Moja kolekcja basówek wraz z tym samym co zwykle piesem
Hey! Kupiłem wszystkie te basy świadomie i po ich dokładnym ograniu(chociaż
headlessa w ciemno, co nie było błędem bynajmniej). Proszę nie pisać, abym
cokolwiek sprzedawał, bo jak coś chcę sprzedać to to sprzedaję bez
względu na to, czy ktoś mi to sugeruje czy nie 😉 Gdyby mi się któryś z
tych basów z jakiegoś względu nie podobał lub mi nie leżał to bym go już
dawno sprzedał.
Z każdego z tych basów jestem zadowolony(tak nawet ze SkyWaya!) i każdy z
nich mam nadzieję ma u mnie dożywocie. Na piątkę, szóstkę, a i na
jakiegoś tarego jazz bassa Fendera przyjdzie czas w swoim, że tak powiem
czasie 🙂
Mam to co mam i się z tego cieszę.
Moim głównym i reprezentacyjnym basem jest Ibanez SR 400.
Zaraz po nim prawie równie dobry instrument – Yamaha RBX 460.
Na trzecim miejscu – świetnie brzmiący, lutniczy obrzyn, headless
Jakubiszyn.
Po nich w mym rankingu plasują się ex equo:
Kopia fendera jazz bassa na oryginalnych jazz basowych pickupach.
Bardzo stary SkyWay obdarty z lakieru, który urzekł mnie wygodą i soundem, a
o którym na forum było wiele.
Kolejny SkyWay z obciętym kawałkiem główki i z założonym strunami EADG
strojonymi o oktawę wyżej (piccolo), świetne i niepowtarzalne brzmienie.
Squier Precision, rasowo brzmiący który zjadł mexico Fendera na
podwieczorek.
Hohner EAB 65 świetny i piękny bass akustyczny.
Salobrena B-200 C kolejny świetny akustyczny bas, rózniący się diametralnie
manualnie i brzmieniowo od hohnera.
No i mój klimatyczny z jakiegoś strychu wzięty bas, którego odkupiłem za 50zł, w którego włożyłem sporo pracy, moja dziewczyna narysowała na nim
świetną grafikę i któremu wyrwałem progi – fretless i wymieniłem pickup.
Nawet jego nigdy się nie pozbędę.
Każdy z tych basów uwielbiam i tyle 🙂
Jeśli ktoś ma pytanie dotyczące któregoś z tych basów, lub proźbę o
jakieś szczegółowe fotki, próbkę brzmienia, czy jakąkolwiek opiniię to
służę swoją wiedzą i doświadczeniem – pytajcie śmiało 🙂
Jeśli ktoś chce coś ograć – zapraszam serdecznie do mnie do Zgorzelca,
tylko najpierw proszę się umówić – włamywacze nie mile widziani 😛
Więcej fotek:
www.images41.fotosik.pl/90/5e721cf7468a8d78m.jpg www.images38.fotosik.pl/90/1b00daf4cab7e871m.jpg www.images41.fotosik.pl/90/fa0a87c864310d81m.jpg www.images43.fotosik.pl/93/edaa6a67ee3c2fc8m.jpg www.images45.fotosik.pl/94/6d86d13aa1cecfbcm.jpg
Pzdr.
zapraszam do posłuchania i komentowania moich basowych wypocin
———>
www.myspace.com/qbanez —->
https://www.youtube.com/ibanezbassr400
118 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
myślę ze sposob w , który je przechowujesz tez coś swiadczy o tym wszystkim 😉
no to swoją drogą, dobra ja już się nie czepiam bo wszyscy na mnie
naskoczą.
Przetasuj i zrób zdjęcie, żeby było ładnie.
Niezła kolekcja. Nie ma co. Ale na twoim miejscu na początek rankingu
ustawiłbym yamahszke 🙂
Ja Cię Kubuś rozumiem 😉 dla mnie gitara, to coś więcej, niż tylko
narzędzie, sprzęt, dlatego też zostawiam wszystkie moje gitarki 😉 choć
póki co to tylko dwa basy i mini- klasyk i elektryk 😀
Szczęście, że do pieców nie mam sentymentu ;P
Ibanez jest dalej głównym basikiem? Zdekapitowany nie obalił jego rządów?
