PEAVEY Cirrus BXP 5

PEAVEY Cirrus BXP 5 to instrument dla prawdziwych entuzjastów basu, łączący wysoką jakość wykonania z imponującymi możliwościami akustycznymi. Zegzotycznymi materiałami i wpełni aktywnym korektorem barwy, ten pięciostrunowy bas oferuje szerokie spektrum brzmień, od głębokich i zamulonych po jasne i szkliste.

W skrócie:

Plusy

– bardzo dobry stosunek ceny instrumentu do jakości jego wykonania
– szeroki zakres regulacji brzmienia

Minusy

– brak gniazda z blokadą
– nieco szumiąca elektronika

2970-pokretla.
Peavey Cirrus BXP 5

www.img155.imageshack.us/img155/6320/peaveycirrus5bxpbtnzt1.jpg

Dane techniczne:

– skala 35 cali (889mm)

– konstrukcja neck-through-body

– 2 aktywne pickupy VFL

– aktywny trzystopniowy korektor barwy z opcją +/- 10 dB podbicie/redukcja

– czarny hardware

– mostek string-through-finger (mosiężny)

– podstrunica Pau Ferro

– kolor: Bubinga Top Natural

– wykończenie: połysk

– waga: 4 kg

Czego nie widać, ale da się dotknąć i zmierzyć:

Bas ma typową dla pieciostrunowców menzurę „Long”. Pickupy
sygnowane są przez Peaveya. Na fotografiach w sklepach internetowych nie
widać tego, że są wypukłe. Na skraju, tam gdzie podpieramy kciuk, wystają
ponad deskę około 5 mm, na środku pickapów wymiar ten osiąga około 9
mm, po to, aby powrócić do 5 mm na przeciwległym krańcu.

KLIK

Rozstaw strun (od osi do osi) nad prztwornikami wynosi około 15 mm. Struny
przewlekane są przez deskę, co poprawia sustain.

KLIK

Pokrętła, czego również nie widać na fotografiach, mają założone po 3
gumowe pierścienie, które zapewniają pewny chwyt podczas kręcenia
potencjometrami w poszukiwaniu własnego, wspaniałego i unikalnego brzmienia.
Podczas regulacji wyraźnie wyczuwalna jest środkowa pozycja
potencjometrów.

KLIK

Klucze są często spotykanej i popularnej marki „NO NAME” – olejowe
zamknięte, sprawiają wrażenie solidnych, a z całą pewnością trzymają
strój. Fabrycznie bas jest wyposażony w struny do stroju z niskim H o
grubościach .045, .065, .080, .105, .125. Każdy bas, ma naklejkę
informującą o spełnieniu norm CE oraz trwale naniesiony z tyłu główki
numer seryjny. Elektronika zasilana jest dwoma bateriami 6R22 ( 9 V ). Klapka
pod którą schowane są baterie jest przykręcana dwoma śrubkami, co może
dla niektórych stanowić wadę.

Fabrycznie bas jest poprawnie wyregulowany, tzn. ma ustawioną menzurę, a
struny nad 12 progiem znajdują się na wysokości około 4 mm, ale bez
problemu po drobnych regulacjach możemy ten wymiar zmniejszyć o połowę.

Cały instrument jest polakierowny dość grubą warstwą lakieru na tak zwany
wysoki połysk. Wyjątkiem jest podstrunnica, którą producent nawoskował. W
podstrunnicę bardzo starannie nabito 24 progi w rozmiarze „Jumbo”.

Odczucia subiektywne:

Dystrybutor na Polskę pisze o nim tak: „bas wykonany w topowej technologii z
egzotycznych gatunków drzew zmodyfikowany tak, abyś również ty mógł na
niego sobie pozwolić”. Przekładając na ludzki język; nie każdy wyda 5
tysiaków na bas, ale każdy chce mieć taką gitarę, która fajnie wygląda i
pomruczy tak, że laskom majtki same spadają, a bas nawet będąc na stojaku,
sprawia, że właściciel ma kisiel w gaciach na sam jego widok.

Do rzeczy. Bardzo precyzyjnie, dokładnie wykonany instrument. Wykończenie
gryfu sprawia, że chce się grać bez końca, a wygoda i komfort gry
powodują, że potrafimy zagrać kawałki, których nie znamy, a w głowie
układają się same, urywające jaja pochody i masakryczne solówki po
usłyszeniu których, mamy jak w banku, kolekcję skalpów z włosów łonowych
nastoletnich dziewic stojących pod sceną podczas koncertu. Jakością odstaje
tylko gniazdo wyjściowe (podświadomie oczekuje się gniazda z blokadą). Trzy
dolne pokrętła służą do regulacji kolejno tonów niskich , średnich i
wysokich. Dwie pozostałe gałki regulują głośność i balans między
przystawkami. Z fabrycznym kompletem strun można uzyskać brzmienia od
zamulonego aż po szkliste. Po drodze możemy „pomruczeć” lub
„powarczeć”. „Tekturowe” brzmienie w stylu lat 70’ również
osiągniemy bez problemu.

