z wszelkich home madeów na forum chyba najlepiej wykonany :D:D
super 🙂
widać że p-j i Warwickowy mostek
zajebiste. 🙂 taki motywator do ćwiczeń. On gra cały czas, a Ty się obijasz.
top z klonu falistego ? ciekawe jak zabrzmi ,elektronika pasywna nieźle! Brzmi na pewno smakowicie jak sosy z łowicza
Czarnuch, Ty łachu! 😀
wow Łowicz… grasz w ktorejs łowickiej kapeli?:P
Zaiste motywator do ćwiczeń jest to świetny.
Jigsaw, nie mam pojęcia co to za bas, z czego jest top etc, muszę go wrzucić chyba do tematu “Problem z identyfikacją gitar i elementów”.
Niestety nie gram aktualnie w żadnej Łowickiej kapeli.
hahaha, najlepiej go wrzuć do bass macho 😛 basista ,który nigdy nie wypuszcza swojej barbary z rąk 😛
tez jestem z Łowicza, długo grasz? mogę Cie jakoś kojarzyc??
Ale patrzcie na ten stopo-wzamacniacz 😀
Zdecydowanie najlepiej wykonany basoofkowy hand made xD
nieźle wydziergane ;d on tak opiera ręką o korpus i patrzy jakby chciał powiedzieć “i kto tu teraz jest kozakiem?!” 😀
@AdaM: tez jestem z Łowicza, długo grasz? Cie jakoś kojarzyc??
Parę lat temu grywaliśmy w Próbowni w ŁOKu. Od czasu kiedy zaprzestaliśmy tam grywać, miałem przerwę, i dopiero jakiś czas temu wróciłem do ćwiczeń.
Powiedz w jakiej Ty kapeli grasz/grałeś, może Cie skojarzę.
czyli pewnie grales ciezki metal jak to w probowni?:) ja tam nie grywam, cwiczymy z kapela na Kompinie
O. Jeszcze jeden ziomal.
A ja po wielu perypetiach w końcu wylądowałem w łowickej próbowni.
łooooooooooooooooooo Piotrze… czyli tak jakbysmy się zamienili??:P z kim grasz??
Adas- spiewa
Piasek – gitara
Kamil(ten co grał w Banditos) – bębny
No i ja.
Namawiany jest jeszcze jeden koleś na drugą gitarę, ale jest oporny – ożenił się i ma małego dzieciaka.
Postawiłem jeden warunek w MDK-u – nie zyczę sobie, aby ktoś obcy kręcił moimi wzmacniaczami i pozwolili mi zrobić box na graty.
P.s. Nie wiesz ile Sylwek chce za wzmacniacz?
granie na cudzym sprzecie się chyba dosyc czaesto tam zdarza 😛 nigdy nie zapominaj zamykac boxa na klodke 🙂 taka mala rada:P
a spytam się go na probie o wzmacniacz…
he he. Kłódka to była pierwsza rzecz, w którą zainwestowałem.
Kamil równy gość, razem z Gremlinem dają radę w Banditosach. Wlasnie co tam u nich, grają to oni jeszcze ?
A jak reszta kapel w Próbowni ? Mam kontakt jedynie z C Cztery. Dawno tam nie bylem. Słuchy mnie jedynie doszły, że sprzet szeryf ŁOKu podwędził do swojego biura – te perkę Pearla i bas Peavey T40.
Nie wiem jak sprawa ma się obecnie, pamietam tam czasy kiedy to na suficie podwieszony był spadochron co by się chronić od grzyba na suficie – ale w tamtych czasach, a takze i pozniejszych, po doprowadzeniu Próbowni do stanu używalności – wykorzystywanie sprzętu innych korzystających z pomieszczenia było normą. Co prawda nie ma się czym chwalić, mówie tylko ku przestrodze.
bylem tam ponad rok temu ostatnio i bass oraz bebny byly, w ogole to była gadka o inwestycjach w sprzet- ten jak to okreslic publiczny;) ale nie wiem czy coś kupili
Banditos to chyba coś nie grają.
C4 gra.
A co do sprzętu.