:p
Kolekcja zaiste imponująca. Jeśli o mnie chodzi to sprzedałbym je (poza
akustykiem) i kupił 2 wiosła wyższej klasy. Ale to tylko ja, prawda jest
taka że jak chcesz mieć tyle basów to nie mamy nic do gadania ;]
Odwrotnie – przy wszystkich mam standardowy, przy jednym oktawę wyższy –
piccolo.
Nie gram kostką.
99% mojej techniki to normalna gra paluchami.
Slapem więc praktycznie nie gram.
Nie mam takich rozgraniczeń, że ten bas do tego, a ten do tego. Jeśli chodzi
o slap to najlepsza do tego jest Yamaha i Ibanez – jeśli bym grał klangiem to
głównie na tych basach. Jak mam w ręce yamszakę to zawsze coś tam kciukiem
uderzę, jednak zdarza mi się slapowanie bardzo sporadycznie.
Jasne, że się różnią czymś. Brzmieniem, przede wszystkim. Każdy ma inną
ergonomie, na każdym gra się nieco inaczej. Każdy jest nieco inaczej
ustawiony, każdy ma troszkę inny gryf, inne odstępy między strunami,
pickupami. Jeden brzmi lepiej na flatach, więc ma założone flaty. Jeden
fajnie gada na bardzo starych, zgranych sznurkach i takowe ma założone. Inny
gra fajnie tylko na nowych roundach, więc często w nim zmieniam struny, lub
ewentualnie zdejmuję i gotuję. Pozatym różnią się wieloma niuansami te
wszystkie basy.
Gdybym używał wielu technik to pewnie bym wyłonił bas lepszy do slapu,
lepszy do kostki, lepszy do tappingu i lepszy do palcowania. Jednak gram tylko
jedną techniką i tyle.
Mogę spróbować coś nagrać kostką 😉 Powiedz na którym basie mam to
zrobić, a to uczynię i zamieszczę linka do próbki 🙂
[quote=Dziki Młóciciel]Kolekcja zaiste imponująca. Jeśli o mnie chodzi to
sprzedałbym je (poza akustykiem) i kupił 2 wiosła wyższej klasy. Ale to
tylko ja, prawda jest taka że jak chcesz mieć tyle basów to nie mamy nic do
gadania ;]
Dzięki. Racja – mam swoje zdanie i nie macie nic do gadania. Ale podoba mi
się jak to ująłeś. Powiedziałeś co Ty byś zrobił i to jest wporzo. Nie
narzucasz mi tak jak inni tego co ja powinienem zrobić, a co kupić a co
sprzedać i może jeszcze co mam zjeść na śniadanie… Masz za to u mnie
plusa 🙂
Możesz rozwinąć? Nie do końca rozumiem co chciałeś przez to
powiedzieć…
Każdy bas leży sobie delikatnie oparty prawie w pozycji pionowej, więc nie
działa na nie żadna siła mogąca np. wygiąć gryf itp. Pod nimi jest
mięciutka wykładzina. Nic się o nic nie obija, basy odkładam i biorę
zawsze delikatnie i ze szczególną ostrożnością. Naprawdę nie wiem co w
tym złego Spluker.
Se w myślach potasuj.
Dzięki 🙂 …
Zdania są podzielone. Ja osobiście twierdzę, że najlepszym basem jaki mam
jest ibanez. Niektórzy, sądzą tak samo. A parę osób uważa tak jak Ty, że
to Yamaha jest moim najlepszym i najlepiej brzmiącym basem. Mówię tu o
osobach, które miały oba basy w łapach i stwierdziły to organoleptycznie
😉
Dziękuję za zrozumienie 🙂 Masz rację 🙂
Ja aż tak nie robię. Jak mi coś w jakimś basie nie pasuję to go sprzedaję
mimo sentymentów.
