… gdyby struna D nie była wybrakowana.
Ano, tak to wygląda. Brzmi i wyglada calkowicie inaczej od reszty sznurków.
Nadziejam ze nastepne beda bez defektu 🙂
Gra się cudnie.
… gdyby struna D nie była wybrakowana.
Ano, tak to wygląda. Brzmi i wyglada calkowicie inaczej od reszty sznurków.
Nadziejam ze nastepne beda bez defektu 🙂
Gra się cudnie.
To to jest jeden komplet? ;D
oczywiście ze tak. niestety trafił mi się bubel. , który na pewno mnie nie zrazi
do tych strun 🙂
Strasznie fajne zdjęcie 🙂
dzięki, aczkolwiek jakby wszystkie były czarne to byloby jeszcze fajniejsze. i
dla oka i dla ucha. 🙂
http://www.speedyshare.com/664994794.html
Tu brzmienie. Na początku mecze D, a potem przejscie na A i E. roznica
kolosalna niestety. coz. pomecze się do grudnia a potem zmienie. albo
wczesniej. zespołu nie mam to się nie pali.
Kolorek ci się sprał przy gotowaniu? Dlatego ja nigdy nie gotuję. Nie ma to
jak nówki stalówki 🙂 I nie wymyślać z jakimś „fajniusim” kolorkiem
… one maja jeden dzien. nie gotuje strun bo zmulony dźwięk jest cudowny.
heloł. po prostu chciałem flaty – znalazłem czarne i je mam.. wybrakowane –
Jest roznica w dźwięku – brzmi ochydnie brzeczaco. jak round jakiś 😐
Ale sa zajebiste. Nie chodzi o fajniusi kolorek ale o nylon z ktorego sa
zrobione. i odczucia przy grze 🙂
Jakiej firmy to struny, gdzie kupiłeś i za ile? (dużo pytań) 😛
fendery maczos 79zł(88,40 z przesylka). na dużo pytan najlepsza jest
tresciwa odpowiedz 🙂
A te struny na zdjęciu to rozmiar .58??? Bo nie wyglądają na takie…
Skusiłbym się może na nylony gdyby nie taka grubość… 😐 (A roundy to
już w ogóle przegięcie- rozmiar .70 Kto na tym gra?)
tak. 58 72 (w moim egzemplarzu niestety około .58-60 – choc nie jestem pewien
czy tak jest dokladnie. musialbym to jakoś zmierzyc ale nie wiem jak. :)) 92
110. Są miekkie. i to G szczerze mowiac nie jest takie grube. przesiadłem się
z .45 i roznica jest mała jak dla mnie. sound mnie powala. 🙂
Słuchałem trochę nylonów i mi się podobało generalnie ich brzmienie.
Chciałem sobie założyć takie do fretlessa ale mnie odpycha ich rozmiar.
Grałem na Fenderach flatach .55 i ledwo je dociskałem. Teraz przesiadłem
się na flaty ErnieBalla .45 i myślę o jeszcze cieńszych (mimo że z tymi
daję już sobie radę) 😉 Ogólnie to nie chce mi się wierzyć w ich
miękkość 🙂
no to te nylony mogę malym palcem docisnac wszedzie bez wkladu siły. w stroju
eadg oczywiście żeby nie było. są miętkie. moja dziewczyna je potrafi
docisnac. niech Cie rozmiar nie ogranicza! 😀 mozesz podjechac do czestochowy i
se nacisnąc… ;p
omg, ta struna D wyglada jak pręt zbrojeniowy X_x
Żebyś się nie zdziwił 😉
o. toteż zapraszam jak coś. wysłałem pw z gg wiec kontakt będzie.
Skipioza – i tak brzmi. gram sobie kawalek, ladnie pieknie uzywam struny A i E
i nagle potrzebuje hammera na D i taki skrzek się rozlega… ;|
cooo, brzmi jak pret zbrojeniowy? muszę ja mieć!!
to Ci wysle w grudniu jak se kupie nastepny komplet :] tylko nie wiem czy już
się odzbroi do tego czasu. oby.
szekter? piekne markery i brzegi korpusu
Witam,
Powoli przymierzam się do zakupu tych strunek.
Czy możesz, gurf, po tych kilku miesiącach powiedzieć coś więcej o ich
trwałości i wrażeniach „po ochłonięciu”.
Z góry dzięki
__________________________
Przywitamy Maję rankiem
Bazyl i ja z tym Jankiem
Co to za Schecter?
Skoro już odkopano ten temat po kilka latach, napiszę coś o tych strunach.
Dokładnie o tych, bo odkupiłem je jakiś czas temu od Gurfa 😀 Świetne
doświadczenie jeśli chodzi o feel grania – mięciutkie, gładziutkie,
świetnie robi się slide’y. Brzmią bardzo „dołowo”, muląco, ale w taki
dość niepowtarzalny, kontrabasowo-fretlessowy sposób. Gorzej przebijają
się przez zespół, bo mają niewiele pozostałych częstotliwości, góry
chyba wcale. Na fretlessie natomiast kompletnie się nie sprawdzają – dół i
muł są przeogromne, grając bez pieca praktycznie ich nie słychać, nie ma
fretlessowego „miałczenia” przy slide’ach.
…ja tam pozostanę przy Elixirach. 😛