W praktyce naprawdę można wykręcić dowolne brzmienie do każdego rodzaju
muzyki. Zakres regulacji wydaje się być szerszy od tego jaki osiągniemy z
Yamachy RBX 374. Bas jest dobrze wyważony. Ten model basu jest budżetową
wersją linii Cirrus USA. W moim odczuciu wart jest swojej ceny (dałem za
niego 1500zł).

PS.

Uwagi i sugestie mile widziane. Wiem, że na basoofce są użytkownicy
peaveyów. Piszcie o swoich spostrzeżeniach ! Pierwotnie myślałem o kupnie
czwórki, ale piątka okazała się taka wygodna…..

Niektórzy użytkownicy narzekają na szybkie
rozładowywanie się baterii

Aga napisała:

Dla tych, którzy maja w tym Peavey’u problem z bateriami. Dostalam odpowiedz od
pomocy technicznej Peavey’a:

This is a known fault in the internal pre amp.

You need to return the bass to the point of purchase and have the pre amp

replaced.

Tłumacząc: jest to znany problem z preampem. Trzeba oddać gitarę do punktu
sprzedaży, żeby go wymienić…

Dzięki Aga

Mój egzemplarz szczęśliwie dla mnie pozbawiony jest wady elektroniki.

Kilka próbek poniżej. Struny Elixir Set E-C (.105- .032). Nagrywane z pętli
pieca Fender Rumble 100 na szmacianej karcie zintegrowanej lapka.

1.Rzewne akordy. eq – podbita góra i lekko dol. Balans pickupów na ok 60 % zgryfu

2. Chicken. eq – srodek i gora. Pickup mostek.

3. Govty. eq – dol i gora. pickup przy gryfie.

4. Govty. eq wszystko na środku. Pickup przy gryfie.

5. Walking. eq – podbity środek. Obydwa_pickupy.

6. Walking. eq – srodek. Pickup przy mostku.

Tagi

Podziel się swoją opinią
heracless
heracless
Artykuły: 26

101 komentarzy

  1. […]masakryczne solówki po usłyszeniu których, mamy jak w banku, kolekcję skalpów z włosów łonowych nastoletnich dziewic stojących pod sceną podczas koncertu

    XD!

  2. Myslalem albo nad tym peaveyem albo nad Yamaha rbx 375… Wybor padl na
    yamahe… Niestety nie moglem dolozyc 300zł więcej na peaveya… Ale
    Yamaha tez milutko mruczy charczy i warczy 😀

    .:Yamaha RBX375fls,Hartke A100, Zoom B2.1u:.

  3. Masz coś do polskich jaboli?:D Nie ma nic lepszego od wina taniego :]

    .:Yamaha RBX375fls,Hartke A100, Zoom B2.1u:.

  4. Cholerna burzuazja.. Teraz to wszyscy by kolorowe driny pili… :] Na fenderach
    i MM grali.

    Wracam do korzeni :F odkurze swojego DEFILa i podepne go do wiezy.

    .:Yamaha RBX375fls,Hartke A100, Zoom B2.1u:.

  5. właśnie nabyłem takowego i muszę przyznac ze wart jest swojej ceny,
    zajebiscie wygodny, piekna paleta brzmien… chociaz te wrazenia moga być
    powodowane tym ze przez 2 lata meczylem się na SkyWayu xP

  6. ja ma Cirrusa 4 i jestem z niego naprawdę zadowolony tylko jest jeden
    mankament….pożera baterie w tępie expresowym(zmnieniam je co tydzień)Ma
    ktoś podobny problem?

  7. @sernik: mam racje że fan sapkowskiego:D?

    Tak mniej niż więcj jestem fanem p. Sapkowskiego. Wole pospacerować z
    ładną dziewczyna po plaży o zachodzie słońca :D, Trzymając w reku
    zgrzewkę schłodzonego piwa i rozpatrując dylemat piwo przed czy po … niż
    czytać jego ksiązki. Nie mniej jednak coś tam przeczytałem z tego co
    popełnił.

