Bom (i nie tylko ja, zapewne) ciekaw jak rychtuje ten przecinak.
Nigdy nie zrozumiem osób które grają próby na stojąco…
@Bydluck: Bom (i nie tylko ja, zapewne) ciekaw jak rychtuje ten przecinak.
Jak będę miał chwilkę czasu to nie ma sprawy 😉
@macius: Nigdy nie zrozumiem osób które grają próby na stojąco…
Eee, metalowa próba i wszyscy dupen-klapen na krzesełkach? To byłby smutny widok 🙂
@leszo:
@macius: Nigdy nie zrozumiem osób które grają próby na stojąco…
Eee, metalowa próba i wszyscy dupen-klapen na krzesełkach? To byłby smutny widok 🙂
Na siedząco to miałem próby na chałtury, ale i tak czasami trzeba było wstać żeby nie usnąć. Nie chcę do tego wracać. 😀
Schecterowaty z peaveyem 🙂
Widać, że jest radocha. 😛 Zawsze mi się te Cirrusy podobały. 😀
@MaciekM: Widać, że jest radocha. 😛 Zawsze mi się te Cirrusy podobały. 😀
Nie dziwię Ci się.
Są z*ebiście wygodne i brzmią z*ebiście 😀
… yyy coś niewyraźnie dziś wyglądasz 😉
@macius: Nigdy nie zrozumiem osób które grają próby na stojąco…
Nie wszystkim gra się wygodnie na siedząco :d
Być może, jednak ja grając próbę parę godzin, nie wyobrażam sobie stać przez czas cały.
Ale ja jestem leniwy 😉
Z lenistwem daleko nie zajedziesz – zero fajnych dupeczek po koncertach, chodzenie po browarka do lodówki (zamiast w plener/ze znajomymi/do knajpy), i seks też mizerny 😛
Jeśli zdjęcie z próby, to gdzie jest pałker? No chyba że jest to pozowana słit focia, to się nie czepiam 😀
Hahaha Adam Off racja 😀
Tu akurat pozowałem, tzn. grałem sam z gitarzystą a pałker zdjęcie cykał 😀
Ja np na siedząco gram dużo gorzej niż na stojąco. Nagrania koncerty 100% na stojąco, na próbie czasem usiądę, ale rzadko raczej 🙂
Wiesz, ja np na stojąco mam mocniejszy atak, i jak coś nagrywałem to tylko tak 😉
ale próby? Jak mogę to siedzę ;D
w sumie ja też siedziałem czasami na próbie ale od kiedy mam większy piecyk to nie da rady bo za wysoko żeby sobie przysiasc 😀
ale kupno kanapy do salki prób w planach 😛
Nie macie kanapy?????? To gdzie wy łomoczecie fanki? Na centrali? 😀
na podłodze 😀
Na siedząco to sobie gram w domu, nasze próby nie trwają codziennie po 8 godzin, więc można sobie pozwolić na komfortowe stanie i machanie łbem ;]
Ja w obecnej kapeli potrafię wystać i młócić 4 godziny z 15 minutową przerwą bez problemu bo granie daje mi energie.
W drugim składzie ostatnio po 20 minutach musiałem usiąść bo myślałem, że zasnę od tego trucia d*py jakie gramy 😀
Lepiej grać próby na stojąco, niż np. po roku siedzenia wyjść na scenę i zacząć się dziwić: “dlaczego nic mi nie wychodzi? Przynieście mi krzesło”.
Trzeba napierdzielać dyńką na próbie, bo na koncercie potem się nie wytrzyma :D. Ja gram zawsze na stojąco na próbach. Mimo wszystko, z racji słabej kondycji, pod koniec naszego występu ze sceny mogli by mnie na wózku ściągać 😛 Dlatego trzepcie dynią na próbach (od tego też w sumie ta próba jest, bo nie liczy się tylko granie, ale także image sceniczny)
@latem666: Trzeba napierdzielać dyńką na próbie, bo na koncercie potem się nie wytrzyma :D. Ja gram zawsze na stojąco na próbach. Mimo wszystko, z racji słabej kondycji, pod koniec naszego występu ze sceny mogli by mnie na wózku ściągać 😛 Dlatego trzepcie dynią na próbach (od tego też w sumie ta próba jest, bo nie liczy się tylko granie, ale także image sceniczny)
Bom (i nie tylko ja, zapewne) ciekaw jak rychtuje ten przecinak.
Nigdy nie zrozumiem osób które grają próby na stojąco…
Jak będę miał chwilkę czasu to nie ma sprawy 😉
Eee, metalowa próba i wszyscy dupen-klapen na krzesełkach? To byłby smutny
widok 🙂
Na siedząco to miałem próby na chałtury, ale i tak czasami trzeba było
wstać żeby nie usnąć. Nie chcę do tego wracać. 😀
Schecterowaty z peaveyem 🙂
Widać, że jest radocha. 😛 Zawsze mi się te Cirrusy podobały. 😀
Nie dziwię Ci się.
Są z*ebiście wygodne i brzmią z*ebiście 😀
… yyy coś niewyraźnie dziś wyglądasz 😉
Nie wszystkim gra się wygodnie na siedząco :d
Być może, jednak ja grając próbę parę godzin, nie wyobrażam sobie stać
przez czas cały.
Ale ja jestem leniwy 😉
Z lenistwem daleko nie zajedziesz – zero fajnych dupeczek po koncertach,
chodzenie po browarka do lodówki (zamiast w plener/ze znajomymi/do knajpy), i
seks też mizerny 😛
Jeśli zdjęcie z próby, to gdzie jest pałker? No chyba że jest to pozowana
słit focia, to się nie czepiam 😀
Hahaha Adam Off racja 😀
Tu akurat pozowałem, tzn. grałem sam z gitarzystą a pałker zdjęcie cykał
😀
http://www.img715.imageshack.us/img715/3509/crabcore1.jpgJa np na siedząco gram dużo gorzej niż na stojąco. Nagrania koncerty 100% na
stojąco, na próbie czasem usiądę, ale rzadko raczej 🙂
Wiesz, ja np na stojąco mam mocniejszy atak, i jak coś nagrywałem to tylko
tak 😉
ale próby? Jak mogę to siedzę ;D
w sumie ja też siedziałem czasami na próbie ale od kiedy mam większy piecyk
to nie da rady bo za wysoko żeby sobie przysiasc 😀
ale kupno kanapy do salki prób w planach 😛
Nie macie kanapy?????? To gdzie wy łomoczecie fanki? Na centrali? 😀
na podłodze 😀
Na siedząco to sobie gram w domu, nasze próby nie trwają codziennie po 8
godzin, więc można sobie pozwolić na komfortowe stanie i machanie łbem ;]
Ja w obecnej kapeli potrafię wystać i młócić 4 godziny z 15 minutową
przerwą bez problemu bo granie daje mi energie.
W drugim składzie ostatnio po 20 minutach musiałem usiąść bo myślałem,
że zasnę od tego trucia d*py jakie gramy 😀
Lepiej grać próby na stojąco, niż np. po roku siedzenia wyjść na scenę i
zacząć się dziwić: “dlaczego nic mi nie wychodzi? Przynieście mi
krzesło”.
Trzeba napierdzielać dyńką na próbie, bo na koncercie potem się nie
wytrzyma :D. Ja gram zawsze na stojąco na próbach. Mimo wszystko, z racji
słabej kondycji, pod koniec naszego występu ze sceny mogli by mnie na wózku
ściągać 😛 Dlatego trzepcie dynią na próbach (od tego też w sumie ta
próba jest, bo nie liczy się tylko granie, ale także image sceniczny)
swieta racja