Gibson Thunderbird + próbki
To pochwalę się i tu. Mam go od kwietnia, cieszy ucho i oko. 🙂
Rocznik ’90.
EDIT:
Próbki:
Prosto w linię (karta muzyczna zintegrowana), jeśli to będzie
niewystarczające, to powiedzcie, jak lepiej inaczej nagrać. Potem wrzucę do
audiogalerii. Próbki są bardzo ciche, volume sobie podkręćcie najpierw
🙂
Grałam na przystawce przygryfowej
Ustawienia:
-Tone na 10
Próbka 1: oba pickupy na 10
www.w786.wrzuta.pl/audio/aBHL0vimnI5/probka_1_-_obie
Próbka 2: Pickupy: gryf 10, mostek 0
www.w453.wrzuta.pl/audio/1RQW5BSzArq/probka_1_-_gryf
Próbka 3: Pickupy: mostek 10, gryf 0
www.w290.wrzuta.pl/audio/1ufYdLypWGY/probka_1_-_mostek
Inne ustawienia na specjalne życzenie 😀
65 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
A ja go macałem przed Agą…;)))
Zajebiste wiosło, zaiste zajebiste…
zaiste, bardzo apetyczny grzmotoptak!
HA! Zapomniałam dodać, że też ładnie pachnie 😛
tzn jak pachnie?
bo mój bas z 1993 śmierdzi jak stary mebel xD
Mój pachnie jak stary mebel 😀
Aga powinnaś tez dodać, że te wszystkie legendy, ze leci na łeb na szyje,
że nie gada tak jak powinien, że pęka w trzy d*py itd. itp. to tylko legendy
(przynajmniej jak trzyma się ten egzemplarz) 😉
Tak tak właśnie. Te wszystkie legendy, o których mówi Muzz można między
bajki włożyć.
Najwygodniejsze wiosło, na jakim grałam, nie leci mi na główkę (mam też
nie śliski pasek), dla mnie fajnie wyważony, wygodny wąski gryf.
Gada nawet na najgorszym sprzęcie, gada na hartke, na Warwickach, miernych
Ashdown ach. I nawet na takim sprzęcie przebija się ładnie przez kapelę. A
i tak moim ulubieńszym ustawieniem jest 100% przystawka przygryfowa, 75%
przymostkowa, co daje tyle dołu, że czasem boję się o głośniki. 😉 Ma
tyle dołu, że przebija spokojnie 5 strunowego Ibanez znajomego przestrojonego
o 2 tony niżej. 🙂
Dobrze, że przeczytałem drugi raz. Za pierwszym razem gdzieś mi się
dopowiedziało “się z” 😉
Idąc tym tropem to sam oryginalny post może namieszać 😉
sorki ale ten bas jest okropny 😛
e tam. Budynie są ekstra! ;D
chodzilo mi o caloksztalt nic mi się w tych gitarach nie podoba no ale sa
gusta…
Ge-nialny!
A właśnie gusta. 🙂 Bogactwo naszego świata.
Kozak! Genialny kolor. Gratuluję 🙂
Dobrze że nie różowy… Pewno jesteś ze ślunska specjalnie tylko po to
żebym nie mógł pomacac. Basu, oczywista.
Właśnie tak.
Ze Śląska 😀
Słyszałem dobre rzeczy o tym wiośle od Muzza. Pogratulować
Zacny:]
Kings of Leon <3 !!!!
well said kububasek 😉
A nie zza Brynicy przypadkiem???
Nie bluźnij 😉
Muzz, ja Ci dam zza Brynicy 😛
Całe życie na Śląsku mieszkam, prawie zawsze blisko Brynicy (w Piekarach),
ale zawsze po właściwiej stronie. 🙂
A teraz w Katowicach.
PS: No właśnie, jaka szkoda, że przy profilach nie ma “skąd “.
byłem niedawno w Katowicach nagrywać demo:)
Aj to zwracam honor… sorrki 😉
Siemianowice pozdrawiają Katowice :). A demka się nagrywa w Wojkowicach w maq.
Polecam 🙂
Bo Katowice rządzą 🙂 A basik brzydki jak nie wiem 🙂
po prostu uwielbiam:)
https://www.youtube.com/watch?v=yfB7vF7nCdA
tu mamy bardziej elektryzującą kapele z budyniem w roli głównej.
Ale jeszcze bardziej pedałowatą 🙂
daj spokój, latem, kings of leon kopie d*pę.
Na pewno coś z d*pą, ale chyba nie kopie…
😉
Ale brzmienie T-birda zacne!
A niech wam będzie brzydki budyniek.;):P
Chociaż nie, o dziwo większości się podoba. Bo bas ten wywołuje tylko
silne uczucia, nie da się przejść koło niego obojętnie (mówię też o
brzmieniu). Albo ktoś kocha, albo nienawidzi. 🙂
Wygląda niewinnie, a gada tak, że… No właśnie kopie d*pę. 😀
Kilka osób miało okazję wziąć go do ręki i uwielbiam widok człowieka,
który go chwyta, zagra sobie te kilka dźwięków i ma takiego banana na
twarzy, że sama radość nawet patrzeć. Muzz, Ciebie nie widziałam, ale
chyba dobrze gadam?