    @mokry84: ja ma Cirrusa 4 i jestem z niego naprawdę zadowolony tylko jest jeden mankament….pożera baterie w tępie expresowym(zmnieniam je co tydzień)Ma ktoś podobny problem?

    O tym problemie była już dyskusja na forum. Ogólna opinia jest taka, że
    Peavey ma prądożerną elektronikę, aczkolwiek z dobrymi alkalicznymi
    bateriami ( ekwiwalent pienieżny 0,75 )wytrzymuje dłużej jak tydzień.
    Oczywiście gdy wyciągamy wtyczkę z basu po skończonej grze.

  8. Hmmm… Moja Yamaha tez zzera baterie ;/ na jakieś 2 tygodnie wystarcza… I
    wyciagam okablowanie, podlaczam tylko jak gram.

    Dlatego np myślę o zrobieniu przelacznika aktywna/pasywna elektronika… :
    )

    zawsze jak w trakcie grania bateria zdechnie to można i bez tego pograc…

    .:Yamaha RBX375fls,Hartke A100, Zoom B2.1u:.

  9. Ten, a nie mysleliście żeby sobpie kupić porzadne 2 akumulatorki i
    ładowarke? fakt trochę to zeżre kase, ale jednorazowo :>

  10. Hmmm.. Ciezko dostac ladoware do 9v bateri… A pasywna elektronika tez ma coś
    w sobie :D….

    Najlepiej mieć i to i to…

    edit: Mea culpa. Przepraszam, wszedlem na necie i sprawdzilem ladowarki po 9v.
    Ceny sa od 10zł w gore… Pora inwestowac ;D

    Posty się edytuje – regulamin przeczytaj.

  11. Ja kupiłam ładowarkę i akumulatorki…

    Ostatnio na próbie akumulatorki wzięły mnie z zaskoczenia… Przestał bas
    mi grać 🙁

    I wytrzymały krócej niż baterie najtańsze z Auchan 🙂

    Najbardziej mnie wkurza odkręcanie i wkręcanie śrub z płytki, bo one
    wkręcają się prosto w drewno. Boję się, że po pewnym czasie zrobią się
    dziury na pół dechy.

  12. To co Ty masz za syf :F jak masz klapke na baterie na srubki?

    edit.

    Oh, wybacz. Peaveya cirrus 4. ale żeby az tak nieprzemyslana konstrukcja?…
    dziwne…

  13. Podobny syf do Twojego. No i chyba logiczne jaki to bas, patrząc na tytuł
    wątku? Dodatkowo owa informacja widnieje w profilu Agi.

    Nie oceniajmy tak od razu ok? Bo kogoś skrzywdzić można.

  14. Ej no sorry, ale to calkiem powazna sprawa. Jeśli place 1,5 tysiaca z agitare,
    to wymagam, żeby tak proste rzeczy byly dobrze wykonane. Jeśli przy kazdej
    wymianie bateri mam ja rozkrecac i skrecac to to nie ma sensu. Gwinty metalowe
    się zuzywaja w dość szybkim tepie. A co dopiero mowic o gwincie na srube w
    drewnie?

    może i to sa pierdoly… ale jeśli ktoś pieprzy przy pierdolach, to strach
    myslec co będzie przy powaznych rzeczach.. :F

    edit.

    I jeszcze male sprostowanie : syf się odnosilo do sposobu wymiany bateri nie do
    gitary. Jeśli kogos urazilem, to blagam o wybaczenie. Na kolanach :]

    mod. edytuj posty, albowiem

  15. Moim zdaniem to jest coś nie tak, że bateria siada tak szybko. W moim
    Washburnie spokojnie trzymała 7-8 miesięcy (bateria od nowości). Dziwne jest
    to, że to nie jest pojedynczy przypadek.

  16. Wszystko zalezy od elektroniki… Jedne sa bardziej inne mniej mocozerne. No i
    pewnie znaczenie ma ustawienie eq i glosnosci sygnalu…

  17. No klapka na śrubki to jest syf 😛

    Ibanezy chyba też tak mają (BTB400Q dokładniej mówiąc, ale nie jestem
    pewna), więc to głupie rozwiązanie nie jest problemem tylko Peaveya.

