Ostatnio w Domu Kultury odbył się przegląd szkolnych talentów w którym ze
znajomym pianistą postanowiliśmy wziąć udział. Zagraliśmy Nirvanę –
Smells like ten spiryt w aranżacji jazzowej. Czyli głównie improwizacja z
motywem z oryginału.
Ostatnio w Domu Kultury odbył się przegląd szkolnych talentów w którym ze
znajomym pianistą postanowiliśmy wziąć udział. Zagraliśmy Nirvanę –
Smells like ten spiryt w aranżacji jazzowej. Czyli głównie improwizacja z
motywem z oryginału.
Bez bębniarza?
Po co bębniarz? Ostatnio mnie zaczęli pałkerzy tak wkurzać, że z chęcią
pograłbym z maszyną, ale inni w zespole nie chcą o tym słyszeć.
Co do tematu, to fajny motyw wybraliście do improwizacji. Chciałbym
usłyszeć jak ten duet bas i fortepian brzmiał.
być może tak brzmiała ;D
https://www.youtube.com/watch?v=eNlJHXEbcRA
Hm, szkolny przegląd bez stacka z lodówką?
Amati … czy polmuz ?
Kolega zaczerpnął motyw z Możdżera, bas do motywu układaliśmy na
poczekaniu 🙂 Nagłośniłem się swoim Behringerem BXL1800a wpiętym w linie.
Niestety nie stać mnie na razie na głowę + paczkę.