jakieś stare…

36 komentarzy

1. modelarz15

   23 grudnia 2007 o 02:04

   Hmm… zaczynasz pobijać rekordy co do ilości fotek na basówce 😉

   Gdyby też tak inne panie chętnie podzieliły się swoimi fotami 😉 Napewno
   ożywiło by się jeszcze bardziej w dziale galeria :p

2. ziel00ny

   23 grudnia 2007 o 10:56

   @modelarz15: Hmm… zaczynasz pobijać rekordy co do ilości fotek na basówce 😉
   Gdyby też tak inne panie chętnie podzieliły się swoimi fotami 😉 Napewno ożywiło by się jeszcze bardziej w dziale galeria :p

   Tiaaaa… a basiści mieli by przy czym … ekhm… polerowć gryf, tak?? 😛
   😀

   ehh… 0_o

   __________________________________

   ZAK 4 ala Spector NS2, Langowski 6 custom

3. McGregor

   23 grudnia 2007 o 13:10

   Ale wiecie, że lachony to się wyrywa na mieście a nie na gadu-gadu?
   :PZDDD

4. befunky

   23 grudnia 2007 o 17:25

   McGregor a jak ktoś mieszka na wsi? :>

   Pzdr.

5. modelarz15

   23 grudnia 2007 o 18:03

   @ziel00ny:
   Tiaaaa… a basiści mieli by przy czym … ekhm… polerowć gryf, tak?? 😛 😀
   ehh… 0_o

   Eeee, tutaj bez komentarza może :p

   A i wiemy, McGregor (w kazdym razie ja 😉 ) Aczkolwiek dzięi za rade i w
   ogóle 😉

6. McGregor

   23 grudnia 2007 o 18:14

   @befunky: McGregor a jak ktoś mieszka na wsi? :>

   To mu rodzina żonę wybiera i ma przesrane.

7. urof

   23 grudnia 2007 o 18:49

   Chyba że przeprowadzi się do miasta 😛

8. sledz

   23 grudnia 2007 o 19:23

   Co to znaczy „lachony” i „wyrywa”? :shocked:

   😈

9. heracless

   23 grudnia 2007 o 20:14

   @sledz: Co to znaczy „lachony” i „wyrywa”?

   wyrywać lachony znaczy tyle co haczyć d*py

10. sledz

    23 grudnia 2007 o 20:22

    Znaczy się, że miętoszyć kukułkę albo chować kikituła?

11. Maciux

    23 grudnia 2007 o 20:23

    Nie.

12. heracless

    23 grudnia 2007 o 20:50

    @sledz: Znaczy się, że miętoszyć kukułkę albo chować kikituła?

    w chowanego, aż po same jajeczka bawisz się dopiero jak wyrwiesz lachona i on
    popuści ci szpary 😉

13. svenson

    24 grudnia 2007 o 11:18

    heracless dowaliłeś z*ebiście buraczany tekst

14. Aarth

    24 grudnia 2007 o 11:45

    @heracless:

    @sledz: Co to znaczy „lachony” i „wyrywa”?

    wyrywać lachony znaczy to samo co np. „haczyć fruzię” czy „zakuć fokę”.

    pozdrawiam

    ——————
    Morphing Thru Time

15. modelarz15

    24 grudnia 2007 o 23:48

    Eeeee, może skonczcie już bo jakoś

    1. ze niesmacznie się robi,

    2. Buractwo jakieś się zakradło do wątku,

    3. Poprostu wstyd mi za was, no :p

16. heracless

    25 grudnia 2007 o 00:01

    @modelarz15: Eeeee, może skonczcie już bo jakoś
    1. ze niesmacznie się robi,
    2. Buractwo jakieś się zakradło do wątku,
    3. Poprostu wstyd mi za was, no :p

    Słusznie, słusznie, tak bardziej na temat, ładna fotka, fajna bluzeczka,
    fajny basik i w ogóle sympatycznie

17. Hoo-Bee

    7 stycznia 2008 o 16:10

    Bluzeczka może i fajna… tylko sucha… 😛

18. Liszu

    9 stycznia 2008 o 17:46

    Emsi żeby jeszcze tu jaki lachon był… 😛

19. Koziar_bas

    19 stycznia 2008 o 02:29

    ja nie mogę, fajna dziewczyna daje swoje normalne zdjęcia a komentarze walicie
    jak do porno :O tylko o ruchaniu myślicie, ja rozumiem niezaspokojone dusze bo
    basista musi itd. ale żeby tak się podniecac fotką(ubraną do tego) ?

    (zaraz pewnie będzie na mnie nagongka ze gej i drewno albo dziad jakiś stary 😀
    )

20. heracless

    19 stycznia 2008 o 19:03

    @Koziar_bas: … ale żeby tak się podniecac fotką(ubraną do tego)…. ?

    No właśnie mamy podjar, dlatego że fotka jest ubrana…

    Można sobie powyobrażać, powizualizować

    Jakby to było zdjęcie nago i np. w pozycji ginekologicznej, to nie byłoby o
    czym pisać i czym się podniecać 😀

    Apropos …tylko o ruchaniu myślicie….

