www.img375.imageshack.us/img375/9935/wash6io6.jpg
www.img375.imageshack.us/img375/245/wash2pb6.jpg
www.img220.imageshack.us/img220/3898/wash5uc1.jpg
www.img217.imageshack.us/img217/253/wash1yw8.jpg
www.img217.imageshack.us/img217/3938/wash4wq8.jpg
www.img217.imageshack.us/img217/4416/wash3dt1.jpg
Basia moja najdroższa.
Wiem że zdjęcia słabe, pewno dlatego że to ja je robiłem. Ciekawi mnie z
jakiego drewna zdaniem basoofkowiczów zrobiona została, czy nadaje się na
fretlessa. Jest raczej ciężka w porównaniu z innymi preclowatymi które
miałem okazję trzymac w rękach. Emsi miał okazję ograc ją z dechy,
pamiętam tylko że dziwił się jak dupnie brzmi 😛
Odklej ten schowek na kostki, bo wstyd! 🙂
pozdrawiam.
No właśnie! Takie schowki to z tyłu główki, ew. na pasku!
Czy mi się wydaje, czy potencjometry rozdzielone są gniazdem, co czyni tego
Łosza jeszcze bardziej nietypowym?
Tam jest przełącznik między pickupami, notabene z upindoloną dźwigienką
😛 A gnazdem na desce bym nie pogardził. A schowek na kostki wolę mieć pod
ręką, bo lubią mi się wyślizgiwac i czasem chyżo trza następnej.
Ale ja pytałem o coś ;>
a mi się podoba, nawet ze schowkiem. 🙂
Mi gniazda na desce już się znudziły 😛
A co do chyżego popytu na kostkę w kryzysowych sytuacjach to w czasach, kiedy
jeszcze byłem śpiewającym basistą (i więcej takich kostek użytkowałem)
to idealnym rozwiązaniem był uchwyt na kostki mocowany do statywu
mikrofonowego. Był to praktyczny, a zarazem Hetfieldowy lans 🙂
Czy wszystkie Washe mają taką dupną podstrunnicę czy tylko Twój i mój?
😛
___________________________________________________
s.t.f. (www.set-the-fire.za.pl)
bass groove
Podstrunnica wygląda dobrze 😛
O, trampki się załapały do zdjęcia nawet.
główka ch…wa po za tym ok.
a ja tez mam na korpusie pickholder tyle ze czarny na czarnym to az tak nie
widac;p
a swoja droga calkiem fajny basior
Ja bym obstawiał olchę.
Fretless z tego? Czemu by nie? Rób.
Szkoda robić fretlessa, chyba żeby wstawić przystawy jj, bo przy tym
układzie to moim zdaniem szkoda basu, mimo że sam mam p+j we fretlessie i nie
jest tak do końca złe, to wolałbym dwa jazzy