Może i kapitalny ale główka wygląda jak siekierą wycięta.
Nie ma róży bez kolców 😉
Ktoś was chyba kiedyś upuścił, ten bas jest zupełnie OK. Chciałbym obmacać wszystkie zakamarki tej pierwszej serii, oj chciałbym. A i ta, jak wnioskuję z nagrań, jest co najmniej fajowska.
Korpus Atk przypomina mi szafy w moim pokoju. 😛
Co nie zmienia faktu, że strasznie Ci go zazdroszczę.
Sledz – wpadnij na jakąś móją sztukę z Neuronią jeśli będzie Ci blisko to użyczę do testu.
co do ATK fajnie się na tym gra i bardzo fajnie brzmi. z wygladu tez by było spoko gdyby nie ten wielki chromowany most. wg. mnie standartowy badass bylby lepszy. myślę ze można go porownac brzmieniowo do stingraya.
Nie omieszkam! Ale i Wy nie omieszkajcie zagrać w Poznaniu jeśli nadarzy się okazja, bowiem tu też fajne basy lądują w rękach przy każdej sposobności.
No wiem, ten mi wylądował w rękach w Śremiu, to prawie jak Poznań 😉
Wresazcie prawdziwe wiosło, a nie jakiś tam BTB :p
_____________-
Zajebisty jest ten ATK, miałem okazje pobrzdąkać chwile w No Mercy. (Dzięki :D) Gratz
Fieldy (KoRn) miał kiedyś takiego
Gdy będziesz kiedyś chciał sprzedać ów ATK to daj mi proszę znać – deklaruję wstępne zainteresowanie odkupem tego instrumentu!
Ja chyba trafiłem na jakiś feralny egzemplarz tego ATK, bo strasznie mnie zniechęcił. Plastik i jeszcze raz plastik, tak, gdzie powinna być miazga. Nie wiem, może coś się rozlutowało w środku, czy coś? Wszyscy tak go chwalą, a brzmiał słabiutko.
ED: A jednak, to co ogrywałem to był ATK200. Seria 300/310 wymiata i wszyscy to wiemy 😀
Może i kapitalny ale główka wygląda jak siekierą wycięta.
Nie ma róży bez kolców 😉
Ktoś was chyba kiedyś upuścił, ten bas jest zupełnie OK. Chciałbym
obmacać wszystkie zakamarki tej pierwszej serii, oj chciałbym. A i ta, jak
wnioskuję z nagrań, jest co najmniej fajowska.
Korpus Atk przypomina mi szafy w moim pokoju. 😛
Co nie zmienia faktu, że strasznie Ci go zazdroszczę.
Sledz – wpadnij na jakąś móją sztukę z Neuronią jeśli będzie Ci blisko
to użyczę do testu.
co do ATK fajnie się na tym gra i bardzo fajnie brzmi. z wygladu tez by było
spoko gdyby nie ten wielki chromowany most. wg. mnie standartowy badass bylby
lepszy. myślę ze można go porownac brzmieniowo do stingraya.
Nie omieszkam! Ale i Wy nie omieszkajcie zagrać w Poznaniu jeśli nadarzy się
okazja, bowiem tu też fajne basy lądują w rękach przy każdej sposobności.
No wiem, ten mi wylądował w rękach w Śremiu, to prawie jak Poznań 😉
Wresazcie prawdziwe wiosło, a nie jakiś tam BTB :p
_____________-
Zajebisty jest ten ATK, miałem okazje pobrzdąkać chwile w No Mercy. (Dzięki
:D) Gratz
Fieldy (KoRn) miał kiedyś takiego
Gdy będziesz kiedyś chciał sprzedać ów ATK to daj mi proszę znać –
deklaruję wstępne zainteresowanie odkupem tego instrumentu!
Ja chyba trafiłem na jakiś feralny egzemplarz tego ATK, bo strasznie mnie
zniechęcił. Plastik i jeszcze raz plastik, tak, gdzie powinna być miazga.
Nie wiem, może coś się rozlutowało w środku, czy coś? Wszyscy tak go
chwalą, a brzmiał słabiutko.
ED: A jednak, to co ogrywałem to był ATK200. Seria 300/310 wymiata i wszyscy
to wiemy 😀