Grawitacja – witam [;

97 komentarzy

1. latem666

   30 grudnia 2010 o 05:15

   Parówka 😀

2. Bjarni

   30 grudnia 2010 o 05:16

   @Dante Morius: Użytkownik tego forum powinien pić, jeść mięcho, grać na starym Fenderze, 4ce, pasywnej, bez maskownicy, najlepiej palcami, trzymać groove i (przynajmniej) lubić stonera.
   Innych rzeczy się nie czepiamy :D:D

   Zapomniałeś, że ten Fender ma być preclem, a jako nagłośnienie powinna
   służyć jakaś lampa+2×15 ewentualnie lodówa 😀

3. Savek

   30 grudnia 2010 o 05:26

   @latem666: Parówka 😀

   Parówki są z kartonu. Sama celuloza 😀

4. latem666

   30 grudnia 2010 o 05:36

   No czasami się jakiś szczur nawinie ale można to pominąć 🙂

5. zakwas

   30 grudnia 2010 o 05:51

   @Savek:

   @Grawitacja: Savek, przykro mi nie jadam mięs (;

   Podaj mi mięsopodobny zamiennik o takiej samej wartości kalorycznej jak kot to może zwierz przeżyje 😀
   Tylko nie pasztet z Tesco.

   Na pasztetach z Tesco przeyżyłem kiedyś pół wakacji! :>

   Na wyjazdach pasztety Profi są niezastąpione! 😀

6. Savek

   30 grudnia 2010 o 12:28

   @zakwas:
   Na pasztetach z Tesco przeyżyłem kiedyś pół wakacji! :>
   Na wyjazdach pasztety Profi są niezastąpione! 😀

   O tak, nie ma to jak pasztecik po cieżkiej imprezie.

   Na ostatnim Hunterfest po nocnej balandze przy motorhead pasztety z pomidorami
   uratowały mi życie.

   Nic innego organizm nie przyjmował 😀

7. svenson

   30 grudnia 2010 o 12:42

   „Hej czy nie wiecie co jecie w takim pasztecie x4

   Hej, czy nie wiecie, co, co, co tutaj jecie

   Hej, czy nie wiecie, nie wiecie co jest w pasztecie

   Hej, czy nie wiecie, co jecie w takim pasztecie

   Hej czy nie wiecie? W pasztecie!”

   Witamy na forum, Twój nick od razu mi się skojarzył z piosenką Justyny
   Steczkowskiej 😉

8. Immo

   30 grudnia 2010 o 16:03

   @svenson:
   Witamy na forum, Twój nick od razu mi się skojarzył z piosenką Justyny Steczkowskiej 😉

   A mi z tym, jak się wyje***łem na lodzie i spadłem ze schodów, kiedy
   chodziłem jeszcze do liceum 😀

9. zakwas

   30 grudnia 2010 o 16:13

   @Immo:

   @svenson:
   Witamy na forum, Twój nick od razu mi się skojarzył z piosenką Justyny Steczkowskiej 😉

   A mi z tym, jak się wyje***łem na lodzie i spadłem ze schodów, kiedy chodziłem jeszcze do liceum 😀

   Made my day! 😀

10. Dante Morius

    30 grudnia 2010 o 16:15

    Tak to bywa jak się ma lodowisko na piętrze :>

11. Immo

    30 grudnia 2010 o 16:18

    http://www.t2.gstatic.com/images?q=tbn:L76KUdtVtpjJIM:http://srv.fotopages.com/2/2287941.jpg&t=1
    Na tych ^ schodach, zimą.

    http://www.img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/88/40_833950_1_d_3889.jpg

    A tak ^ wyglądały potem. 😀

12. JJK

    31 grudnia 2010 o 01:40

    @Dante Morius: Użytkownik tego forum powinien pić, jeść mięcho, grać na starym Fenderze, 4ce, pasywnej, bez maskownicy, najlepiej palcami, trzymać groove i (przynajmniej) lubić stonera.
    Innych rzeczy się nie czepiamy :D:D

