Blog

Próbka brzmienia Defil Luna

Efektem mojego potwornego kaca i nudy powstała próbka brzmienia prawdziwego
wintydża Mejd In Polska.

Wpiete prosto w karte, struny wintydż raundy.. i nie mam pojecia co to i ile
ma lat 😉

Jak ustawiałem przełącznik tyz nie wiem, ale coś się zmienia.

Luna jest zajebista 😉

www.w125.wrzuta.pl/audio/9obPigNJlNK/luna

17 komentarzy

  1. Moloszek

    i to jest prawdziwy wintydż sound 😀 miodzio!

  2. macius

    Próbki brzmienia palców muzziego raczej 😛 doobre brzmienie i tak 😀

  3. Muzz

    No palca trochę jest… ale tak na powaznie, zastanawiam się nad lekką
    renowacja tego basu, żeby na nim grać.

  4. Basoofka_NET

    Muzzy bracie to było lepsze niż wstęp do NiB :DD

  5. Muzz

    @MPB: Muzzy bracie to było lepsze niż wstęp do NiB :DD

    Nie nabijaj się, to był mega kac i zero inwencji…

  6. Basoofka_NET

    Wiesz ja uwielbiam Twoje granie ale tu po prostu słychać tego kaca:D

  7. tubas

    Kurna, te gitary brzmiały! Tylko granie na nich męczyło…

    Może wyciągnę Jolanę Diamanda z futerału, gdzie odpoczywa na emeryturze i
    też przywrócę ją do życia? Struna E nie stroi bo menzura za krótka o
    jakieś 0,5cm, ale to szczegół, który przez 25 lat dawał się zamaskować w
    graniu…

    No i o ssooo chodzi?! Nieprawdaż?

  8. Muzz

    Cały paradoks polega na tym, ze te gitary są całkiem ok. Trzeba to to tylko
    ustawić, wyregulować i gada 😉

  9. Basoofka_NET

    Potwierdzam. Myślę, że nie należy się ich bać bo odpowiednio ustawione (i
    odnowione) potrafią pozytywnie zaskoczyć:)

  10. .Piotrek

    Może i brzmią, ale niewygodne jak cholera.

    Grałem na jolanie galaxis czy innym disco basie i za diabła nic sensownego
    nie mogłem uzyskać(bo się rozpuściłem z nowoczesnym, ergonomicznym gryfem)

  11. leszo

    Grałem niedawno na odnowionym egzemplarzu… gdyby nie gryf przypominający
    nogę od stołu byłoby całkiem znośnie 🙂

  12. Muzz

    Tylko Jolany miały jeszcze wygodny gryf, czego nie można powiedzieć o
    DEFILu.

  13. Immo

    To brzmienie jest bardzo fajne, choć – oczywiście – brakuje mu trochę
    najniższych rejestrów należnych basowi. Mało słychać też zupełnie
    drewna w tym wszystkim.

    Nie mniej, brzmi fajnie, całkiem punkowo. Myślę nad skombinowaniem dwóch
    takich pickupów i polutowaniem ich „ciepłych” kabelków ze sobą, a „zimnych”
    do potencjometru głośności. Powinien wyjść z tego niezgorszy mulący
    humbucker, jeśli tylko magnesy są odwrotnie spolaryzowane 😀

  14. Muzz

    Immo dwa takie pikapy wypier…liłem w kosz jak szukałem tego, dla Ciebie…
    Fak.

    Zostawiłem magnesiki a reszta paszła w peesdu.

  15. Immo

    Uuu… :/

  16. pinio

    Chopie, ależ ty masz paluchy! Od razu przypomniał mi się Nalepa albo
    Grechuta.

  17. kovaln

    Black SAbbath – N.I.B … takie skojarzenie 😉

Inni czytali również