pozdrawiam. 🙂
IMPONUJACA KOLEKCJA Zazdroszcze ci prawie kazdego z nich.Moze oprocz Squiera i
SkyWay.Dziwie się wiekszosci tutaj ze wylewaja tyle jadu i tyle zawisci na
qube.Moze nie wszystkie te basy sa na jakimś zabojczym poziomie ale skoro jemu
się podobaja to po co ten caly jad i zolc wylewana na kubaneza?Jak czytam
wypowiedzi nie których to wydaje mi się ze chetnie by zmusili go do sprzedania
tych basów nawet i z karabinem przy skroni.Ja posawilem na dwa dobre basy dla
mnie a qubanez na kilka dobrych dla niego.Ja jestem pelen podziwu i uznania ze
wytrwale je zbieral przez te lata i ze kupowal tylko te , które mu się podobaly i
potrafi uzasadnic dla czego każdy z tych basów kupil.Wiem o tym bo gadalem z
nim na komunikatorze.Ciekawa jestem jak dalej potoczy się ta kolekcja i co tu
jeszcze przybedzie kiedyś.Na prawde wierze w tego Fender ze się kiedyś miedzy
tymi basowkami pojawi.Trzymam qciuki.
offtop . to już drugi raz jak widzę że napisałeś/aś że jesteś ciekawa,
jesteś men czy women?
Reflection :
Tylko ta ciekawa mnie ciekawi xD
*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=
Dziwne że masz tyle sentymentu do tych basów a składjesz je jak mopy na
bazarze u ruskich.
No toś musiał jeszcze oliwy do ognia dolać…
fajna nawet bardzo ładna kolekcja 🙂
ile lat kolekcjonowales te basiska?:)
wstaw jeszcze foty z naglosnienie i basami i będzie git ;D 😀
______________________________________________________________________________
Basista Mental Slavery
chciałem napisac ze jestem ciekaw ale w tym laptopie kolo w jest a
i mi się nacisnelo.Nie oftopikuj
Może tak to wygląda, ale wierz mi – obchodzę się z nimi delikatnie. Jest
tylko jeden bas którego nie szanuję – SkyWay ten bez lakieru – traktuję go
jak ścierwo, rzucam nim, obijam nawet specjalnie, a on gra i gra i jest cały
i nie chce się popsuć, ani tym bardziej połamać/popękać 🙂 I tak już
parę lat 🙂 Leciał nawet po schodach turlając się 😀
Dzięki. Kolekcjonuję je od 1999 roku, czyli już 10 lat.
Foty mojego nagłośnienia znajdziesz bez problemu na forum 🙂
pozdrawiam.
Każdy ma jakąś pasję i to jego prywatna sprawa. Mi się osobiście ta
kolekcja podoba, są tu różniaste basy, ze zwykłej ciekawości chociażby
chciałbym je wymacać. Najbardziej podoba mi się z tego całego sprzętu
Ibanez, aż chciałbym go dorwać na parę minut w swoje łapy. Powodzenia w
rozbudowie kolekcji Qba ;).
Ps. Świetnie cię rozumiem, ja swojego grata mimo, że jest słabym
instrumentem i mało wartym, to bardzo polubiłem i dobrze mi w łapach leży
jego gryf. Trzymałem kiedyś w łapach Fender precission deluxe jakiegoś ze
starszych, to gryf w nim był dla mnie kołkowaty jakiś i o wiele mniej
wygodny niż w moim mayo, no ale to kwestia gustu :).
Mały updejt kolekcji… 🙂 Najnowsze zdjęcie:
http://www.fotohub.pl/uploads/7321f66dbc261822d6bd7b9ebb3434c1/soafc15cc99dcc5464a42f34ea887db1bd.jpgCoś ubyło, coś przybyło… 😉
co to to niebieskie? i to biale miedzy ibanezem a yamaho
Też o to chciałem zapytac 😉
To są gitary basowe 😛
To niebieskie to fajna, lutnicza, pasywna szósteczka, niemiecka
najprawdopodobniej, nie wiem kto strugał. To mój najnowszy nabytek. Całkiem
fajne basiwo. A to białe to jakiś nołnejm oczywiście, ale fajnie gra,
fajnie się zsetupowało go, no i slapuję se na nim najczęściej 🙂
Pzdr.
to czerwone co ubyło jest w dobrych rękach u mojego przyjaciela który
odkupił od kogoś z forów w Krk
(mojego meksyka nie zjada 😀 )
wez nagraj tego niebieskiego jakieś próbki pliss bom ciekaw
@qbanez – dlaczego przestałeś się udzielać:]? Miło się twoje długie i
składne posty czytało.
