Jazz Ass
Oto moje kolejne przestępstwo.
Jest wiele drobnostek, które bym poprawił, ale całokształt mi się podoba:)
Nawet nie jest taka aż niewygodna. W sumie gdyby tak pozbierać dni które mi
były potrzebne do jej zrobienia wyszło by około 2 tygodnie :). Teraz trzeba
skompletować struny…
Dla tych którzy nie czytają blogów próbki.
www.wertey.wrzuta.pl/audio/2nqUTyFGqAC/jazz_ass
2 motywy zagranie w konfiguracjach.
Mostek gryf
Mostek
Gryf
Śrubki od pickupów są przejściowe – wiem wyglądają średnio:)
16 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Poproszę takiego tylko poprawionego 🙂
Piękna. Jak zwykle świetnie zrobione.
Moim zdaniem, chromowany owal w kształcie Pacmana, który w „buzi” trzymałby
tę czarną płytkę byłby jak znalazł na skompensowanie dziwnego kształtu
tej płytki. Albo zeszlifowanie jej do innego kształtu, bardziej owalnego… W
każdym razie, płytka z JB bez maskownicy moim zdaniem wygląda cokolwiek
dziwnie i żre się z krągłościami całej reszty.
A pickupy bym przykręcił na śrubach imbusowych 😀
Sam wymyśliłeś logo-bombe?:) Bardzo ładnie się to wszystko prezentuje, po
poprawkach będzie tylko lepiej.
Dosłownie piekny, ale jak wczesniej wspominałem razi mnie korpus trochę, ja
dałbym mu taka maskownice
i nie oddał za żadne skarby w zyciu.
P.S. ile kosztowała by taka 4?? sam korpus, gryf, progi, lakier??
logo jest świetne 😀
Jak niżej:
https://basoofka.net/blog/29387,jazzass-odcinek-11-pierwsze-probki/
Właśnie wróciłem z próby. Wziąłem Jazzassa i GMRa w razie gdyby jazz
okazał się brzmieniową padaką. GMR przez całą próbę był nieruszony!
Nie żebym coś miał do GMR bo brzmi przednio, ale w ani jednym utworze nie
musiałem go chwytać bo JazzAss sobie świetnie radził.
Brzmienie jest jak na jesion dość ciemne, ale wyraźne – niemulące za
sprawą fenderowskich przystawek – świetne są.
Klang jest całkiem fajny choć z tą szajsowską struną D nie grałem za
dużo.
Jednym słowem mam zamienny bas na koncerty . Zresztą MM też by się nadał
gdyby miał przynajmniej 5 strun 🙂 – ale na jakiś jamik jest w sam
raz…:).
UKO
Tak logo jest autorskie 🙂
Swoją drogą teraz możesz spokojnie, bez wyrzutów sumienia na Squierze grać
🙂
.PumbassQ
Nie mam pojęcia 😉
Jak trzyma strój po próbie ? szczególnie na wyższych pozycjach ?
W ogóle to jedyne co mi przychodzi na myśl byś wybrał się z nim do
Piaseczna na zlot jeżeli będzie organizowany. Ciekawe co by powiedziała
Basowo/forumowa Oligarchia
Cóż za ulga:D
Świetnie brzmi. Z takim moim ulubionym chrupnięciem 😀
Strojenie jest ok 🙂 Gryf na razie nie pracuje – jest jednakowy bez względu na
warunki.
Piaseczno odpada :). Brak czasu – trzeba zająć się zespołem, bo trochę
ostatnio go zaniedbałem przez lutnikowanie a czeka jeszcze na mnie
telecaster:).
Foderowaty JazzBass. W sumie ładnie wiosełko, tylko chyba ten kształt jest
ciut niedopracowany. Nie podoba mi się ten szlif na krańcu korpusu.
E tam, nie taki szlif straszny jak go malują:) mi się nawet podoba, chociaż
fakt faktem rzuca się w oczy
Ja bym ten szlif skompensował podobnym na dolnym rogu :]
Dorzucam jeszcze kostkowe brzmienie
http://www.wertey.wrzuta.pl/audio/0kUaVZPMy90/sure_you_will_-_jazz_ass_kostka
A mi się ten szlif akurat od razu bardzo spodobał, dodaje temu wiosłu
jakiejś takiej lekkości. Niezła robota!