Bazyliszek

Opisuję moje doświadczenia z unikalną gitarą basową "Bazyliszek", wykonaną przez Szczecińskiego lutnika Radka Ligmana. Gram na niej ponad rok, doceniając jej niezwykłe brzmienie i wygodę użytkowania.

W skrócie:

Plusy

– Brzmienie
– Wygląd
– Cena
– Wszystko ( do czego by się przyczepić skoro jest tak jak chciałem? 😀 )

Minusy

– Ewentualne ryzyko przed nieznanym.

Korpus od tyłu gitara ligman custom guitars

Główka od tyłu gitara ligman custom guitars

Anioł - Logo  gitara ligman custom guitars

Główka gitara ligman custom guitars

Korpus gitara ligman custom guitars

Bazyl w całej okazałości - od główki strony gitara ligman custom guitars

Bazyl w całej okazałości gitara ligman custom guitars
Witajcie!

Mam przyjemność przedstawienia Wam mojej (mam nadzieję docelowej) gitary
basowej „Bazyliszka” Wykonanej przez znakomitego Szczecińskiego lutnika –
Radka Ligmana. Gram na niej ponad rok, więc mam nadzieję, że nieświadome
„przymykanie oka” na pewne niedoskonałości będzie przeze mnie raczej unikane
🙂 Założenie było takie, że chciałem mieć basidło wyglądem i może
też trochę brzmieniem zbliżone do basów firmy Mayones. Zależało mi także
na uniwersalności brzmienia, w którym byłby ciepły mięsisty i „ciężko
usadzony” dół, „fajny” środeczek i lekko zarysowana górka oraz na komforcie
gry. Basy pięciostrunowe nie należą do tych największych gdzie gryfy
porównywane są do lotniskowców, ale po wielu godzinach gry nadgarstek może
dać po sobie znać. A teraz konkrety!

Budowa i wygląd

Konstrukcja basu to neck-through-body

Menzura – 35 cali ( mówi się, że hobby dla faceta jest jego „przedłużeniem
penisa” to dlaczego miałbym mieć krótszy… gryf? 🙂 )

Drewno – Tutaj są cuda na kiju. Korpus jak widać na zdjęciach jest zrobiony
z pięknie usłojonego kawałka jesionu. Gryf to 15 kawałków klonu i sapelli
z dominującym klonem. Na podstrunnicy palisander. Na topie znajduje się
topola oczkowana a pod nią plaster mahoniu. Choć to mało istotne to
napiszę, że kawałki drewna maskujące elektronikę i baterie są zrobione z
palisandru 😛

Elektronika – Kiedy zobaczyłem materiały ( drewno ) na korpus i gryf
postanowiłem nie przebierać w środkach dlatego zainwestowałem w
elektronikę Aguilar OBP – 3 oraz 2 humbuckery od Bartolini. A jeśli chodzi o
potencjometry to od strony gryfu – Volume, balance, mid, stack – na górze
treble na dole bass, i tony. Oraz oczywiście przełącznik active/pasive

Osprzęt – Nie mam zielonego pojęcia jakiej firmy są klucze, mostek czy
zaczepy do paska. Po prostu zapomniałem ale mogę zaznaczyć, że spisują
się na medal 🙂 Z ciekawostek mogę napisać to, że mostek został wpuszczony
ze 2 mm w drewno w celu obniżenia akcji strun oraz na móją prośbę beleczka
na główce nie jest mocowana bezpośrednio w drewno lecz we wcześniej
zamocowanej tam stalowej tulejce. Na 12 progu znajduje się charakterystyczna
dla lutnika symbol aniołka jako jego logo firmowe, które wg mnie dodaje uroku
tej gitarze. A cała resztę widzicie !

Brzmienie i wygodaCud miód i orzeszki! Gitara ta brzmi
niezwykle selektywnie. Nie brzmi ona kartonowo. Daje po sobie znać środeczek
wydobyty z jesionu, który uwypukla linie basówą podczas grania z zespołem.
Wszystkie struny długo i wyraziście wybrzmiewają. Na samym początku były
problemy z odstającym od reszty brzmieniem struny H lecz w czasem okazało się
to kwestią dopasowania grubości struny do siodełka. Co do brzmienia za
bardzo się wypowiadać nie będę, po prostu niebawem wrzucę jakieś próbki
to sami ocenicie ;)A co do wygody to jest to gitara niebywale…. lekka ! Nie
mam wagi więc jej nie zważę ale mogę powiedzieć, że jest na prawdę
niewiele cięższa od mojej drugiej basówki – Yamahy RBX 460 ( 4-strunowy )!
Podstrunnica jest wyprofilowana na ładne C także bez problemu mogę z
prędkością światłą dostać się ze struny g na strunę h 😀 Jest dość
głębokie wcięcie w korpusie przy rogu także wysokie progi też nie są mi
obce.

