Koncert w Raciborzu
Odezwał się stary znajomy-tym razem z Raciborza.Rysiu zaprosił nas do
zagrania
koncertu u Niego w Smiling Jacku.Tym razem zagraliśmy z Przemkiem
-perkusistą.
Dobrze mi się z nim.Perkusiści dzielą się na dwa „gatunki’ -na solistów i
akompaniatorów.Przemek Niemiec należy do tych drugich.Uważnie słucha co
jest grane i reaguje na wszelkie niuanse.
Odwiedziła nas Kasia z 3,2UHT.Rozmawialiśmy m.in.o nagraniu z nimi.To znaczy
moim udziale w ich projekcie.To w przyszłym tygodniu.Przy okazji poznała
właścicieli,
otwartych na żywą muzykę(sami są muzykami)no i pewnie tam zagrają.
Grało się fajnie.To trochę inne granie niż z Łukaszem(perkusistą).Łukasz
jest
tym pierwszym -solistą.Kasia porobiła kilka niezłych zdjęć.
Jeden komentarz
Możliwość komentowania została wyłączona.
Szczerze zazdroszczę Ci tego perkusisty – trudno znaleźć dobrego
akompaniujacego pałkarza…
A jak Kasia porobiła zdjęcia, to na co czekasz?? 😉 Wrzuć w galerie! 😉
__________________________________
ZAK 4 ala Spector NS2, Langowski 6 custom