O perkusji Pearla nic nie wiem. Ci bębniarze co tam graja to każdy ma swoją perkusję. I każda pod kluczem.
Bas Peaveya “stoi w kącie” i wymaga naprawy. Trochę go szkoda.
A był kiedyś, z tego co pamiętam, jeszcze Gibson Lespolek. I zestaw Orange.
A co do inwestycji w sprzęt “publiczny” to się przyznam, że nie za bardzo mnie to interesuje. Jeżeli coś tam lepszego w MDKu jest to niech sobie jest.
I dobrze, że nie ma tych gratów w próbowni, gdzie dostęp maja różni ludzie.
To co jest “państwowe” to jest jednocześnie niczyje i nikt tak naprawdę o to nie dba.
Mnie potrzebna była tylko sala na próby i to dostałem. Pod względem gratów jestem (jesteśmy) samowystarczalni. Nie uzywam cudzego sprzętu i nielubię jak ktoś kręci moimi gałkami.
Mam kiepskie doświadczenia pod tym wzgledem. A szczególnie od momentu jak pewien gostek “podłączał” mój wzmacniacz z kolumną, z transormatora głośnikowego waliły pioruny, był zdziwiony, że to wszystko niegra i jeszcze się obraził “że popsuł”.
Od pewnego czasu wyznaję zasadę, że jak ktoś ma zamiar robić karierę to niech ją robi za swoje pieniądze.
W próbowni stoi kilka wzmacniaczy właśnie tzw. niczyich (tzn. panstwowych) i obecnie słuzą tylko jako taborety.
Zajebisty :)))))
kurcze albo mnie wzrok myli albo i sa tam 4 klucze co za tym idzie 2 struny poszly albo nie wiem;p
czy uzywasz może paczki od Demanufacture?;p
Nie nie, nic z tych rzeczy. To jest Czarny The-Tune [kopyrajt, trejdmark, etc.]. Masz dwie struny i cztery klucze, i pstrykasz sobie pstryczkiem w jakim stroju chcesz grac.
z wszelkich home madeów na forum chyba najlepiej wykonany :D:D
super 🙂
widać że p-j i Warwickowy mostek
zajebiste. 🙂 taki motywator do ćwiczeń. On gra cały czas, a Ty się
obijasz.
top z klonu falistego ? ciekawe jak zabrzmi ,elektronika pasywna nieźle! Brzmi
na pewno smakowicie jak sosy z łowicza
Czarnuch, Ty łachu! 😀
wow Łowicz… grasz w ktorejs łowickiej kapeli?:P
Zaiste motywator do ćwiczeń jest to świetny.
Jigsaw, nie mam pojęcia co to za bas, z czego jest top etc,
muszę go wrzucić chyba do tematu “Problem z identyfikacją gitar i
elementów”.
Niestety nie gram aktualnie w żadnej Łowickiej kapeli.
hahaha, najlepiej go wrzuć do bass macho 😛 basista ,który nigdy nie
wypuszcza swojej barbary z rąk 😛
tez jestem z Łowicza, długo grasz? mogę Cie jakoś kojarzyc??
Ale patrzcie na ten stopo-wzamacniacz 😀
Zdecydowanie najlepiej wykonany basoofkowy hand made xD
nieźle wydziergane ;d on tak opiera ręką o korpus i patrzy jakby chciał
powiedzieć “i kto tu teraz jest kozakiem?!” 😀
Parę lat temu grywaliśmy w Próbowni w ŁOKu. Od czasu kiedy zaprzestaliśmy
tam grywać, miałem przerwę, i dopiero jakiś czas temu wróciłem do
ćwiczeń.
Powiedz w jakiej Ty kapeli grasz/grałeś, może Cie skojarzę.
czyli pewnie grales ciezki metal jak to w probowni?:) ja tam nie grywam,
cwiczymy z kapela na Kompinie
O. Jeszcze jeden ziomal.
A ja po wielu perypetiach w końcu wylądowałem w łowickej próbowni.
łooooooooooooooooooo Piotrze… czyli tak jakbysmy się zamienili??:P z kim
grasz??
