I sympatyczny jest w rzeczywistości. Miałem przyjemność być na jego koncercie w Mrągowie. Koleś jest genialny;] Jeden z moich ulubionych basistów. Mam nawet z nim zdjęcie 😀
A ja mam autograf i zdjęcie. Podskoczysz? 😛
On ma taką sympatyczną twarz, że nie sposób go nie lubić.
kurde chłopaki przestańcie 🙂
jedyna osoba , która – w zamierzchlych czasach poczatkow grania na basie – kojarzyla mi się z basowka. pierwszy basista jakiego w ogole bylam w stanie wymienic…. i chyba slusznie tak było. Zrobil wiele dla basu w PL, i zasluguje na tytul Pierwszego Basu RP IMO. No i sympatyczny jest 🙂
Ano jest. Jedna z najbardziej pozytywnych postaci, z którymi się w życiu zetknąłem. Pół godziny rozmowy z Krzyśkiem potrafi umotywować człowieka na parę miesięcy… nie mówiąc o jego grze, która zawsze daje kopa w dupsko, żeby ćwiczyć/słuchać/poznawać więcej.
Zasługuje nie tylko na miano Pierwszego Basu RP, ale na pewno jednego z pierwszych na świecie. Fantastyczny człowiek, genialny muzyk.
Ma brodę ((:
mój sąsiad 😉 ostatnio był też u mnie w sali i dał pograc na swoim nowym preclu 😉 świetny facet – wiele bym dał żeby się od Niego poduczyć…
Jest świetnym basistą, temu nie da się zaprzeczyć. Ale jak w zeszłym roku we Wrocławiu na “Thanks Jimmi Festival” zagrał prawie godzinne solo to myślałem że szczeznę 😛 . Nie dlatego że złe, ale stałem przy wielkim głośniku i dostawałem zajoba 😀 . Przy okazji, kto tam z was wtedy był oprócz mnie? 😉
Ja. Na backstejdżu
Z kapelą The Rhythm Chiefs
EDIT
Nie, nie grałem 😛
No ja jak grałem po roznych dziurach w tamtym roku to gralismy w jakiejs szkole na spole z kapela w ,ktorej gra Pana Krzyska syn na garach. Pogadalismy trochę, spalilismy po szludze ,pogral na moim olpie trochę (nawet mu się podobal ,oprocz strun ,, które jak okreslil byly starsze od niego :D). Bardzo pozytywny facio. Chcialbym mieć okazje jeszcze z nim zajarac szluge w przyszlosci 🙂
Zgadzam się, że jest to człek o naturze zajebistej:) Prowadził warsztaty, które miałem okazję organizować. Jest świetnym nauczycielem i przyjemnie się z nim rozmawia. A jak gra… o mamusiu:)
@Bartek Saron: Jest świetnym basistą, temu nie da się zaprzeczyć. Ale jak w zeszłym roku we Wrocławiu na “Thanks Jimmi Festival” zagrał prawie godzinne solo to myślałem że szczeznę 😛 . Nie dlatego że złe, ale stałem przy wielkim głośniku i dostawałem zajoba 😀 . Przy okazji, kto tam z was wtedy był oprócz mnie? 😉
Ja byłem, na akustyku grałem, i miałem podobne odczucia 😛
KSIĄŻE BASU-Błedowski o nim -celnie.
zacny basista a w polsce ich mało
oj zacny, zacny!
dobra mina do…
.. zajebistej gry 😀 !!!!!!
klasa … klasa !
No ale z tą basówką to by już mógł się pożegnać no!
Symetryczną czy sympatyczną ?
I sympatyczny jest w rzeczywistości. Miałem przyjemność być na jego
koncercie w Mrągowie. Koleś jest genialny;] Jeden z moich ulubionych
basistów. Mam nawet z nim zdjęcie 😀
A ja mam autograf i zdjęcie. Podskoczysz? 😛
On ma taką sympatyczną twarz, że nie sposób go nie lubić.
kurde chłopaki przestańcie 🙂
jedyna osoba , która – w zamierzchlych czasach poczatkow grania na basie –
kojarzyla mi się z basowka. pierwszy basista jakiego w ogole bylam w stanie
wymienic…. i chyba slusznie tak było. Zrobil wiele dla basu w PL, i zasluguje
na tytul Pierwszego Basu RP IMO. No i sympatyczny jest 🙂
http://www.myspace.com/natbmusic
Ano jest. Jedna z najbardziej pozytywnych postaci, z którymi się w życiu
zetknąłem. Pół godziny rozmowy z Krzyśkiem potrafi umotywować człowieka
na parę miesięcy… nie mówiąc o jego grze, która zawsze daje kopa w
dupsko, żeby ćwiczyć/słuchać/poznawać więcej.
Zasługuje nie tylko na miano Pierwszego Basu RP, ale na pewno jednego z
pierwszych na świecie. Fantastyczny człowiek, genialny muzyk.
Ma brodę ((:
mój sąsiad 😉 ostatnio był też u mnie w sali i dał pograc na swoim nowym
preclu 😉 świetny facet – wiele bym dał żeby się od Niego poduczyć…
Jest świetnym basistą, temu nie da się zaprzeczyć. Ale jak w zeszłym roku
we Wrocławiu na “Thanks Jimmi Festival” zagrał prawie godzinne solo to
myślałem że szczeznę 😛 . Nie dlatego że złe, ale stałem przy wielkim
głośniku i dostawałem zajoba 😀 . Przy okazji, kto tam z was wtedy był
oprócz mnie? 😉
Ja. Na backstejdżu
Z kapelą The Rhythm Chiefs
EDIT
Nie, nie grałem 😛
No ja jak grałem po roznych dziurach w tamtym roku to gralismy w jakiejs szkole
na spole z kapela w ,ktorej gra Pana Krzyska syn na garach. Pogadalismy trochę,
spalilismy po szludze ,pogral na moim olpie trochę (nawet mu się podobal
,oprocz strun ,, które jak okreslil byly starsze od niego :D). Bardzo pozytywny
facio. Chcialbym mieć okazje jeszcze z nim zajarac szluge w przyszlosci 🙂
Zgadzam się, że jest to człek o naturze zajebistej:) Prowadził warsztaty,
które miałem okazję organizować. Jest świetnym nauczycielem i przyjemnie
się z nim rozmawia. A jak gra… o mamusiu:)
Ja byłem, na akustyku grałem, i miałem podobne odczucia 😛
KSIĄŻE BASU-Błedowski o nim -celnie.
zacny basista a w polsce ich mało
oj zacny, zacny!
dobra mina do…
.. zajebistej gry 😀 !!!!!!
klasa … klasa !
No ale z tą basówką to by już mógł się pożegnać no!
No chwilę rzeczywiście tego MIDI BASSA już ma