A kolekcja zacna, ale nie wiem czy słyszałeś już to pytanie – nie lepiej
sprzedać i kupić coś lepszego ;]?
qbanez ostatnio się nie udzielał bo zaczął wymieniać struny… 😀
bardzo ładny ten niebieski :> w końcu sprawiłeś sobie więcej niż 4
struny 😉
Żeby nagrać próbki tego basu muszę spełnić kilka warunków:
– kupić struny(chcę go stroić – eadgcf)
– po ich założeniu zrobić porządnie setup w tym basie
– nauczyć się na nim grać, bo to dla mnie kosmos jak narazie 😀
A to może potrwać, więc na próbki poczekasz. Ale jak już spełnię
przynajmniej dwa pierwsze warunki, to mogę coś nagrać.
Dlaczego przestałem się udzielać? Hmmmm… Pisałem już o tym w odpowiednim
wątku. No ale w skrócie: nie podoba mi się nowa basoofka, wkurzają mnie
moderatorzy(niektórzy), znikające posty i całe wątki nad którymi się
namęczyłem i w które naprawdę się wczułem, wkurza mnie brak info w
profilach, brak opcji „pokaż posty użytkownika”, a do tego ciągłe awarie i
niestabilność serwisu skutecznie mnie zniechęcają do powracania tutaj. Nie
mówiąc o poziomie, który jakiś czas temu sięgnął dna, ale jak widzę
ostatnio to się chyba od tego dna optymistycznie odbija i jest już nieco
lepiej… Ostatnio częściej tu zaglądam. Może coś napiszę czasem. Ale to
już nie to… Czasy, w których pisałem po 10 dłuuugich i przemyślanych
postów dziennie odeszły wraz ze starą, niezawodną, klimatyczną i
przejrzystą basoofką… Ubolewam też nad faktem, że paru świetnych i
wartościowych userów, którzy tu się udzielali bezinteresownie zostało
skutecznie stąd wypłoszonych na rzecz trolli i innych emouserów, którzy nie
potrafią napisać jednego sensownego i poprawnego zdania, w którym to zdaniu
była by jeszcze zawarta tak zwana logika, albo chociaż jej zalążek…
Słyszałem już to pytanie. Odpowiedziałem na nie już kilkukrotnie. Nawet w
tym wątku gdzieś z raz, lub dwa. 🙂
pozdrawiam.
ile dales za ten basik?(niebieski) może do jakiego innego basu bys go porownal
pod wzgledem ceny do jakosci?
Jak się gra na tej VI? Nie lubię lotniskowców bo… bo to lotniskowce i już
😛 Nie wyobrażam sobie grania na tak szerokim gryfie.
Śliczna ta 6stka 🙂 Jak już wymienisz struny itp mógłbyś nagrać najlepiej
jakiś filmik video? 🙂 Baaardzo mi się spodobała 🙂
Dlaczego pies taki smutny?
Qbanez, a mógłbyś nagrać jakieś porównanie tych dwóch akustyków? Z tego
co pamiętam, pisałeś, że są diametralnie rożne i zaciekawiło mnie to 🙂
pierwsze ponoć w drodze, drugie było ciągle, tylko nazywa się szpieguj 😉
a czy tam gdzie je trzymasz tzn. w kącie nie obijają Ci się jedna o drugą?
