No wiec wpadla do mnie kolezanka modelka, z , która mielismy robic foty. No i tak
se siedzimy i rozkminiamy i nagle przyszla mi zlowieszcza mysl. I mowie do
niej:
ej katt mogę cie o coś poprosic?
pewnie, wal smialo – ona na to radosnie.
nobo widzisz, jestem na takim forum gdzie jest dużo ludzi których by ucieszylo
zdjecie dziewczyny z basem….
o spoko fotki z basem! wtracila.
zatarlem rece, wzialem aparat, przekrecilem blyskadlo w odpowiednim kierunku i
o to sa. Katt i mój/mojej zony Encore P-Bass! 🙂
z pozdrowieniami dla basowej braci! 😀
tez za nia trzymam kciuki! 🙂
a sam kozystam poki nie jest slawna i bogata, bo wtedy pewnie o mnie dawno
zapomni 😀
i ma tak samo kwadratową szczękę jak ja 😀
Panowie, starczy napalania się, no już 😀
Nie starczy.
Jedna z moich najładniejszych znajomych jest bardzo do niej podobna
(szczególnie do zdjęć z basem).
Problem w tym, , że jest zaręczona 🙁
cierpienia mlodego basisty – j.w. goethe
Ciekawi mnie co by się stało gdyby Spluker przy opisie zdjęcia dodał jej
mejla i MSN, ew. komórke.
pewnie pojawiłby się jej mail, MSN i ew. komórka.
@spluka:
1. a propos akcentów które przerobiłeś …byłeś w Yorkshire ??
2.(malicious one) żona nie ma za złe że wrzucasz fotki jakiejś (bardzo
ładnej) niuńki ??
3. gdzie jesteś na wyspach jak można zapytać ??
Edyta:
4. pozdrowienia dla Katt
1. nie bylem w yorkshire, ale wiem o co chodzi 😀 tak ten akcent tez
przerobilem 😀
2. zona nie ma za zle ani trochę. teoretycznie jestesmy zarejestrowani jako
firma pelniaca uslugi fotograficzne i zona jest oficjalnie odpowiedzialna za
marketing, to po pierwsze, a po drugie… pffffff dla czego niby miala by mi za
zle mieć? toz jakbym się interesowal jakimis (bardzo ladnymi) niunkami to bym
się nie chajtał nie?
3. great malvern, worcestershire
4. przekaze 🙂
:D:D:D
w lecie zapraszam na sejsję basowo-alkoholową nad morze do Bmth 🙂
chetnie, ja tez zapraszam w swoje strony! 🙂
nikt w worcestershire, ani w zadnym innym miejscu nie mowi slowa worcestershire
tak jak w tym filmiku ;| albo coś mnie ominelo, ale jest to dzielo tych
amerykanskich kapitalistycznych swin!!! :[
😀
może szkoci? 😀 Oni są trochę inni w końcu.
BTW. Spuka, ogarnąłeś brytyjski akcent? On brzmi zaj*biście, uwielbiam
słuchać go jak oglądam monty pythona 😀
Nie ważne gdzie się nabiera apetytu, ważne gdzie się jada 🙂
A mi się to kojarzy z Sosem Worcestershire. Mniam! 😀
Co do akcentów – ja najbardziej lubię szkocki oraz ciężki londyński
Cockney.
Jak słyszę szkocki, zaraz się boję, że ktoś mi utnie łeb claymorem,
więc przytulam się do butelki Whisky 😀
Jak słyszę Cockney, zaraz się boję, że zglanują mnie skinheadzi, więc
przytulam się do butelki Dry Ginu 😀
swiete slowa!
bueeeee
coś w tym jestes. i jeszcze jak ja slysze yam yam, albo akcent z dudley to
zaraz myślę, ze bezrobotni gornicy mi wpierdola za margaret toucher, wiec
przytulam się do pajnta bankssa 😀
@Immo mi osobiście cockney śmierdzi wankerami w niebieskich koszulkach Czelsi
lub Fulam. (Ty tez na wyspach jesteś??)
@spluker a masz coś w sobie z żelaznej pani żeby można Cię było winic za
jej reformy ?? Jeżeli tak to nie jedź nigdy do Barnsley i Sheffield bo tam
Cie wypatroszą i w*erdolą z butami.
Nie, nie, ja jestem w innym miejscu z dziwnymi akcentami.
W Katowicach. 😀
:):) …no tak! absolutna racja 🙂 „…o cudzym pitolicie a o swoim
zapominacie”
szkoda, ze w polsce już nie ma takiej roznorodnosci, dialektow i akcentow jak
kiedyś. mnie naprzyklad strasznie boli. jako rodowitego warszawiaka, ze gwara
warszawska już praktycznie nie istnieje, a warszawiakow w warszawie jest jakieś
20%….
to anglicy nawet pomimo zalewu obcych elementow potrafia zachowac swoja
angielska unikalnsc, a my…
edit:
@triptical: apropos ustawki to moglibysmy kiedyts w weekend wyskoczyc do
bristolu. chetnie bym obadal te miejscowke, a wypada akurat w polowie drogi
miedzy nami. co ty na to?
Muszę przyznać, że to chyba pierwsze stopy które tak na prawdę mi się
spodobały. W ogóle urodziwa kobieta.
Duże, brązowe, a przede wszystkim piękne 🙂
(Jak mawia mój wuj) „Pikna Dziołcha” 😉
to dla tych co byli bardziej podjarani:
http://www.frontarmy.com/girls/alt-girl-diy-katt-w/
Woo-hoo, ciekawe, co będzie o tym sądziła za 7 lat plus minus :DDDD
Z tego co ja znam to pewnie to samo co teraz. Nirvana tutaj nie jest raczej
kinderpankowa kapela, ktorej koszulki nosza ciewczyny w swetrach, sandalach i
zemykach na rekach. Szczerze mowiac jest to pierwsza osoba, , która w ogole
wydaje się znac ten zespół jaka poznalem w Anglii…
Pewnie dlatego, że nie obracasz się w środowisku kinderpunków ;P.
motyla noga, może i masz rację… 😀
haha Kapral jaki pojazd 😀 A prawda taka, że dziewczyna zaiste nieprzeciętnej
urody
W dalszym ciągu jestem pełen uznania.
Urodziwa dziewoja.
Niemniej moim zdaniem lepiej wyszła w większej ilości ubrań.
Fakt, ale pomimo odsłaniania sporej ilości wdzięków, nie jest przy tym
wulgarna, może z powodu tej słodkiej buzi…