Glen Benton z Deicide

27 komentarzy

1. Warbellbass

   6 października 2009 o 20:29

   w sumie sam się teraz zdziwiłem że nikt go tu nie wrzucił 😀

2. Damionek

   6 października 2009 o 20:34

   był był

3. Basoofka_NET

   6 października 2009 o 20:52

   A ja jak tak na niego patrzę to wcale nie żałuję, że wcześniej go tu nie
   widziałem 😐

4. Damionek

   6 października 2009 o 20:56

   dlaczego?

5. mroku

   6 października 2009 o 21:18

   ma badassa czy mi się wydaje?

6. Kotwa

   6 października 2009 o 21:31

   był. sam go wrzucałem tylko potem padł serwer 🙂 Glen for a president !

7. Gurf

   6 października 2009 o 23:23

   damn it. trza Ci przyznac tym razem rację PapaBeer.

8. WoWR

   7 października 2009 o 00:53

   o lol… iKsDe, on tu już był, chyba nawet to samo zdjęcie. Fajny kabel.

9. gregOOs

   7 października 2009 o 23:53

   Taki Tom Arraya w ekstremalnym wykonaniu. Kiedyś lubiłem Deicide 🙂

10. Metrob

    8 października 2009 o 22:35

    Racja PapaBear. Wygląda jakby nie umiał grać.

11. Damionek

    8 października 2009 o 23:31

    no ale umi

12. malo

    9 października 2009 o 00:45

    oj umi umi! i jeszcze jak śpiewa!

13. Metrob

    9 października 2009 o 01:35

    jo tam, nie umi tylko improwizuje ;p

14. Klonky

    10 października 2009 o 21:14

    Na moje to wygląda jakby robił laskę szatanowi. Ale ja się tam nie znam,
    Deicide nie słucham. Z tego co wiem to za duże zł0 jak dla mnie.

15. kovaln

    25 stycznia 2010 o 18:25

    To ten co to syna Demon nazwał 🙂

16. Metrob

    25 stycznia 2010 o 20:58

    On ma na bani ostro.

17. omen93

    25 stycznia 2010 o 21:31

    Ale za dwa pierwsze albumy Deisajdu należy mu się oscar 😉

18. Kedziu

    3 stycznia 2011 o 14:07

    Deicide się sluchalo…ale z szatanem to przesadzil. Pure evil antichrist,
    wypalil sobie odwroocny krzyz na czole, a suma sumarum i tak wzial slub
    koscielny 😛

19. Savek

    15 marca 2011 o 23:13

    Metrob wrote:

    On ma na bani ostro.

    Dosłownie bo ma na bani wypalony kszysz 🙂

20. Bydluck

    4 kwietnia 2011 o 01:15

    @Kedziu: Deicide się sluchalo…ale z szatanem to przesadzil. Pure evil antichrist, wypalil sobie odwroocny krzyz na czole, a suma sumarum i tak wzial slub koscielny 😛

    Naprawdę z tym kościelnym ślubem? Myślałem że taki numer odstawił tylko
    wokalista naszego rodzimego Lux Occulta (autentyk), czyli obecnie zasłużony
    dziennikarz muzyczny J. Szubrycht, a tu taki numer …

21. Kotwa

    4 kwietnia 2011 o 02:26

    ten ślub to plotka puszczona przez braci Hoffmann, którą puści po tym jak
    odeszli z Deicide

22. BlackTear

    4 lutego 2012 o 13:42

    to jest bc rich warbeast ?

23. latem666

    4 lutego 2012 o 22:42

    To jest zwykły beast

24. zielony666

    5 lutego 2012 o 19:40

    Glen jest tru! 666 na czole i szatan w łapie. Mam do dziś bluze DeiCide.

25. Michal II

    5 lutego 2012 o 21:28

    @zielony666: 666 na czole

    Odwrócony krzyż raczej.

26. zielony666

    6 lutego 2012 o 02:58

    Kurde sorry 666 miał Charles Manson, Benton faktycznie +. Tak czy inaczej no
    satanista;)

27. BlackTear

    6 lutego 2012 o 11:56

    jak 666? tam jest R napisane główce xd

Inni czytali również

Hathor ’94

Nowy nabytek: Charvette by Charvel

Lampowa „mikrofalówka” do ćwiczeń:]

Efekty Whiete Line Mk2 – Taurus Amp

Combo basowe TS-1010 [Hc] Taurus Amp

Qube 450 + TS-210N Hc

Combo basowe TS-1010 [Hc] Taurus Amp

Brzmienie z dechy

Squier Vintage Modified 70 Jazz Bass 5

Zielono

Świąteczna kanapa: Jazz, Precision, SUB 5, Diamant

3x Graty.

Monotematycznie

Mój nowy bas – Music Man SUB X04

Pedalboard 2.0

Phil Jones Bass Buddy