Wrzucam jego zdjęcie ponownie. Były basista Atheist. Główny kompozytor
dwóch pierwszych płyt Atheist. Zmarł w wypadku samochodowym(1993r) tuż
przed sesją nagraniową ich drugiej płyty pt ,,Unqestionable Presence”. Jego
partie na płycie nagrał Tony Choy. Uwielbiam jego grę, jeden z moich
ulubionych basistów.
Jedna z największych nadziei basowych w historii. Koleś wymiatał, przebił
swoją muzyką każdą kapelę o dekadę. Szkoda, że zginął. Może Atheist
wtedy by utrzymało się dłużej, a death metal byłby bardziej różnorodnym
gatunkiem.
To jest legenda death metalu ale myślę że zastąpił go tak samo dobry Tony
Choy, obaj grali coś więcej niż rytmikę.
Obaj są dobrzy, ale Patterson był bardziej oryginalny i ciekawy moim zdaniem
.
Choy dużo lepszy, zmienił moje podejście do tworzenia partii basu w
metalu.
Chociaż wielki szacunek za dwa pierwsze krążki mu się należy. R.I.P