Ze Staggiem
www.img218.imageshack.us/img218/9783/dscf2252dw0.jpg
www.img218.imageshack.us/img218/8280/dscf2264of5.jpg
www.img229.imageshack.us/img229/2909/dscf2275lz1.jpg
www.img530.imageshack.us/img530/9574/dscf2283yw5.jpg
Grając u kolegi wpadłem na pomysł żeby zamienic się na basy na jakiś
czas… Tak oto spędziłem kilka miłych dni w towarzystwie stagga. Może i
był nie do wyregulowania, może siodełko jeździło na boki ale kurczę, tak
fajnie brzmiał ^^ Zwłaszcza w porównaniu z moim kartonowym pięciokilowym
preclem. Dużo dołu, dużo metalicznej górki:D Przy okazji mimochodem
podłączam się do przeglądu burdelów w pokojach oraz przeglądu bród, A
raczej pseudobród 😛
22 komentarze
Możliwość komentowania została wyłączona.
hardy syf, u mnie by nie przeszedl 😀
Jeszcze 2 lata temu bym Cię wyśmiał że taki porządek nazywasz burdelem,
ale teraz mam tak mały pokój, że nie mam miejsca na bałagan. 😛
na bałagan zawsze znajdzie się miejsce 😛
Świetny masz ten kurwidołek. Tylko zamiast tego małego pierdzipudełka
powinien stać jakiś konkretny stack 🙂
To jest zaledwie domowy przenośny piecyk, na próbowni czegoś czego nie
raczę nazwac zespołem mam dopiero sprzęt… Soundking GB60 😛 Nie no,
nakręcam się na warwiczańską słodką 150tkę za parę miechów.
To nie syf, tylko twóczy nieład, czyli wszystko pod ręką/nogą 😛 Nic mi
nie gnije. Mam tylko eksperymentalną colę sprzed 5 lat w biurku.
A po co Ci karnister na szafie?? O.o
__________________________________
Cort A4 Custom
ZAK 4 fretless ala Spector NS2
kiedyś Langowski 6 custom
Ibanez Roadster RS 820 1979r
Stawiam, że to jest zapas wody ognistej na ciężkie czasy 😀
miałem kiedyś identyczny kontrabas. 🙂
ale Stagus paskudny
Fajny pokój. Nawet ten stagg się mi podoba. No ale nie podniecaj się tym
basem tak – jeśli taki stagg brzmi dla Ciebie odpowiednio, to ciekaw jestem
jak by zabrzmiał np. mójk ibanez, albo jakiś konkretny spector 😉 Chyba byś
się posrał z wrażenia, skoro stagg Ci gra fajnie to co dopiero o dwie
półki lepsze basy 😉
No i masz +1 za plakat KULTu !! 🙂
Wogóle zarąbisty masz ten pokój! Najbardziej mi się podoba ten kontrabas.
Chętnie bym spróbował pograć na takim czymś, bo jeszcze nigdy nawet
wiolączeli nie miałem w łapach, a co dopiero kontrabas… Pomażyć
można… 😉
pozdrawiam.
kurde miałem chyba z 4 takie staggi:D
ej jak można grać z tak podłączonym kablem…sory przewodem,ja zawsze za
pasek owijam raz,oj bo zdarzało się że gram gram aż tu nagle…buu nie
słychać basu a przewód na ziemi leży
o co ja widze, kolejny fan GTA na basoofce;p
ja jakoś mogę tak grać. naprawdę! mogę nawet nagrać!:D
no to nagraj xD
nie no żartowałem:P nie umiem tak:(
Zdjęcia powstały na szybko, tenże kabel z zagiętą końcówką mam
szpecjalnie po to żeby dac go za pasek, tą razą po prostu się spieszyłem
bo sioster musiał oddac aparat koleżance 😛
A Stagg po prostu mi się spodobał w porównaniu z moim preclem, mile mnie
zaskoczył. Nie mówię że nie ma lepszych ;]
Aczkolwiek wczorej będąc w rnr w gdańsku wziąłem se aktywnego jakiegoś
bananeza piątkę i marszala mb4210 i doszedłem do wniosku że nie dla mnie
taki dobry sprzęt, nawet nie umiem tego ustawic żeby jakoś brzmiało… Och,
chyba pozostanę przy tym co mam… Na wieki wieków…
[quote=prześliczna basistka]ej jak można grać z tak podłączonym
kablem…sory przewodem,ja zawsze za pasek owijam raz,oj bo zdarzało się że
gram gram aż tu nagle…buu nie słychać basu a przewód na ziemi leży
Oj tak mi przykro 🙂
*********************************************************************
Ibanez BTB 405QM + Warwick Profet3.2 + 2×10 by Demanufacture
znaczy nie jestem jedyny z takimi pomysłami ? xD miałem ją 6 lat, nawet nie
otwartą :p potem została spożytkowana jako pierwszorzędny odrdzewiacz
xD
ogólnie poczułem lekką ulgę, że ktoś chwali sobie tego Stagga bo mam
identyka, nawet kolor ten sam :p tylko struny wymieniłem na Blue Steele
D.Markleya a tu widzę jeszcze oryginalne fabryczne założone
marcelz: skąd ten pomysł? Jazzu się boję. Na razie gram co tydzień bluesa.
Chociaż czasem sobie zarzucimy jakiś rozwojowszy repertuar, może kiedyś? Bo
jazz osobiście podziwiam, niemniej jednak… jakoś nie czuję się
godzien.
grinpis: Nie wiem jak ze strunami, tam E była jakaś przeraźliwie gruba, nie
wiem skąd, i założona tak, że wychodziła z klucza pod kątem prostym, nie
owijała się tylko od razu do siodełka. Bolało patrzec.
A te wszystkie moje zachwyty to z kontrastu z preclem, któego nie doceniałem,
potrzebowałem czasu na to 😛 Podobał mi się cienki gryf, inaczej niż w
basach któe posiadam.
A bo marcelz pisze głupoty pod 90% zdjęć w galerii, jak tak przeglądam
forum teraz…
Z ostatniego zdjęcia jasno wynika, że Don gra black metal 😉
albo ta gitara taka mała albo ty taki duży