[efekt] Ibanez PD-7
www.c.wrzuta.pl/wm12926/864bbc970003dca2466ae78f/ibanez%20na%20basoofke.jpg
Ibanez jaki jest każdy widzi, mocna metalowa obudowa z wygrawerowanym logiem,
pokrętła, przełączniki, dioda sygnalizująca tryb pracy, wejście na
zasilacz. Sęk w tym, że nie o wygląd tu chodzi. Zacznijmy od początku.
Do dyspozycji mamy 4 pokrętła: drive, level i 2-pasmowy korektor (low, high);
oraz dwa przełączniki zmieniające brzmienie: mode-clean, overdrive,
distortion i attack-rozjaśniające brzmienie ale odejmujące jednocześnie
niskie tony.
Daje to bardzo wiele możliwości i zapewnia dużą różnorodność brzmienia,
od lekkiego driva po mocny, mięsisty przester. Ustawienie przełącznika mode
w pozycji clean pozostawia sygnał nie przesterowany, który jednocześnie
możemy modulować za pomocą korektora, przełącznika attack i siły
wzmocnienia sygnału co umożliwia wykorzystanie kostki jako przedwzmacniacza,
brakuje jedynie wyjścia Di. Ibanez posiada oczywiście funkcję
true-bypass.
Próbki nagrywane na cyfrówce (więc traktujcie je raczej orientacyjnie):
Spector Q5 pro+Ibanez+Box b215:
www.cytryn.wrzuta.pl/audio/to1wJHxgQH/
www.cytryn.wrzuta.pl/audio/5Oi4aOT0t8/
www.cytryn.wrzuta.pl/audio/wa7qj1yjyV/
www.cytryn.wrzuta.pl/audio/rJLtOuDm6C/
www.cytryn.wrzuta.pl/audio/wKL4Hv49VC/
www.cytryn.wrzuta.pl/audio/g1QWskQGog/
www.cytryn.wrzuta.pl/audio/9hyNzpQxqR/
Efekt wygląda na solidnie wykonany i chyba w rzeczywistości taki jest bo nic
sobie nie robi z upadków i mocnego deptania. Pokrętła chowają się po
naciśnięciu (Tone-Lok) dzięki czemu nic się przypadkowo nie przestawi.
Dioda jest troszkę za jasna i w pełnym świetle czasem ciężko się
połapać czy efekt jest włączony czy nie. Kostka nie generuje dużo szumów.
Jedno co osobiście mi przeszkadza to fakt, że czasami (jeden na
dwadzieścia-trzydzieści razy) nie chce się włączyć i trzeba go nadepnąć
jeszcze raz, ale wydaje mi się, że tylko mój egzemplarz odstawia takie
numery.
Cena w sklepie to ok 250zł i jest to rozsądna cena za bardzo przyzwoity
przester, który możemy wykorzystać w różnych gatunkach muzyki dzięki
swojej różnorodności i łatwości obsługi, ale z tego co mi wiadomo są
problemy z dostępnością tych kostek na polskim rynku, warto więc poszukać
używki.
Podsumowując:
+duża różnorodność brzmień
+nie generuje dużo szumów
+posiada wejście na zasilacz
+solidna obudowa
+możliwość wykorzystania go jako przedwzmacniacza bez przesterowywania
sygnału
-słaba dioda
-kłopoty z dostępnością
5 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Recenzja spoko, ale próbki nieciekawe.
:Cytryn, daj linka do tej próbki którą mi podesłałeś, jest stanowczo
lepsza. Od siebie dodam, ze Interton planuje sprowadzić te Ibanezy do Polski w
okolicach września.
Grałem kiedyś na tej kostce (pożyczyłem od kuzyna na kilka tygodni), ale
jeszcze jak miałem szitowy bas i piec nie do basu, ogólnie fajny przester,
też miałem problemy z włączaniem, tylko ze częściej:/ Kuzyn mówił, ze
za słabo naciskam:P Ogólnie spoko;-)
Opłaca się kupić nówkę za 190zł?
Generalnie potem mam zamiar dodać jeszcze kaczkę i się pobawić w Burtona,
ale na razie mi wystarczy sam przester, byleby był wszechstronny.
Za 190 jak najbardziej 🙂 Ja za swój dałęm 243 i ogólnie jestem zadowolony.
Troche mało gruzu ale rzeczywiście za to nie ucina dołu i zostawia sporo
oryginalnego brzmienia.