Punio, basista fantastycznego zespołu Plebania! Jedna z 3 osób w zespole,
która wprowadza ludzi pod sceną w trans. Nie mi oceniać jego zdolnosci,
jestem tylko pewny ze ma bardzo silne palce.
Punio, basista fantastycznego zespołu Plebania! Jedna z 3 osób w zespole,
która wprowadza ludzi pod sceną w trans. Nie mi oceniać jego zdolnosci,
jestem tylko pewny ze ma bardzo silne palce.
Pokręcony człowiek i pokręcony zespół.
Nagłaśniałem ich ostatnio i miałem okazję ich trochę poznać. Mają
śmieszny kaszubski nawyk mówienia „jo” zamiast „tak”. Pinio to fajny
człowiek, ale zapomnijcie że sobie z nimi pogadacie przed koncertem- full
skupienie i profeska.
Jeżeli dobrze pamiętam to gra na sprzęcie EBSa i ma jakąś paczkę z
głośnikami 8 cali.
A bas to stary kastom od Mayo z cienką struną C zamiast dolnego H- świetnie
się sprawdza w kapeli bez gitarzysty. Mimo wszystko dołu mu nie
brakuje…
Poza tym ciekawa muzyka, ale po jakimś czasie może nużyć…
Gra na sprzęcie boxa. Supportowałem ich z kapelą i pozyczyłem mu strunę G
bo mu pękła! Punio jak to czytasz to pozdrawiam od basisty z człuchowa 😉
Faktycznie BOX- na EBSie grała kapela tydzień po nich (już mi się
w3szystkie te koncerty mylą powoli) 😛
Ale chyba miał te ósemki w paczce, nie?
Kurcze, naprawdę miło wspominam ich koncert! 🙂
cztery dziesiąstki miał ;P generalnie to tak dużo góry było na tym jego
zestawie
No góry sporo, ale to też kwestia rejestrów w jakich się obracał 🙂
W każdym razie dołu mu nie brakowało- to pamiętam na pewno 😀
Ten Mayo jeżeli idzie o ksztalt korpusu to chyba jak b4 wyglada xD
Jak byłem ze 2 lata temu na ich koncercie to wydawało mi się, że miał
czarnego Mayo… z tym, że trzeźwy wtedy nie byłem, więc ręki sobie nie
dam uciąć 😛
A sama muzyka – rewelacyjna odskocznia od typowego rockowego grania 🙂