Galeria

Simon Austin

Basista stonerowej kapeli Whores of Tijuana – fajne, proste
granie z jajami. W produkcję pierwszego albumu zaangażował się Scott Reeder
😉

15 komentarzy

  1. Kąpot

    Te kolumny z tyłu fajnie wyglądają 🙂

    ——————–

    Charlie, dont surf!

  2. quniq

    Takie chłodzenie dla basisty

  3. McGregor

    A to czasem nie są 18″?

  4. sledz

    Bez przesady, po prostu mają duże skrzynie.

  5. leszekbas

    O kutwa pierwszy raz wiedzę basistę tak chudego jak ja:D:D:D

  6. urof

    A to do czego podłączony jest, to co to jest ? xP

  7. quniq

    Powermixer?

  8. bart77

    @leszekbas: O kutwa pierwszy raz wiedzę basistę tak chudego jak ja:D:D:D

    jeszcze mnie nie widziałeś 😛

  9. sledz

    Ja też jestem suchoklates, a lodówkę trza będzie nosić…

  10. jamek3

    no tak faktycznie zestaw jest mega… 😛 A co do chudych basistów to ja też
    do takich należę 🙂 że tak powiem chuchro 😛

    ———————–

    Kostka też dla ludzi…

  11. Basoofka_NET

    Co tam zestaw, nazwa zespołu rządzi! Whores of Tijuana 😛

  12. dexter

    Basmen faktycznie chuchro… Zestaw faktycznie tłuścioch…
    Kontrast jest straszny. Chłop mógłby położyć paczki na wznak, siebie na nich, pierdolnąć w E i udawać że lewwituje wink

    On nawet na tym zdjęciu szarpnął E.

  13. marek HAGA

    Ale wieśniak…

  14. Peccator

    Pięękny bas 🙂 To Fender aerodyne, sygnatura Franka Bello czy coś jeszcze
    innego?

    leszekbas, ja jestem jeszcze chudszy 😀

    @VonWhite: Ma.

    http://www.fender.com/products/search.php?partno=0130095306

    Ale na fotce to nie jego bas, bo sygnatura ma 2xvol i gniazdo z boku

  15. VonWhite

    @peccator – raczej aerodyne, sygnatura Franka nie ma białego paska
    dookoła

    @peccator again – kłóciłbym się dalej o ten pasek, ale argumentu z
    regulacją i gniazdem nie podważę 😀

Inni czytali również