Fajne wiosełko ,długo służy. Jak się je ustawi to bardzo wygodne. Miałem 375 i byłem bardzo zadowolony. W sumie gdybym miał dzisiaj wybierać brałbym właśnie srebrną a nie czarną 🙂
Dzięki! Służy mi właśnie od 2 dni i spisuję się nieźle. Też mi się bardzo podoba srebrna i jaka wygodna.
Nie moczowe, tylko w pick-upach 🙂 Naczy, czy można se ten „mini humbuck” rozdzielić na dwa singielki? Podejrzewam że fabrycznie to nie, ale czy lutniczo można se split-coile zrobić, oto jest pytanie.
Kurcze, mogłem mieć taki za 100funtow, żałuje teraz bardzo że nie wziąłem. : (
Te glowki takie wszedzie czy coś jej się stalo?
Nie podoba mi się. Jest bas, może być super wygodny, przyzwoicie wyglada, ale tego „czegoś” imo mu brakuje
Szczególnie wygodny jest gryf, bardzo dobrze się gra mam też wzmacniacz Ashdown Five Fifteen jak będziecie chcieli to mogę wrzucić zdjęcia. Co do główki to o co chodzi bo nie rozumiem główka jest w porządku.
To, że ma część srebrną i czarną 😉 Ale to normalne – taki design, całkiem niebrzydkie na żywo. Z wygodnym gryfem absolutnie się zgadzam. Tylko brzmienie mi nie siedzi.
A o to chodzi ta główka fajnie wygląda 2 kolory nawet wkleiłem tam zbliżenie główki to zobaczcie. Co do brzmienia to jest fajne sam raz do ciężkiej muzyki jak i do innych bardzo łagodne,też zależy jak się ustawi.
Fajne dla Ciebie, i bardzo dobrze, to Twój instrument 🙂 Dla mnie zbyt nowoczesne i hmm.. sterylne? Ciężko to nazwać.
Chyba że tak, każdy ma po prostu inny gust
Tak, to wiosło ma nowoczesne brzmienie które super brzmi pod efektami. Gitary o brzmieniu starodawnym nie zawsze nadają się do kombinowania z różnymi bajerami, bo albo mulą, albo nie mają głębi pod efektami. Yamaszka nadawała się do tego idealnie 🙂
co to za struny ?
ładnie te kolorki się prezentują
Kolorki zaczepów?
To standard u D`addario z serii EXL. Te strunki to albo EXL-160 lub EXL-170…
O, taka główka już mi się podoba 🙂
Tamtego posta pisałem z telefonu, a na ekraniku główka z 3 zdjęcia wyglądała jak jakiś niespełniony obrzyn 😀
@wertey: Tak, to wiosło ma nowoczesne brzmienie które super brzmi pod efektami. Gitary o brzmieniu starodawnym nie zawsze nadają się do kombinowania z różnymi bajerami, bo albo mulą, albo nie mają głębi pod efektami. Yamaha nadawała się do tego idealnie 🙂
O widzisz, dobry argument, w sumie pod efektami go nie macałem, bo miałem go tylko tydzień, a fanem efektów szczególnym nie jestem, ale bardzo prawdopodobne, że masz rację.
Sam nie wiem jakie to struny bo dopiero kupiłem ale będę zmieniał
Miałem, grałem, fajne było , ale szukałem czegoś innego .. ogólnie nie głupie wiosło za nie głupie pieniądze, ale brzmieniowo mi nie leżało … i chyba z tego co pamiętam też za 750 puściłem .
Mam identyczny, mi osobiście brzmienie odpowiada, ogólnie fajne wiosło 🙂
Brzmienie charakterystyczne i to chyba zaleta. Do takich rzeczy jakie ja gram (industrial, prog) leży idealnie.
Fajne wiosełko ,długo służy. Jak się je ustawi to bardzo wygodne. Miałem
375 i byłem bardzo zadowolony. W sumie gdybym miał dzisiaj wybierać brałbym
właśnie srebrną a nie czarną 🙂
Dzięki! Służy mi właśnie od 2 dni i spisuję się nieźle. Też mi się
bardzo podoba srebrna i jaka wygodna.
Nie moczowe, tylko w pick-upach 🙂 Naczy, czy można se ten
„mini humbuck” rozdzielić na dwa singielki? Podejrzewam że fabrycznie to nie,
ale czy lutniczo można se split-coile zrobić, oto jest pytanie.
Kurcze, mogłem mieć taki za 100funtow, żałuje teraz bardzo że nie
wziąłem. : (
Te glowki takie wszedzie czy coś jej się stalo?
Nie podoba mi się. Jest bas, może być super wygodny, przyzwoicie wyglada, ale
tego „czegoś” imo mu brakuje
Szczególnie wygodny jest gryf, bardzo dobrze się gra mam też wzmacniacz
Ashdown Five Fifteen jak będziecie chcieli to mogę wrzucić zdjęcia. Co do
główki to o co chodzi bo nie rozumiem główka jest w porządku.
To, że ma część srebrną i czarną 😉 Ale to normalne – taki design,
całkiem niebrzydkie na żywo. Z wygodnym gryfem absolutnie się zgadzam. Tylko
brzmienie mi nie siedzi.
A o to chodzi ta główka fajnie wygląda 2 kolory nawet wkleiłem tam
zbliżenie główki to zobaczcie. Co do brzmienia to jest fajne sam raz do
ciężkiej muzyki jak i do innych bardzo łagodne,też zależy jak się ustawi.
Fajne dla Ciebie, i bardzo dobrze, to Twój instrument 🙂 Dla mnie zbyt
nowoczesne i hmm.. sterylne? Ciężko to nazwać.
Chyba że tak, każdy ma po prostu inny gust
Tak, to wiosło ma nowoczesne brzmienie które super brzmi pod efektami. Gitary
o brzmieniu starodawnym nie zawsze nadają się do kombinowania z różnymi
bajerami, bo albo mulą, albo nie mają głębi pod efektami. Yamaszka
nadawała się do tego idealnie 🙂
co to za struny ?
ładnie te kolorki się prezentują
Kolorki zaczepów?
To standard u D`addario z serii EXL. Te strunki to albo EXL-160 lub EXL-170…
O, taka główka już mi się podoba 🙂
Tamtego posta pisałem z telefonu, a na ekraniku główka z 3 zdjęcia
wyglądała jak jakiś niespełniony obrzyn 😀
O widzisz, dobry argument, w sumie pod efektami go nie macałem, bo miałem go
tylko tydzień, a fanem efektów szczególnym nie jestem, ale bardzo
prawdopodobne, że masz rację.
Sam nie wiem jakie to struny bo dopiero kupiłem ale będę zmieniał
Miałem, grałem, fajne było , ale szukałem czegoś innego .. ogólnie nie
głupie wiosło za nie głupie pieniądze, ale brzmieniowo mi nie leżało …
i chyba z tego co pamiętam też za 750 puściłem .
Mam identyczny, mi osobiście brzmienie odpowiada, ogólnie fajne wiosło 🙂
Brzmienie charakterystyczne i to chyba zaleta. Do takich rzeczy jakie ja gram
(industrial, prog) leży idealnie.