Nowa wersja nazywa się Thunderbird PRO i faktycznie dane techniczne
wyglądają całkiem ciekawie:
Aktywna elektronika, nowe humbuckery, konstrukcja neck throgh body oraz aktywny
preamp.
www.epiphone.com/images/N_TBirdProIntro1.jpg
www.epiphone.com/images/N_TBirdProIntro2.jpg
Prócz tego nowy Thunderbird ma węższy gryf, mahoniową dechę i kilka
ciekawych opcji lakierowania.
Pojawiła się także – wreszcie – długo oczekiwana wersja
pięciostrunowa.
Więcej info – już wkrótce!
Jak ma niszczyć, to przyczep mu widły.
A poważnie – z 3 tysiącami idziesz do lutnika i masz kształ thunderbirda i
całą resztę jaką sobie wymarzysz. Stawiam, że jakość będzie lepsza niż
Epiphone.
Tylko do jakiegoś lutnika, który ma ludzkie ceny ;).
Są i tacy 😉
Tyż mi się podoba ten no mahoniowyj ! Tyle ,że układ kluczy 4+1 jest
całkiem do d*py ! Błeeeee…. jak można było w tym modelu takie co
popełnić ??!?!!? Jeszcze raz błeeeeee…… (i już lepiej)