Tekst opisuje humorystyczną historię studenta, który zostawia naukę na ostatnią chwilę, a jego intuicja zachęca go do odpoczynku zamiast nauki. Opowieść kończy się momentem przed egzaminem, kiedy student w ostatniej chwili decyduje się na naukę.
Opisuję moje osobiste doświadczenia z przebiegu egzaminu na 'estradową jedynkę', podczas którego musiałem wykazać się zarówno wiedzą teoretyczną, jak i praktycznymi umiejętnościami muzycznymi. Anegdota pełna humoru ukazuje lekkie podejście komisji egzaminacyjnej i pokazuje, że do wykazania się talentem czasem wystarczy dobre wrażenie.