Adas- spiewa
Piasek – gitara
Kamil(ten co grał w Banditos) – bębny
No i ja.
Namawiany jest jeszcze jeden koleś na drugą gitarę, ale jest oporny –
ożenił się i ma małego dzieciaka.
Postawiłem jeden warunek w MDK-u – nie zyczę sobie, aby ktoś obcy kręcił
moimi wzmacniaczami i pozwolili mi zrobić box na graty.
P.s. Nie wiesz ile Sylwek chce za wzmacniacz?
granie na cudzym sprzecie się chyba dosyc czaesto tam zdarza 😛 nigdy nie
zapominaj zamykac boxa na klodke 🙂 taka mala rada:P
a spytam się go na probie o wzmacniacz…
he he. Kłódka to była pierwsza rzecz, w którą zainwestowałem.
Kamil równy gość, razem z Gremlinem dają radę w Banditosach. Wlasnie co
tam u nich, grają to oni jeszcze ?
A jak reszta kapel w Próbowni ? Mam kontakt jedynie z C Cztery. Dawno tam nie
bylem. Słuchy mnie jedynie doszły, że sprzet szeryf ŁOKu podwędził do
swojego biura – te perkę Pearla i bas Peavey T40.
Nie wiem jak sprawa ma się obecnie, pamietam tam czasy kiedy to na suficie
podwieszony był spadochron co by się chronić od grzyba na suficie – ale w
tamtych czasach, a takze i pozniejszych, po doprowadzeniu Próbowni do stanu
używalności – wykorzystywanie sprzętu innych korzystających z pomieszczenia
było normą. Co prawda nie ma się czym chwalić, mówie tylko ku przestrodze.
bylem tam ponad rok temu ostatnio i bass oraz bebny byly, w ogole to była gadka
o inwestycjach w sprzet- ten jak to okreslic publiczny;) ale nie wiem czy coś
kupili
Banditos to chyba coś nie grają.
C4 gra.
A co do sprzętu.
O perkusji Pearla nic nie wiem. Ci bębniarze co tam graja to każdy ma swoją
perkusję. I każda pod kluczem.
Bas Peaveya “stoi w kącie” i wymaga naprawy. Trochę go szkoda.
A był kiedyś, z tego co pamiętam, jeszcze Gibson Lespolek. I zestaw
Orange.
A co do inwestycji w sprzęt “publiczny” to się przyznam, że nie za bardzo
mnie to interesuje. Jeżeli coś tam lepszego w MDKu jest to niech sobie
jest.
I dobrze, że nie ma tych gratów w próbowni, gdzie dostęp maja różni
ludzie.
To co jest “państwowe” to jest jednocześnie niczyje i nikt tak naprawdę o to
nie dba.
Mnie potrzebna była tylko sala na próby i to dostałem. Pod względem gratów
jestem (jesteśmy) samowystarczalni. Nie uzywam cudzego sprzętu i nielubię
jak ktoś kręci moimi gałkami.
Mam kiepskie doświadczenia pod tym wzgledem. A szczególnie od momentu jak
pewien gostek “podłączał” mój wzmacniacz z kolumną, z transormatora
głośnikowego waliły pioruny, był zdziwiony, że to wszystko niegra i
jeszcze się obraził “że popsuł”.
Od pewnego czasu wyznaję zasadę, że jak ktoś ma zamiar robić karierę to
niech ją robi za swoje pieniądze.
W próbowni stoi kilka wzmacniaczy właśnie tzw. niczyich (tzn. panstwowych) i
obecnie słuzą tylko jako taborety.
Zajebisty :)))))
kurcze albo mnie wzrok myli albo i sa tam 4 klucze co za tym idzie 2 struny
poszly albo nie wiem;p
czy uzywasz może paczki od Demanufacture?;p
Nie nie, nic z tych rzeczy. To jest Czarny The-Tune [kopyrajt, trejdmark,
etc.]. Masz dwie struny i cztery klucze, i pstrykasz sobie pstryczkiem w jakim
stroju chcesz grac.
Ja nie używam paczki do Demanufacture 🙂