Siemacha, chyba 22.12.2010
O tak. Gdyby ktoś się doszukiwał – ja to ten puszysty misio na basówce.
Żeby nie było głupio, powiem tak.
Krytyka gry mile widziana! 😀 Bas siemachowski, jakiś mało konkretny model
Yamahy, ale gra się świetnie. Kocham jego przystawki.
10 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
umm.. krytyka gry? 🙂 a gdzie nagrania?
kurde, te koncerty w szkole.. Normalnie łezka w oku 😉
To chyba nie szkoła. Gdzie Ty widziałeś zamontowane na stałe nagłośnienie
na ścianie w szkole? :p
No nie, to akurat nie szkoła, to coś nieobliczalnie lepszego. Przychodzisz,
grasz, jest świetnie. W tamtym miejscu znalazłem swoją pierwszą kapelę z
prawdziwego zdarzenia :D. Szukajcie w googlach słowa “Siemacha”.
@Gurf – na zdjęciach ludzie krytykują jak kto trzyma gitarę czy łapę ma do
klangu, więc ja też chcę :D.
Problem w tym ,że na tym zdjęciu za wiele nie widać… :/
W mojej było 😛
znam wiele wioseł ale Twojego nie umiem zidentyfikować.
Obstawiamy! 😀
Ja bym stawiał na jakiegoś Ibanez z serii SR, sądząc po główce, dolnym
rogu i zlepku czarnych elementów, które zdają się być soapbarami.
…Siemachowski. Pisałem, że to Yamaha z niekoniecznie pamiętanej przeze
mnie serii :).
Gdzieś niedługo będzie zdjęcie, z naprawdę moim basem, którego chyba
trudno będzie zidentyfikować :). Sam chyba nie wiem jaki to model, poza tym,
że to Vision. Gra przepięknie pomimo wykonania.
vision?
taaak te kulturalne pop rockowe bandy, skazani na sukces, te oczka w głowie
dyrektora, chluby szkoły.