Ja wolałbym wydać kilka złotych i kupić kilka nawet miękkich futerałów i
jeżeli miałbym tak liczne instrumentarium to każda byłaby w idealnym
stanie. Szkoda byłoby mi kłaść jedna na drugą jak to zrobiłeś robiąc
zdjęcia ;/ Jak często wymieniasz w tych gitarach struny?… Robisz to
jednorazowo od razu we wszystkich 10ciu? 😀 czy np. w tych na których Ci
zależy najbardziej to w nich tylko wymieniasz gdy jest taka potrzeba?…
ja bym wziął stąd tylko Yamahę, ładnie wygląda e tam, jak masz do tego
zdrowie to spoko. Ale drżyj, bo kochasz je przyjacielu zaprawdę powiadam Ci
dopóki nie weźmiesz Fodery do ręki.
Drżyj…
ale mroku dobrze zauważył, nie ma ani jednej piątki, ani jednego aktywa, dwa
takie same SkyWaye i wg mnie to jest bez sensu.
tak btw odnośnie MMów. Grałem na dwóch Music Manach Subach i było mi
niedobrze. Nie wszystko co ma napisane Fender czy Music Man jest zajebistym
wiosłem. myślałem ze Ty mroku o tym wiesz, a dalej się upierasz przy swoim,
czy Twoim zdaniem posiadanie Squiera który świetnie brzmi to wstyd? lepiej
dać 4 tysia za Fender który będzie ssał jajo? bo i takie się zdarzają,
NAPRAWDĘ 🙂
pozdrawiam dla imiennika;)
edit: teraz zobaczyłem na drugiej stronie szóstke 😛
ale też pasywna
Ale Ibanez aktywny. 😛
ja jebie! to się dzieje naprawdę!?? patrze na zegarek 3:03
słucham porytego basisty z Sonata Arctica i tak sobie myśle:
ten zepół+ te zdjęcia tak może człowiekowi odbić..
rano tu zaglądnę i przekonam się że to był koszmar.. 😀
………..
mroku o jakim ty amerykańskim preclu mówisz?? o tym blado-czerwonym
sqr-lu? słyszałem o wyjątkowo brzmiących Sqr-lach ale ten mi na takiego
niewygląda
choć trochę taki stareńki więc może i coś tam gadu gadu…
jak patrze na ten burdel i tego psiaka który zaraz ze szczęścia się
zsika
na te „łopaty” to nie miałbym ochoty nic z tego testować!
Qrwa- instrument ma swoje miejsce a nie na dechach :/
no może skusiłbym się na ogranie akustyka Hohnera-
i to nie dla tego że leży daleko od psa który nie zdołał by go
osikać-
tylko wiem że ta firma wypuszcza dość często-gęsto dobre akustyki i
drzewo na tym pudle wygląda obiecująco…
qbanez! – szacun dla tego co robisz-jak ty sobie tam to nazwiesz-
kolekcjonowanie
instrumentów 4-strunowych, ale szanuj instrumenty i nie zamieszczaj żadnej
swojej
spuścizny muzycznej w sieci.
Stefan: nauczyłbyś się pisać z użyciem znaków interpunkcyjnych,
akapitów.. One nie gryzą.
To niezły jesteś, że brzmienie potrafisz ocenić na podstawie zdjęcia.
I całe szczęście dla tych instrumentów.
Nie oceniaj innych (nawet zwierząt) swoją miarą.
Skoro widzisz na tym basie jakieś drzewo, to gratuluję dilera.
A ty nie zamieszczaj kolejnych równie inteligentnych wypocin. Bo nagrania
Kuby, w przeciwieństwie do tego, co ty w tym momencie zaprezentowałeś, mają
wartość.
W ostatniej linijce mówisz o swoim poście?
śmieszy mnie ten widok bo patrząc na te sterte gratów widze Amerykańskiego
precla i jakiegoś innego fajnego basa(bo to byś mógł upolować sprzedając
te łopaty) kiedy ty mnie w końcu posłuchasz:D
Stefan jak nie umiesz pic to nie pij proste..
Niestety Stefan ma rację – TEN Squier brzmi zwyczajnie średnio, ma go obecnie
mój kolega Krzysiek w Krakowie – macałem, grałem, wiem
peace
sZ – wszystko pięknie, tyle, że Ty na nim grałeś, i nie oceniasz go na
podstawie zdjęcia 🙂 . Taka subtelna różnica 😉 .
