warsztatów dla perkusistów.

Na filmiku Pan Bernard Purdie demonstruje zasłuchanym adeptom, co dla
perkusisty oznacza “groove”!

Ruszyło mnie natychmiast do basiórki, żeby pokombinować z Panem Purdie.

Pod tym linkiem:

TUBAS GROOVE

pozwoliłem sobie na zachętę zapisać jedną z figur basowych, jakie
odezwały się “same” podczas tych kombinacji…

Na zachętę, ponieważ mam propozycję dla “piśmiennych” w nutach!

Może byście spróbowali zapisać i wrzucić w komentarze do tego wpisu to, co
Wam przyszło do głowy i pod palce, jak słuchaliście filmiku, a “czytający”
nuty basoofkowicze wybiorą sobie, czym później będą najchętniej groović
na “dżemach”? Oczywiście nie zapominając przy tym poinformować, że
źródłem tego genialnego groova, który grali było forum “basoofka”!

: )

Nie obiecuję z góry nagrody dla najlepiej przyjętego groovu, bo znaleźć
coś co będzie atrakcyjne dla twórcy i nie wpędzi mnie w koszta nie będzie
łatwo…

Coś wymyślę…!

Czekam niecierpliwie na Wasze wpisy!!!

Przy okazji składam wszystkim basistkom, basistom oraz całej muzycznej braci
życzenia radosnych Świąt Bożego Narodzenia!

Pomyślcie przy wigilijnej wieczerzy ciepło o wszystkich ludziach na całym
świecie i nie zapomnijcie o Waszym, powoli wracającym do formy, “tubasie”
(jeszcze trochę laserów, elektrostymulacji i masaży, a znowu będę
wojownikiem).

: )

PS. Nie obżerajcie się przy świątecznym stole za bardzo!

PPS. A co ja tu pierniczę! Sam się przecież będę obżerał…
Smacznego!

: P

Podziel się swoją opinią

13 komentarzy

  1. Smacznego i Wesołych Świąt drogi Tubasie! (jak i przy okazji wszystkim
    Basoofkowiczom!)

    A groovik zaraz zgwałcę swoim marnym feelingiem 😀

  2. Groove, mój ulubiony temat… Juz kiedyś pisałem coś na temat tego zjawiska
    nawet ;).

    Tubasie, Tobie tez wszystkiego najnajlepszego z okazji Świąt Bożego
    Narodzenia.

  3. Na nutkach się nie znam (chwilowo) ale przy tej okazji życzenia pragnę
    złożyć.

    Tobie Tubasie i wszystkim wyjadaczom z basoofki życzę Błogosławionych i
    Pięknych Świąt spedzonych w miłej atmosferze i w rodzinnym gronie.

  4. Najlepszego Tubasie i całej reszcie zresztą też najlepszego ;D

    W nutki pobawię się w święta. Wyciągnę znowu bas z futerału po miesiącu
    😀 Przy okazji – gratulacje – robisz warsztaty w takiej formie, że się ludzie
    uczą nutki stawiać wcale sobie tego za cel nie stawiając! 😀

  5. Własnie groove jest powodem mojego grania na basie! Uwielbiam stan
    “odpływania” podczas grania fajnych grówów 😉

    Najlepszego!

  6. doskonały pomysł! w wolnej chwili ja zapiszę to co przychodzi do głowy mi
    🙂

    wesołych Świąt Bożego Narodzenia i smacznego BArSzczU

  7. Tubasie, a może być w mp3?

    U mnie z nutami słabo, tzn. o ile z rozpoznawaniem dźwięków sobie radzę,
    to ciągle mam kłopot z ich długością, a co za tym idzie, kiepski byłby
    efekt mojego zapisu, więc wolałem nagrać.

    Nie wiem czy to jest groove, ale po wysłuchaniu pana Purdie od razu przyszło
    mi do głowy takie coś:

    http://www.avdystrybucja.pl/giedym/Purdie-GDM.mp3

  8. Krynico Madrosci! Frustrowala mnie, ze tak to ujme, harmoniczna monotonnia
    moich grooveow, wiec staralem się je wzbogacac w miarę mozliwosc, a tu takie
    oszalamiajaco celne spostrzezenie! “NIE KOMBINUJ MLODY, BO OGRANICZASZ INNYCH W
    IMPROWIZACJI!”

  9. @Giedym:
    […]
    Nie wiem czy to jest groove[…]

    Ależ oczywiście, że jest!

    Inna sprawa, czy ten akurat “pociągnie” innych muzyków! Czy będzie dla nich
    inspirujący, a jednocześnie na tyle “niekonkretny” harmonicznie, żeby nie
    narzucał ograniczeń np. skal w improwizacji.

    Moim zdaniem ten narzuca skalę, a w najlepszym razie znacznie ogranicza ich
    wybór.

    Posłuchaj siebie i spróbuj zanucić jakąś improwizację do tego…

    Nie będzie łatwo soliście wydobyć się z “koleiny” wyznaczonej tym
    groove-m.

    Moja rada:

    – w groove-ach używaj jak najmniej “melodyjnych” fraz

    – ograniczaj się do pentatoniki

    – łączniki graj “półtonowymi” pochodami

    – pamiętaj, że “królem” funkowego groove-u jest interwał
    oktawy

    – nie zapominaj, że “groove” to baza dla improwizacji, a nie samodzielny
    temat

    Uwaga! To nie są zasady, bo takie nie istnieją! To tylko
    moja rada, niekoniecznie słuszna

    Enjoy, Brother!

    PS. Basowy “groove” kubańskiej rumby to tylko po dwa dźwięki w takcie,
    powtarzane w dwutaktowej frazie harmonicznej, ale kto oglądał “Buena Vista
    Social Club” na pewno do dzisiaj pamięta kontrabasistę grającego to w jednej
    ze scen filmu!

    Ja pamiętam, bo ta scena oduczyła mnie upiększania “na siłę” tego, co jest
    piękne dzięki swojej prostocie.

    PPS. Nawiasem mówiąc te dźwięki, to właśnie pierwsze cztery dźwięki
    pentatoniki molowej.

  10. Ostatnio mam sporą fazę na Ścierańskiego. Słucham sobie jego płyty
    Directions. Tam są groovy, że głowa mała, a składają się z dwóch,
    trzech dźwięków.

    Podobnie u Marcusa – prymka i tercja (albo decymka) i wszystko siedzi.

  11. oto moja propozycja dwutaktowego groovu, wersja z tabulaturą dla
    nieczytatych:)

Możliwość komentowania została wyłączona.