  18. dobra, wyzywajcie mnie od wszystkiego ale gdzie to to ma srube od regulacji
    gryfu? ;>

  19. pod trojkatna, czarna zaślepka z napisem peavey, przykrecona 3 srubkami na
    główce basu

  20. Spokojnie z regulacją gryfu.Peavey cirrus ma bardzo przyjemnuy i delikatny
    gryf do grania, ja lubię grać na niskiej akcji strun, ustawiłem je sobie jak
    w bajce. Jednak po każdej wymianie strun, albo po spacerze w mroźny dzień
    trzeba pamiętrać o kluczyku do gryfu, raczej się przyda.No i nikt nie
    wspomniał o tym, że pomimo pięknego wyglądu lakier jest dość delikatny,
    po kilku godzinach grania zauważyłem zmatowienia pod strunami, w miejscu,
    gdzie gra się prawą ręką. Baterie zżera ale warto na nie wydać za
    brzmienie jakie uzyskuje się z tej elektroniki no i jest to najlżejsza gitara
    jaką miałem, jest lżejsza nawet od Hohnera Merlina

  21. Pierwsze kręcenie prętem w gryfie, lepiej wykonać z kimś kto wie co
    robi.

    Jak na razie,tfu,tfu, lakier na mojej basi nie matowieje , a z drugiej strony
    Wooten ma wytarte basisdło i żyje 😀

    Peavey Cirrus 5 waży 4kg. Miałem cięższe basy, ale nie będę marudził,
    że ten jest za lekki

  22. Niska akcja strun – tzn. ile (w mm) na XIV progu ?

    Pytam żeby sobie porownać.

    ———————————————

    Peavey Cirrus BXP 4, Mayones ala Fender 89, Zoom B2

  23. Jest leciutki, to tez jest jego duzy plus. Nie wyobrazam sobie, ze mialabym
    mieć jakiegoś slonia wiszacego na ramieniu:)

    Co do gryfu, to racja, delikatnie, jest bardzo wrazliwy i bardzo latwo reaguje
    na zmiany klimatyczne. W sumie to jest tez plus, bo jak chcesz poprawic, to
    bardzo szybko widzisz efekt. Wiec jak się gdzies trochę za bardzo wygnie,
    poprawic i jest luz.

    A wychodzac na mroz lepiej popuscic trochę struny.

    Mnie tam nic nie matowieje, marudzicie 😉

    Ale jak gryf był matowy, tak prawie caly mi blyszczy teraz jak… (tam gdzie
    gram najwiecej), ale to problem nie jest.

    Brzmienie ma cudne, jak teraz sobie grywam z zespolem, to mruczy cudownie i
    ludzie czuja to we wnetrznosciach 😀

  24. Dziwny bas. Bateria pada szybko, gryf wrażliwy, matowieje… No nie wiem. Oby
    rzeczywiście dobrze brzmiał.

  25. Dla tych, którzy maja w tym Peaveyu problem z bateriami. Dostalam odpowiedz od
    pomocy technicznej Peaveya:

    This is a known fault in the internal pre amp.

    You need to return the bass to the point of purchase and have the pre amp

    replaced.

    Tlumaczac: jest to znany problem z preampem. Trzeba oddac gitarę do punktu
    sprzedazy, żeby go wymienic…

    Edit: Autor recenzji może tez ta informacje zamiesci w samej recenzji, żeby
    ludzie wiedzieli, ze to nie jest normalne i da się naprawic.

  26. W którym sklepie muzycznym go wymienią? Powiedzą nie bo dealer nie ma, bo to
    się nie opłaca itd. itp. Gnojki takie są 🙂

  27. @Aga: Dla tych, którzy maja w tym Peaveyu problem z bateriami. Dostalam odpowiedz od pomocy technicznej Peaveya:

    This is a known fault in the internal pre amp.

    You need to return the bass to the point of purchase and have the pre amp
    replaced.

    Tlumaczac: jest to znany problem z preampem. Trzeba oddac gitarę do punktu sprzedazy, żeby go wymienic…

    Edit: Autor recenzji może tez ta informacje zamiesci w samej recenzji, żeby ludzie wiedzieli, ze to nie jest normalne i da się naprawic.

    Autor tej recenzji zrobi to

  28. ejj, grajac na strunach , które byly zalozone razem z bassem mieliscie tez coś
    takiego ze wam brzeczaly o progi?

  29. Dwa tygodnie około w tej chwili, ale jak już wczesniej pisalam, nie jest to
    normalne, jest to wada fabryczna preampa, trzeba zwrocic się z tym na gwarancji
    do punktu sprzedazy.

    Ja już bylam w sobote w rnr, ale jako ze importer Lauda nie pracowal wtedy, to
    jeszcze nic nie zalatwilam i mam z tym przyjsc we wtorek lub srode. Zobaczymy
    jak zareaguje na to importer, bo sklep problemow nie robi, skoro producent sam
    przyznal, , że jest to wada fabryczna.

