Nareszcie poszło to ustrojstwo w Cholere. Jeden był w plecy ale jedna poprwka
wystarczyła. I już nowy sem.
Cholera jak przez tą naukę zaniedbałem Basik to straszne. Cośtam ogrywam
sprytnie dopiero po 30 minutowej rozgrzewce, no masakra.
Dałem mojemu znajomemu elekto-costamowi schemat budowy LDMa Powiedział że
się weźmie jak znajdzie Chwile wolnego. No nic to już od listopada tam
leży. a że z chopakami nie gramy to się nie spiesszy.
Zacząlem się powoli zastanawiać czy basowanie to Hobby czy pasja. I cholera
jakoś tak za bardzo blisko mi do hobby. Albo za późno zacząłem albo za
mało talentu. Bo o pracy już nie wspomne. Czasu ni ma.
Albo robota albo szkoła. Albo cza na Browar z ludzmi wyskoczyć. (trochę się
odchamić)
Musze znaleźć jakąś motywacje mocniejszą. Kuźwa najgorsze że sobie to
uświadamiam a ni cholery nie realizuje niczego by temu przeciwdziałać.
Dobra tam Kończe bo w hu…. roboty czeka.
Zawsze przerwe śniadaniową wykorzystuje by tu zajrzeć. To i za długo nie ma
co siedzieć.
POzdrawiam .
>>> bezsensowny wpis
… żegnam ^_^ Pe@ce
a ja ciągle sesję męczę ;P