Kolejny świr-basista Melvinsów, w kapeli w latach 1998-2005.
Co tu dużo mówić – kopie d*pę. Dobre, ciężkie granie w niecodziennym
wydaniu.
Kolejny świr-basista Melvinsów, w kapeli w latach 1998-2005.
Co tu dużo mówić – kopie d*pę. Dobre, ciężkie granie w niecodziennym
wydaniu.
Fajnie pograć na basie podczas pidżama party 😉 Nawet skubaniec zasnął,
czad.
ALe ma ciekawy kolor basu.
Z ust mi to wyjąłeś 😛 Co to za gitara?
Zasnąć podczas własnego koncertu.. do czego to doszło.