    Jeszcze dwie używki bym dorzucił, ale o tym już była dyskusja:)

13. Kizia

    2 stycznia 2011 o 03:54

    @Grawitacja: Czepialscy no (;
    latem666, można nie jeść, tak zdrowiej.

    jakie zdrowiej ;p i tak umrzesz XD

14. Grawitacja

    2 stycznia 2011 o 05:15

    Kizia , ja umrę ? Gdzie tam ;P

    Chociaż dbanie o zdrowie nie jedząc mięsa i tak nie wiele zmienia patrząc
    na ilości pitego alkoholu (;

15. latem666

    2 stycznia 2011 o 14:49

    Przecież ideą wegetarianizmu jest chronienie zwierząt a nie zdrowe
    odżywianie. Czcze gadanie o zdrowym odżywianiu jest tylko chwytem
    marketingowym, żeby zachęcić więcej ludzi. Nie jedzcie sobie mięsa ja z
    chęcią zjem porcję przeznaczoną dla Was i się nie zmarnuje 🙂

16. puciak

    5 stycznia 2011 o 06:48

    ale dużo postów 😐

17. Kapitan

    5 stycznia 2011 o 14:52

    @latem666: Generalnie nie mam nic przeciwko wegetarianom, bo dzięki nim jest więcej mięsa dla mnie, ale dziwi mnie fakt, że można nie jeść mięsa 🙂

    +100

    @latem666: Przecież ideą wegetarianizmu jest chronienie zwierząt a nie zdrowe odżywianie. Czcze gadanie o zdrowym odżywianiu jest tylko chwytem marketingowym, żeby zachęcić więcej ludzi. Nie jedzcie sobie mięsa ja z chęcią zjem porcję przeznaczoną dla Was i się nie zmarnuje 🙂

    Świetny strzał milordzie!

    Generalnie ,wśród lekarzy poglądy nt. zdrowotności diety wegetariańskiej
    są mocno podzielone…

18. JJK

    5 stycznia 2011 o 15:18

    Reasumując, wege-basman nie powinien też mieć mięsnego brzmienia:P

19. Immo

    5 stycznia 2011 o 18:22

    E, może nie? Może na odwrót – na zasadzie równowagi: im mniej mięsa w
    diecie, tym więcej w brzmieniu.

20. JJK

    5 stycznia 2011 o 19:03

    Ja będę obstawiał przy swoim – albo schabowy i grzmoty, albo kalafior i
    plumkanie:D

21. kububasek

    5 stycznia 2011 o 19:17

    hahahaha. Albo kapusta i popierdywanie 😛

22. latem666

    5 stycznia 2011 o 19:25

    kububasek rozmazałeś mnie po podłodze 😀

23. Bjarni

    5 stycznia 2011 o 19:53

    @latem666: kububasek rozmazałeś mnie po podłodze 😀

    To już było takie niekontrolowane popiardywanie i komuś poszło po nogawce?
    😉

24. Immo

    5 stycznia 2011 o 20:13

    Rob Zombie 😛

25. JJK

    5 stycznia 2011 o 20:23

    @kububasek: hahahaha. Albo kapusta i popierdywanie 😛

    „Pomóżcie, coś pierdzi w moim combo!”

26. Bjarni

    5 stycznia 2011 o 20:24

    Conan jadł mjenso. Czy można mieć wątpliwości?

27. JJK

    5 stycznia 2011 o 20:28

    Mi się mięcho kojarzy z rocknrollem. Zimny browar, karczycho z grilla,
    zielone i dajmy na to Black Sabbath na świeżym powietrzu… Ja chcę już
    wiosnę!

28. Bjarni

    5 stycznia 2011 o 20:33

    Zamiast Black Sabbath daj Electric Wizard albo Goatsnake i jestem za 😀

29. JJK

    5 stycznia 2011 o 20:40

    Earthride? kompromis?

