Zmarł Steve Logan.
W ten weekend zmarł Steve Logan. Znaleziony został wczoraj
(niedziela) w swoim mieszkaniu na krakowskim Podgórzu.
Był znanym basistą jazzowym, półtora roku temu przeniósł się do Polski –
grając wcześniej z gigantami muzyki jazzowej (Hiram Bullock, John Scofield,
Aretha Franklin, Michael Petrucciani) czy popularnej (Johny Cash), udzielał
się tutaj w składach Funk De Nite, zespole Jarka Śmietany. Jego nazwiskiem
są sygnowane mayonezowe basówki z serii SLOGAN.
22 komentarze
Możliwość komentowania została wyłączona.
🙁 🙁 🙁 🙁
szkoda go strasznie…w sobotę Michael Brecker,w niedzielę Steve Logan…żle
się dzieje na świecie koledzy…ech…
NO CO TY MÓWISZ :E
A ostatnio jakoś szukali dawcy do przeszczepu szpiku kostnego ;/, miał
mieć operację.
Chyba nie zdążyli.
A kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb ?
Nie mam bladego pojęcia – info jakiekolwiek jest bardzo okrojone. Wiem, że
zmarł w sobotę, ale dopiero wczoraj go znaleziono w mieszkaniu. Rzekomo
zmarł w wyniku kłopotów cukrzycowych.
To chyba pierwszy smutny news na basoofce.
Rest in peace bro!
———————–
Coś miesiąc temu czy trochę więcej byłem na koncercie Śmietany w
Rybniku.
Jak zobaczyłem tego newsa to byłem w szoku po prostu…
Szacunek i pamięć dla Logana!
szkoda faceta
Jeszcze miesiąc temu, czy dwa byłem na jego koncercie… Szkoda gościa
cholerka…
Ja pierdziele… nie żyje.
R.I.P
Rip bro 🙁
Smutno smutno, ale bląd jest. Basówki nadal są sygnowane jego
nazwiskiem.
RIP Steve.
Ja widziałem go jakoś w wakacje:( Smutno naprawdę:(
Niech mu zawsze gra bas…
Kolejny wirtuoz przeniósł się do krainy wiecznego grania. Tam palce się nie
zdzierają, struny nie zeszmacają, klucze zawsze trzymają strój, no i można
osobiście poznać pastoriusa :]
Szkoda że nie pocina tutaj, ale jak widać ktoś się już o niego upomniał
tam na górze.
rest in peace Steve
..::HERB POWER::..
🙁
🙁
c*jowo 🙁
[] [] [] …” zapal świeczkę za tych , których zabrał los”…
świeczka dla ciebie steve [*]
f*ck:(
Czy tego chcemy czy nie chcemy odlatujemy.
Dziś…hm, wlaściwie wczoraj, odbyl się w Krakowie koncert poświęcony
Loganowi.
Joachim Mencel, Lukasz Żyta, Andrzej Święs (ależ mu ten kontrabas pięknie
gadal…!) i DJ Krime. Niesamowity klimat, a koncert-jeden z najlepszych, na
jakich w życiu bylam… M.in. utwory Mencla do wierszy Oscara Wildea i Emily
Dickinson, które Logan gral i śpiewal…
Myślę, że Ktoś się do tego grania pięknie i skrycie uśmiechnąl.