Recenzja albumu „Close Enough to Hear”
Zespół Mile Twelve, znany ze swojego nowoczesnego podejścia do bluegrassa, nie przestaje zachwycać. Ich trzeci album, „Close Enough to Hear”, został właśnie wydany i stanowi prawdziwą ucztę dla zmysłów.
Tym razem wydawnictwo charakteryzuje się bardziej intymnymi i delikatnymi brzmieniami, co jest dowodem dojrzałości artystycznej zespołu. To pierwsze wydawnictwo, na którym usłyszymy nowe członkinie grupy – Ellę Jordan grającą na skrzypcach oraz Koreya Brodskiego, który odpowiada za dźwięki mandoliny. Doświadczona załoga w składzie Evan Murphy, Catherine Bowness i basista Nate Sabat, dzięki tym nowym akcentom, wprowadza świeżość w dobrze znane melodie.
Nate Sabat, którego można nazwać kręgosłupem zespołu, dzieli się swoimi wrażeniami: „Jestem bardziej dumny z tego albumu niż z cokolwiek innego, co do tej pory zrobiłem”. Basista, wykorzystując swój instrument New Standard Ruggeri Bass z 2017 roku, wyposażony w skrzydło C, na nowo definiuje roli basu w muzyce bluegrass. Dodatkowo, w utworze „Anywhere Town” Sabat prezentuje swoje umiejętności w solówce Arco.
Album „Close Enough to Hear” dostępny jest w wersji cyfrowej poprzez iTunes, Amazon MP3 i inne serwisy. Zachęcamy do posłuchania, szczególnie utworu „Anywhere Town”, gdzie basista prezentuje swoje arcydzieło na solówce.
Lista utworów na „Close Enough to Hear”:
- Romulus
- Johnny Oklahoma
- Close Enough To Hear
- Red Grapes on the Vine
- Light of Angels
- Hopping Around Telluride
- Waiting
- Anywhere Town
- Take Me As I Am
- If Only
Co sprawia, że album „Close Enough to Hear” jest wyjątkowy?, Jakie nowe elementy wnosi Nate Sabat do muzyki Mile Twelve?, Jaki jest główny temat utworów na albumie?, W jaki sposób nowi członkowie wpłynęli na brzmienie zespołu Mile Twelve?, Gdzie można zakupić album „Close Enough to Hear”?