30. latem666

    5 stycznia 2011 o 21:15

    JJK zapomniałeś o wuszcie 🙂

31. witt

    5 stycznia 2011 o 21:23

    a mi się mięso kojarzy z konserwatyzmem, a wegetarianizm z postępem, tylko
    pewnie minie jeszcze z pięćdziesiąt lat zanim taki pogląd się przyjmie, i
    żeby nie było jem mięso, ale to z lenistwa 🙂

32. JJK

    5 stycznia 2011 o 21:41

    @witt: jem mięso, ale to z lenistwa 🙂

    zieleninę się je z lenistwa – na mięso trzeba zapolować

    Latem, ja, ino jeszcze żymła z kejzą, ale mi nimo gańba, żech
    zapomnioł:D

33. latem666

    5 stycznia 2011 o 21:45

    Ni ma to jak ze swoim pogodać 🙂

    Co do lenistwa to zjedz marchewkę zamiast Kotleta w panierce. W cholerę mniej
    roboty jest 🙂

34. Muzz

    5 stycznia 2011 o 21:49

    Ale się sam narobioło, dyć to już je dupny offtop.

    Stykło się urocyście przywitać.

35. Kapitan

    5 stycznia 2011 o 21:52

    @witt: a mi się mięso kojarzy z konserwatyzmem, a wegetarianizm z postępem, tylko pewnie minie jeszcze z pięćdziesiąt lat zanim taki pogląd się przyjmie, i żeby nie było jem mięso, ale to z lenistwa 🙂

    A mi mięso kojarzy się z dobrą wyżerką ,a wegetarianizm z głupią
    nowomodą. 🙂

    No offence oczywiście 😉

    Może zakończymy na tym offtopa?

36. witt

    5 stycznia 2011 o 21:53

    @JJK:
    zieleninę się je z lenistwa – na mięso trzeba zapolować

    już to widzę jak 3/4 forum poluje na swoje kotlety i kurczaki, albo jeszcze
    lepiej na kotlety z kurczaka 🙂 które btw uwielbiam, z lenistwa jem mięso bo
    mi się nie chce gotować wymyślnych potraw i w ogóle mi się nie chce
    gotować ogólnie, smakuje mi, ale lepiej się czułem jak nie jadłem i to
    każdy może sobie sprawdzić, tylko że jest trudno, wszędzie grille, no i
    społeczeństwo takie zacofane

37. JJK

    5 stycznia 2011 o 22:00

    @witt:

    @JJK:
    zieleninę się je z lenistwa – na mięso trzeba zapolować

    już to widzę jak 3/4 forum poluje na swoje kotlety i kurczaki, albo jeszcze lepiej na kotlety z kurczaka 🙂 które btw uwielbiam, z lenistwa jem mięso bo mi się nie chce gotować wymyślnych potraw i w ogóle mi się nie chce gotować ogólnie, smakuje mi, ale lepiej się czułem jak nie jadłem i to każdy może sobie sprawdzić, tylko że jest trudno, wszędzie grille, no i społeczeństwo takie zacofane

    Gram na basie, jem mięso, jestem zacofany – ok, mi to pasuje. Swoją drogą
    łatwiej jest pokroić marchewkę, niż kurę, o wieprzku albo krowie nie
    wspominając. Marchewka nie patrzy na Ciebie, jak ją szlachtujesz.