    Ja jeszcze lubię się dobrze napić.

21. McGregor

    20 stycznia 2008 o 03:47

    @heracless: Apropos …tylko o ruchaniu myślicie….
    Ja jeszcze lubię się dobrze napić.

    My mate, my mate :DDDD

22. Such O Dolsky

    11 czerwca 2008 o 23:32

    Jak dzieci. Tylko wóda i d*py wam w głowach. Jak dzieci.

23. leszekbas

    14 czerwca 2008 o 16:38

    Ale dziecku to chyba wódy nie wolno:P

24. Immo

    27 października 2008 o 15:45

    Tak myślisz? To wyjdź około 19 przed mój dom i zobacz, co się na trzepaku
    dzieje… 😛

25. leszekbas

    27 października 2008 o 17:58

    Te Immo ale ja przed domem to mam ulice a nie jakiś tam trzepak:D Nie jestem
    blokersem!

26. Immo

    9 listopada 2008 o 00:51

    Przed moim domem też nie ma trzepaka. I nie jestem blokersem.

    (Moje
    Osiedle (www.img135.imageshack.us/img135/5305/kasztanyse4.png) )

    Ale wbrew idylliczności, jak wyjdziesz po 19, to złapie Cię kilku chłopa,
    zaniesie na trzepak i powiesi.

    Na szczęście ja ich odstraszam móją mimikrą… 😛

27. leszekbas

    9 listopada 2008 o 14:29

    No raczej nikt mnie nie złapie drogie dziecko, ja nie mam 15l ani wyglądu
    15latka by mnie ktoś łapał. LOL

28. Immo

    10 listopada 2008 o 03:39

    Neither do I, for the matter.

    Widać, że mało kto o legendzie Giszowca słyszał.

    Choć, niedawno coś w TV mówili ponoć, bo złapali kilkunastu chłopa z
    siekierami, co ustawkę urządzili 😛 A atakują wszystkich, niezależnie od
    tego, na ile lat wyglądają.

29. leszekbas

    10 listopada 2008 o 14:19

    @Immo: Neither do I, for the matter.
    Widać, że mało kto o legendzie Giszowca słyszał.
    Choć, niedawno coś w TV mówili ponoć, bo złapali kilkunastu chłopa z siekierami, co ustawkę urządzili 😛 A atakują wszystkich, niezależnie od tego, na ile lat wyglądają.
    * * * * *
    Najgorszą rzeczą, jaką człowiek może zrobić rano, to stwierdzenie „Mam jeszcze trochę czasu do autobusu, więc muszę znaleźć sobie jakieś zajęcie dla zabicia czasu. Może pogram sobie na basie…?”.

    Tej Immo Ty chyba naprawdę za dużo wódki pijesz;P

30. Immo

    10 listopada 2008 o 14:28

    Nigdy.

31. healfwer

    12 grudnia 2008 o 01:49

    Nie ma czegoś takiego jak za dużo wodki.

    Pozdrowienia dla ElBereth. 😉 Tak przy okazji, jak już tu jestem

32. leszekbas

    12 grudnia 2008 o 02:13

    Masz rację u Rosjan i nas Polaków takie zdarzenie nie występuje:P

33. healfwer

    12 grudnia 2008 o 02:14

    u nas bywa tylko za malo wodki…

    patrzac na niektore kobiety.

    [jeśli ktoś pomyslal, ze mowie o pani na zdjeciu, to się myli, zbieznosc
    przypadkowa]

34. Fan_of_Myung

    28 grudnia 2008 o 18:47

    Vódki jest za dużo kiedy wszyscy leżą i rzygają a vódki jeszcze troszke
    zostało… ale komu to się przydażyło?? 😛

    No i niezła fota Elbereth.

35. Warbellbass

    7 marca 2009 o 02:08

    @Fan_of_Myung: wszyscy leżą i rzygają a vódki jeszcze troszke zostało…

    no co Ty?! to takie coś w ogóle jest możliwe…? *o*

    a zdjęcie fajne 😉
    _______________________________________________
    http://www.myspace.com/warbell

36. Fan_of_Myung

    10 marca 2009 o 20:31

    Możliwe możliwe.Raz tak miałem.Ale to było ponad 0.7 na łeba więc co się
    dziwić(a na przepite oprócz soku było jeszcze piwo…)

    *******************************************

    ::Hohner BB Q 6, Hartke 2115 combo::

    Podgatunek basisty?? Gitarzysta 😀

Inni czytali również

Hathor ’94

Nowy nabytek: Charvette by Charvel

Lampowa „mikrofalówka” do ćwiczeń:]

Efekty Whiete Line Mk2 – Taurus Amp

Combo basowe TS-1010 [Hc] Taurus Amp

Qube 450 + TS-210N Hc

Combo basowe TS-1010 [Hc] Taurus Amp

Brzmienie z dechy

Squier Vintage Modified 70 Jazz Bass 5

Zielono

Świąteczna kanapa: Jazz, Precision, SUB 5, Diamant

3x Graty.

Monotematycznie

Mój nowy bas – Music Man SUB X04

Pedalboard 2.0

Phil Jones Bass Buddy