  30. Akumulatorki nie będą dobrze grały w aktywnych basach, kiedyś się tym
    interesowałem i przekopałem trochę talkbass. Problem jest w tym ze
    akumulatorek 9V nawet naładowany na 100% ma mniejsze napięcie niż zwykła
    bateria 9V. Ja w BTB555 ostatni raz baterie zmieniałem w czerwcu 2007, grają
    nadal super. Gdyby mi tak doiło baterie to bym sobie wstawił przełącznik i
    w domu ćwiczył na pasywnym trybie a koncerty już z aktywem, chyba że macie
    tez aktywne pickupy, to wtedy nie uda się ten plan:)

  31. @Maciux: W którym sklepie muzycznym go wymienią? Powiedzą nie bo dealer nie ma, bo to się nie opłaca itd. itp. Gnojki takie są 🙂

    A próbowałeś kiedyś?

    Oddałam dzisiaj bas i ani sklep ani importer nie robili żadnych problemów.
    Teraz tylko czekam na jej powrót.

  32. Oj próbowałem. Z różnymi gnojkami, próbującymi oszukać klienta się
    męczyłem. Czasem zdarzy się sklep z ludźmi normalnymi, ale to bardzo
    rzadko. Jeśli Ci się udało to ciesz się jak najbardziej, bo w Polsce to
    sukces jest 🙂

    (jaki to sklep?)

  33. Rock and roll to dobre sklepy. W innych z łaską dadzą coś ograć. W
    Warszawskim Rnrze bierzesz i grasz, ale na Sadowskyego za 10 000 się nie
    odważyłem :]

  34. Najprawdopodobniej :

    Cirrus(TM) Bass Strings 5XL Nickel-Wound-Extra Long

  35. @Aga:
    Nie wiesz może, czy są dobre jakościowo? Dobrze mi się na nich gra i zastanawiałam się, czy nie kupić takich samych. Nie wiem, czy warto…

    Nie wiem, jak jest z jakością ( trwałością) tych strun

    Natomiast zgodzę się , że dobrze się na nich gra.

  36. Daj znać jak coś zdziałasz, moja też jest na gwarancji, zastanawia mnie
    tylko jedna rzecz- moja też wytrzymuje 2 tygodnie, natknąłem się w
    różnych miejscach na opinie o cirrusie i wszędzie o tym prądzie
    wspominają. Zamówiłem na necie ładowarkę i akumulatorki póki co, bo sklep
    w którym kupiłem gitarę jest oddalony od mojego domu o jakieś 500 km.
    Pozdrawiam.

  37. Aga ile średnio wytrzymują baterie u Ciebie, bo szczerze mówiąc u mnie po 2
    tygodniach(WYJMUJĘ PRZEWÓD ITD.)- dostają padaczki i słychać już w
    głośnikach przydźwięki. Kumple, którzy grają na aktywnych basach
    wymieniają baterię 1 zresztą raz na pół roku. Jak jest w waszych
    Cirrusach, ile grają.

    @Skipioza: ejj, grajac na strunach , które byly zalozone razem z bassem mieliscie tez coś takiego ze wam brzeczaly o progi?

    eeeeeee, widzę, że już regulowałeś gryf śrubą. Popuść trochę to
    przestaną brzęczeć, albo podnieś struny na moście, jeżeli niewiele musisz
    podnieść. Pamiętaj o poluzowaniu struny podczas regulacji na moście i
    poluzuj śrubę z boku pod struną- pozdrawiam

  38. @Aga: Katowicki Rock and Roll

    Z gośćmi stamtąd można się normalnie dogadać. 🙂

    Moja też jest z tego sklepu, akumuylatorki chodzą bez problemu, ale czekam z
    niecierpliwością na skutki reklamacj. Aga daj znać co się dało
    zrobić?

    Co do tych strun, to fajnie się gra na tej gitarze. Ja zmieniłem na D,Addario
    i moim zdaniem jest lepiej- pozdrawiam- jacosorek

    I wygląda na to, że temat zdechł, a szkoda, bo nic nie wiadomo na temat
    poczynań Agi. Powiem tak, założyłem baterię, odłożyłem gitarę, a one i
    tak się wyczerpały, czyli mam wadliwą elektronikę. Będę dzwonił do Rock
    and Roll w Katowicach pewnie ją zareklamuję- napiszę na pewno co z tego
    wynikło.Dajcie znać co a waszymi wiosełkami, czy są tu jacyą właściciele
    Cirrusów?

  39. Bo Aga czeka na powrót basa swego…

    A jak dostanę, to dam znać, nie bójcie się 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.