38. witt

    5 stycznia 2011 o 22:08

    no dobra, marchewka nie patrzy, tylko spróbuj w kraju gdzie „tradycja”
    ukształtowała kuchnię i umysły ludzi na tyle, żeby praktycznie każdą
    potrawę robić na mięsną lub z mięsem, odejść od tego schematu i to tak,
    aby za szybko się nie znudzić, tu już potrzeba trochę więcej samozaparcia,
    niż do podążania utartymi od setek lat koleinami, ale dopiero kiedy ludzie
    zrozumieją, że przemysł mięsny to zarówno ekonomiczna tragedia, zdrowotna
    pomyłka i jedno oszustwo (pompowanie mięs, wielkie hodowle o warunkach jak z
    horroru) to ma szansę to się zmienić, może

    p.s i nawet nie chodzi mi o całkowite rezygnowanie z mięsa, ale o otwarcie
    oczu na inne możliwości

39. Immo

    5 stycznia 2011 o 22:31

    @Kapitan:
    A mi mięso kojarzy się z dobrą wyżerką ,a wegetarianizm z głupią nowomodą. 🙂

    Pitagoras i Einstein też lecieli za głupimi modami 😀

40. Immo

    5 stycznia 2011 o 22:33

    Co do offtopa, proponuję nie wycinać, tylko przenieść do osobnego tematu w
    Hyde Parku, bo ciekawe są opinie różnych ludzi. 😀

41. latem666

    5 stycznia 2011 o 22:38

    @witt:
    p.s i nawet nie chodzi mi o całkowite rezygnowanie z mięsa, ale o otwarcie oczu na inne możliwości

    A jadłeś kiedyś bigos?? Przecie tam też jest kapucha i mięso i grzyby się
    nawiną. Wuszt jem z cebulą na kanapkę z polędwicą kładę cebulę i
    pomidor. Przecież nie je się cały czas samego mięsa. Ja mam nadzieję, że
    to się nigdy nie zmieni 🙂

42. omen93

    5 stycznia 2011 o 23:43

    @witt: a mi się mięso kojarzy z konserwatyzmem, a wegetarianizm z postępem, tylko pewnie minie jeszcze z pięćdziesiąt lat zanim taki pogląd się przyjmie, i żeby nie było jem mięso, ale to z lenistwa 🙂

    witt: popracuj trochę na budowie, to będziesz trocił mięso jak się patrzy
    😉

43. Dante Morius

    5 stycznia 2011 o 23:54

    @Immo: Co do offtopa, proponuję nie wycinać, tylko przenieść do osobnego tematu w Hyde Parku, bo ciekawe są opinie różnych ludzi. 😀

    I tutaj kończymy Panowie, ten temat nie od tego 😉 Jak ktoś jeszcze chce
    zgodzić się ze wszystkimi, że mięcho rulez to do Hyde Parku marsz 😀

44. Immo

    6 stycznia 2011 o 00:08

    Jeśli o energię idzie, mięcho można spokojnie mięso zastąpić fasolą,
    ale ma to pewne efekty uboczne 😀

45. witt

    6 stycznia 2011 o 03:34

    fajna fotka, piercing itp, łańcuszek też fajny z kostką 🙂

    korci mnie ten offtop 😉 (lubię otwarte dyskusje) no ale masz rację Dante

46. krulwszechswiataiokolicy

    1 lipca 2011 o 22:45

    A to pośrodku pomiędzy 2 pagórkami to co ??

    Te nazwy gatunków mi nic nie mówią co to jest death core to jakaś piosenka
    PILa ?

    Coś jak Death DISCO ?

    takie ło

47. Revenant

    11 stycznia 2013 o 01:38

    Grałbym. 😀

Inni czytali również

Hathor ’94

Nowy nabytek: Charvette by Charvel

Lampowa „mikrofalówka” do ćwiczeń:]

Efekty Whiete Line Mk2 – Taurus Amp

Combo basowe TS-1010 [Hc] Taurus Amp

Qube 450 + TS-210N Hc

Combo basowe TS-1010 [Hc] Taurus Amp

Brzmienie z dechy

Squier Vintage Modified 70 Jazz Bass 5

Zielono

Świąteczna kanapa: Jazz, Precision, SUB 5, Diamant

3x Graty.

Monotematycznie

Mój nowy bas – Music Man SUB X04

Pedalboard 2.0

Phil Jones Bass Buddy