mój nowy nabytek :D
jestem z niego bardzo zadowolony. jadac do sklepu bylem przekonany, ze chce JB
ale bedac na miejscu zaczelem ogrywac rozne wioselka i ten bas przemowil do
mnie najbardziej. po kilku minutach grania na nim wiedzialem, ze jade z nim do
domu 😀 brzmi naprawdę swietnie, a cena jak za nowke z tej serii naprawdę była
malutka (165 funtow).
wiem, ze jakosc zdjec jest marna, ale do pstrykania fotek mam tylko mój
telefon.
Fajny Squierek. Dawaj próbki!:)
niestety nie mam jak nagrac. jestem za granica i nie korzystam ze swojego
komputera. w polsce moglem się podlaczac i nagrywac na swoim sprzecie, tutaj
d*pa.
czy masz przy mostku przystawkę jazza czy mi się zdaje?
Nie wydaje Ci się 🙂 Jeśli chodzi o P-Bassy to tak układ przystawek
najbardziej mi odpowiada.
tak jak Wojciu już napisal, nie wydaje Ci się. nie mam jak nagrac probek, ale
postaram się nagrac może w najblizszym czasie filmik telefonem i wrzuce na
youtube. jednak tutaj mam tylko maly piecyk gibsona do gitary elektrycznej wiec
nie będzie to maks mozliwosci tej gitarki, ale nawet na tym brzmi calkiem
dobrze. dlatego mój kolejny cel, to zakup jakiegoś pieca 😀
no i bardzo dobrze, że wziąłeś w końcu p-j,
wymień mu siodełko (bo pewnie to plastik) na kość lub grafit i masz basik
na kilka dobrych sezonów!
no tak, najpierw w planach piec, a potem będę się bawil tym basem. wymienie
siodelko tak jak mi poradziles, wymienie tez maskownice na jakaś ladniejsza. a
pozniej może tez pickupy, ale to dopiero w przyszlosci. poki co i tak odzywa
się swietnie:)
no , ten to ma przynajmniej normalne klucze 🙂 Gratulacje ! Dobre wiosło
jezz a wy dalej o tych kluczach.. przecież każdemu się może co innego
podobać, czy nie?
ładny precodżez 🙂
Bardzo sympatyczny. Kolor super, układ PU daje duży potencjał. Siodełko
faktycznie wymień. Maskownicę osobiście bym zostawił. Chyba, że myślisz o
czarnej – ta by wyglądała spoko. Albo jakaś nietypowa, np. alu albo coś
takiego.
„Squier Precission Bass Special Standard”? Uwielbiam te potworki językowe.
Wiem, że to standardowa wersja specjalnej edycji, ale mimo wszystko… Brzmi
dziwnie. Coś, jak papierosy „Super Mocne Extra Light”.