pierwszy zajebisty, za to drugi nie w moim stylu xD
Nie mogę rozczytac producenta na żadnym. Ale smerf cierpi chyba na przerost mostkowej przystawki. Jak to gada? Czyżby miało być połączeniem jazza z mm?
Maruszczyk Elwood i Squier Vintage Modified P-Bass 70s TB
Ładne graty 🙂 a w szczególności Ołrendż, jak się sprawuje? ;>
Meeega wyglądają 😀 zazdroszczę wszystkiego!
Tylko podstrunnica w wielkim M mogłaby mieć prostokątne markery.
Warbell – +1000 😀
Świetny ten Maruszczyk! Ile cię kosztował?
Sq i Orange też super sprzęty.
Prostąkątne markery z masy perłowej bedą w najbliższym czasie:) Orange zacny jest, skuteczny i można coś konkretnego ukręcić:)Wogóle jak ogrywałem te maruszczyki to chciałem naturala jesionowego, ale jak wziąłem ten bas w ręke, tak mi siadł, że olałem kolor i go wziąłem(też ma jesionowy korpus), a kosztował mnie 3500…
Coś Ty się tego koloru tak czepił?
Takie pastelowe kolory są idealne do Jazzów i MMów, a ten bass zdaje się być i jednym i drugim. Very funky.
Zacytuję klasyka: „Dzień bez Funka jest jak czerstwa grzanka.” 😀
Prezes czyli Ołrendż wart tych pieniędzy jest? Jak z mocą? Bo to jedyne 100wat? ;>
Nie wiem czy do 1500zł znajdziesz coś nowego lepszego, ja długo szukałem, zmieniałem itp, az znalazłem coś co i niedrogie i naprawdę dobre:)jedyne co mi się nie podoba, ze nie ma gwizdka;(, ale ujdzie. Jak dla mnie wystarczająca moc:) zależy gdzie się gra, porównywałem np. z hiwattem 100watowym, to niedosc ze mniejszy jest orange, to go przekrzyczał..
Okej, dzięki Prezesie może byś się skusił napisać jakąś recke na temat Orendża? ;]
Przyjacielu Prezesie jak wpadnę do Zakopanego to dasz mi pograć na tym Maruszczyku? 🙂 nie przyjadę z pustymi rękoma, mimo żem cepr 😀
Kolorowo masz stary 😉 pomarańcz, seledyn.. yeee. Muszę go ograć w końcu jak będę 🙂
smerfastyczny, ale mi się podoba ;D
Jasna cholera.
Zaraz przyjdę Cię okraść, szykuj się! 😀
pierwszy zajebisty, za to drugi nie w moim stylu xD
Nie mogę rozczytac producenta na żadnym. Ale smerf cierpi chyba na przerost
mostkowej przystawki. Jak to gada? Czyżby miało być połączeniem jazza z mm?
Maruszczyk Elwood i Squier Vintage Modified P-Bass 70s TB
Ładne graty 🙂 a w szczególności Ołrendż, jak się sprawuje? ;>
Meeega wyglądają 😀 zazdroszczę wszystkiego!
Tylko podstrunnica w wielkim M mogłaby mieć prostokątne markery.
Warbell – +1000 😀
Świetny ten Maruszczyk! Ile cię kosztował?
Sq i Orange też super sprzęty.
Prostąkątne markery z masy perłowej bedą w najbliższym czasie:) Orange
zacny jest, skuteczny i można coś konkretnego ukręcić:)Wogóle jak
ogrywałem te maruszczyki to chciałem naturala jesionowego, ale jak wziąłem
ten bas w ręke, tak mi siadł, że olałem kolor i go wziąłem(też ma
jesionowy korpus), a kosztował mnie 3500…
Coś Ty się tego koloru tak czepił?
Takie pastelowe kolory są idealne do Jazzów i MMów, a ten bass zdaje się
być i jednym i drugim. Very funky.
Zacytuję klasyka: „Dzień bez Funka jest jak czerstwa grzanka.” 😀
Prezes czyli Ołrendż wart tych pieniędzy jest? Jak z mocą?
Bo to jedyne 100wat? ;>
Nie wiem czy do 1500zł znajdziesz coś nowego lepszego, ja długo szukałem,
zmieniałem itp, az znalazłem coś co i niedrogie i naprawdę dobre:)jedyne co
mi się nie podoba, ze nie ma gwizdka;(, ale ujdzie. Jak dla mnie wystarczająca
moc:) zależy gdzie się gra, porównywałem np. z hiwattem 100watowym, to
niedosc ze mniejszy jest orange, to go przekrzyczał..
Okej, dzięki Prezesie może byś się skusił napisać
jakąś recke na temat Orendża? ;]
Przyjacielu Prezesie jak wpadnę do Zakopanego to dasz mi pograć na tym
Maruszczyku? 🙂 nie przyjadę z pustymi rękoma, mimo żem cepr 😀
Kolorowo masz stary 😉 pomarańcz, seledyn.. yeee. Muszę go ograć w końcu
jak będę 🙂