Chętnie nagram próbki, ale nie wiem, czy mam odpowiednie możliwości
techniczne, żeby wyszło ok.
Ten bas to moje nieplanowane dziecko. Nie planowałam w tym czasie zmiany
gitary, ale oglądałam sobie necie z ciekawości na przyłość, ale
przeważnie fendery jazzy. Czasem wpisywałam gibson, ale rzadko, bo i rzadko
coś jest. Raz wpisałam zobaczyłam tego grzmotoptaka, ale mówię, a tam po
co mi taki. Ale coś mnie przyciągnęło i wracałam do tej aukcji. Coraz
poważniej się zastanawiałam. Pojechałam ograć i z nim wróciłam
(wcześniej był właśnie Muzzy, który nie omieszkał zdać odpowiednią
relację:)). To jest prawdziwa historia miłości od pierwszego wejrzenia.
🙂
A Kings of Leon, nie wiem, mnie to granie nie złapało za serce. Poznałam
właśnie przez to, że kolo gra tam na grzmotoptaku.
To ten, ale nie było tam chyba żadnego rickenbackera.
przy kings of leon rozchodzi się o to, że nagle są popularni, bo jedna
płyta się wybiła. Parę numerów jest fajnych na nowej plycie, ale
zdecydowanie polecam poprzednie. Nieważne, nie o tym.
Bardzo chetnie posiadłbym grzmotoptaka – grałem raz (niestety na piątce) i
miał przyjemny mulisty dźwięk. Brak mu co prawda preclowego thumpu ale daje,
daje radę. 🙂
to ten biały z vintage Kustom shopu? Jeśli tak, to Aga mam pytanie – stał
tam jeszcze rickenbacker? (kopia oczywista)
ed. dzięki bardzo.
STEEL PANTHER!!!!!!!!!!!!!!! m/ 😀
Nie lubię generalnie wioseł koloru kremowego, Thunderbird jest wiosłem z
taką “true” naturą, ale wolałbym w tej wersji:
Ładny ten Thunderbird! Kolor bardzo odpowiedni – pasowałby do mojego ricka.
szkoda że nie mieszkasz w Rzeszowie zostałbym Twoim mężem.
to wiosło jest cholernie nieuniwersalne, ale to w nim jest mega:)
Jednego męża już mam. Dwóch naprawdę bym nie chciała 😛
Z tą uniwersalnością to jeszcze nie wiem, czy tak jest czy nie. Nauczyłam
się, żeby nie dawać się zwieść steretypom i legendom, więc też w tym
przypadku biorę do tego dystans. Póki co w blues rocku sprawdza się
idealnie, w mocniejszym rocku też daje radę. Próbowałam ostatnio w
delikatniejszym graniu (coś na granicy jazz funk) i w sumie brzmiało to
fajnie, ale inaczej. I to mi się podobało.
Za młodu strasznie się jarałem tymi gibsonami…
Przeszlo gdy wzialem taki bas do łapy
Tak czy inaczej gratki bo urody nie da się mu odmówić.
T-Bird Rulez!!!
a ja też kiedyś mieszkałem w Piekarach choć ślązakiem nie jestem 😀
wreszcie wiem na jakim wiośle pomykasz Aga 🙂 dobry wybór i ciekawie się
prezentuje 🙂 próbki brzmienia gitarki mogłabyś zamieścić…
Ja wolę czarne, ewentualnie podpalane i czerwone (wiśniowe ?!)- czerwonego
thunderbirda jeszcze nie widzałem 🙂
o, marecki zmienił awatar! widzę, że czarna płytka w dżezie 😉
nie znata się, białe wiesła to jest to!
Oczywiście postaram się nagrać próbki, bo nie o wygląd przecież tylko tu
chodzi. 🙂
Ale nie wiem, na ile mi się uda nagrać tak, żeby nie były zniekształcone,
nie mam żadnej super karty dźwiękowej, mogę nagrać albo przez zooma b2
albo przez piec Stagga, więc nie wiem, co z tego wyjdzie.
Oczywiście białe wiosło ma to coś, czarne są oklepane 😛
Białe wiosła są be. Ale jeśli miałbym wybierać między czarnym a białym
to wybrałbym białe. Czarny kolor jest dość odpustowy, biały po prostu
dziwny:P
Ale to wiosło jest Be-żowe 😉
Faceci… 😛
Muzz, beżowy wpada bardziej w brązowy, te basik jest bardziej kremowy
(bynajmniej był). A teraz jest bardziej pożókły, jak już mamy być tacy
dokładni. 🙂
o :
http://www.pl.wikipedia.org/wiki/Lista_kolor%C3%B3w