Nie wiem, kto ma rację. Wiem, że ja bym jednak (jak większość) zamienił
ową kolekcję na jeden porządniejszy instrument 🙂
Tylko zupełnie nie rozumiem, po co teksty o burdelu i te wulgaryzmy? Nie wiem,
może Stefan wychował się w jakiejś gorszej dzielnicy, albo podnosi przez to
własną samoocenę, wiem, że już go nie lubię.
Twoją argumentację oraz kulturę wypowiedzi od wypowiedzi Stefana dzieli
wielka przepaść, widać można napisać konstruktywnie, jeżeli tylko się
chce (bądź jeżeli uwarunkowanie na to pozwala?).
Wychował się w tej samej mieścinie co ja. Oj, czasem po prostu niektórzy
nie mają spiny i piszą co myślą – nie widzę by obraził gdzieś kolegę
Qbaneza (nie widzę też takiej intencji). Za to – wybacz szczerość, ale
skoro już offtopicujemy w tę stronę – Twoje (tego typu – „kapralskie”,
oceniające) wypowiedzi zraziły i zrażaja ludzi (basistów) do tego forum.
Myślę że odrobina tolerancji w obie strony i byłoby nam wszystkim
przyjemniej.
Moim skromnym zdaniem, jeśli zrażają ludzi, których wypowiedzi oscylują
wokół poziomu tej wypowiedzi Stefana (zakładam, że był pijany / miał
gorszy dzień / coś tam jeszcze, i że potrafi też zachowywać się nieco
normalniej, oraz pisać prostsze do rozczytania wypowiedzi), to bardzo dobrze
dla tego forum. Choćby dlatego (to jeden z wielu powodów), że milej się
spędza czas czytając wypowiedzi pisane w miarę poprawną polszczyzną…
sZ – kapral ma końską dawkę cierpliwości. Ja bym takiego delikwenta za
takie zachowanie dużo boleśniej ukarał.
A zraża do tego forum niektórych właśnie taka forma wypowiedzi jak stefana,
która imho powinna być z miejsca usuwana.
Gratuluję posługiwania się odmiennym postrzeganiem dla Twojego krajana i
mnie (Orwell bije brawo).
Ja w żaden sposób nie oceniałem (do tej pory) postów Stefana, chociaż
widziałem, że pisze z bluzgami, pisze w sposób (w moim ujęciu)
lekceważący. OK, jego sprawa.
Kiedy jednak komentuje zdjęcie, na którym Kuba sfotografował podłogę
swojego pokoju z basami w towarzystwie psa i twierdzi, że widzi
burdel, to jest granica mojej neutralności (jeżeli dla
Ciebie to jest post bez spiny, to kolejny raz GRATULUJĘ).
Nie wiem w jaki sposób moja wypowiedź mogłaby odstraszać potencjalnych
forumowiczów, bardziej nawet od wypowiedzi Stefana. No chyba, że niski poziom
tolerancji dla podobnych sformułowań jest problemem. Ale wierz mi, wolę
żeby ktoś, kto ma postować chamsko i nie na temat rozminął się z naszym
forum, myślę, że większa część użytkowników będzie tym faktem
uradowana.
Jeżeli nadal twierdzisz, że potrzebna mi jest większa doza tolerancji w
konfrontacji z podobnymi wypowiedziami, to proponuję po prostu moich wypocin
nie czytać, bo zdania zmienić nie zamierzam, takoż twierdzę, że forum bez
jednego czy dwóch Stefanów nie upadnie.
Kapral i tak jest bardzo tolerancyjny z tego względu, że pozwala co
niektórym w ogóle pisać na tym forum:D Jak chcesz sobie poprzeklinać to
zarejestruj się na woobie doobie (tymczasowym) 😉
…przerost formy nad treścią…jak to wcześniej ktoś napisał – ilość
nie znaczy jakość.
Wałkowane było setki tysięcy razy, nie ma mowy żeby sprzedał. Widać nie
czytałeś tego, co Kuba napisał obok fotki.