Podsumowując

Miałem obawy zamawiając bas u lutnika. Zachęciła mnie cena i układ, że
wszystko poza drewnem kupuję ja a lutnikowi płacę za drewno i robociznę.
Jeśli chodzi o cenę to można się z nim dogadać także serdecznie polecam!
Ja za ten bas zapłaciłem ok. 2. 500zł. Mam go jak wspominałem ponad rok i
nie żałuję żadnej decyzji przeze mnie podjętej podczas projektowania basu.
Wszystko jest na swoim miejscu wedle mojego życzenia a przełożenie kilka
kawałków drewna moich ” basowych fantazji ” oceniam na 5+! Wszystkim, którzy
planują zrobienie sobie customowego basu serdecznie polecam zaryzykowanie
(oczywiście z rozsądkiem). Dla zainteresowanych to link do pana Radka Ligmana
www.ligman-guitars.pl/. Jeśli coś pominąłem lub macie jakieś pytania/
zastrzeżenia walcie śmiało w komentach albo na priv.

Pozdrawiam!

Glendur.

W skrócie:

Plusy

– Brzmienie
– Wygląd
– Cena
– Wszystko ( do czego by się przyczepić skoro jest tak jak chciałem? 😀 )

Minusy

– Ewentualne ryzyko przed nieznanym.

Podziel się swoją opinią

16 komentarzy

  1. Ciekawy bas. Nigdy nie słyszałem o tym lutniku.

    Czy na pewno przekładki w gryfie są z sapeli (czyli mahoń)? Mi to wygląda
    na orzech amerykański, ewentualnie palisander.

    Czy na pewno ciemna przekładka pod topem to mahoń? Mi to wygląda na wenge
    ..albo coś takiego. Mahoń jest mocno „rudawym” drewnem a nie brązowym.

    Profile gryfu typu np.: C czy D tyczą się szyjki a nie podstrunnicy.
    Wyoblenie podstrunnicy jest w większości przypadków częścią koła i
    określa się to podaniem promienia.

  2. 2,5k zapłaciłeś za drewno czy razem wszystko wyszło Cię tyle?:)

    Ładny basik, również chętnie posłuchamm próbek 🙂

  3. Triptical – To na pewno mahoń 🙂 a co do profilu to teraz widzę jakie
    głupoty napisałem 😀 nie ta godzina po prostu była. Chciałem po prostu
    zaznaczyć wyprofilowanie podstunnicy 😛

    wertey – 2,5 k za wszystko. 😉 A próbki będą jak napisałem niebawem.

  4. Srogo wygląda – dobrze, że dałeś cynk na tego lutnika; sporo jest w Polsce
    lutników klecących dobre instrumenty za niewielkie pieniądze (często
    wychodzi tak, że ntb jest tańsze od bolt-on w konstrukcjach lutniczych).
    Czekam na próbki – jak będziesz miał coś w miksie, to wrzucaj również –
    dla mnie to jest realny wyznacznik brzmienia instrumentu. I koniecznie strunę
    H :).

  5. Super! Dobrze wiedzieć, że ma się dobrego lutnika pod nosem:). Niech no
    tylko się jakaś nadwyżka w budżecie pokaże:D

  6. Ile czekałeś na wykonanie tego wiosła?

    Czekam na próbki, bo bardzo mnie zainteresowałeś kupnem lutniczeho basu
    zamiast jakieś uzywki 🙂

  7. Jest moda na topolę ostatnio. Na ostatnim gigu aż 3 basistów ze mną
    włącznie miało owe drewno na glacy – GMR , Spector i Mayones. Ale co się
    dziwić – foty nie oddają uroku tego drewna:)

  8. Gitara zupelnie nie w moim guscie, ale widac lutnicza reke z daleka. Do tego ta
    cena, zadziwiajaco-niewiarygodnie niska.

    Bylo to raczej dobre posuniecie z twojej strony.

    ps:

    Pierwsza rzecz, na , która zwrocilem uwage, to te srubki…

  9. Kurde co wy z tymi śrubkami ? 😀 Kolor jak kolor kwestia jednej wizyty w
    castoramie etc… Były w komplecie z tulejkami 😛 Próbki zaczekają bo..
    Zamówiłem struny DR hi- beam. I przy nawijaniu poszła ” E ” … Smutno…

  10. Kurde co wy z tymi śrubkami ? 😀 Kolor jak kolor kwestia jednej wizyty w
    castoramie etc… Były w komplecie z tulejkami 😛 Próbki zaczekają bo..
    Zamówiłem struny DR hi- beam. I przy nawijaniu poszła ” E ” … Smutno…

  11. B. ładnie wyglądające wiosło, mam identyczną elektronikę i przystawki w
    Nexusie i to nie może nie grac 🙂 Faktycznie śrubki boskie! Nie podoba mi
    się tylko brązowa warstwa pod topem, wygląda jak rozmazana nutella i
    przydały by się lekkie frezy pod potencjometrami żeby schować nakrętki.
    Ogólnie gratulejszyns.

Możliwość komentowania została wyłączona.