Jeden z najbrzydszych basów jakie widziałem… Te blachy to już dopełnienie porażki… Lubie stare basy, ale to jest jakiś rycerz, a nie bas 😐
…kwestia gustu!
A mnie się widzi, choć blachy jednak wole te nowsze 🙂
hmmm Jak to mówią liczy się wnętrze 🙂
W sumie fajny nawet jak dla mnie wizualnie.
Oryginalny ot, co.
Dla mnie mega zajebisty baSS!!!!!!!!!!!
Dzieci w podstawówce projektują ładniejsze basy.
A fuj.
W sumie ładny 😀
Frankenbas i tyle
Piekny ten precel. Gdyby miał inną przystawkę to chciałbym go mieć. Klasyka:)
Precle są do bani. To taki bas dla ludzi, którzy chcieliby grać na Rickenbackerze, ale nie mają na niego kasy ;d
Nieprawda Kapralu. Ja np lubię Precle (zwłaszcza takie właśnie), a nie przepadam za Rickami za szczególnie 🙂
A jakiegoś dobrego Precla (jak się ostatnio zorientowałem) dobrze mieć, zwłaszcza jak się chce zostać wynajętym na jakieś sesje nagraniowe. Producent/realizator jeszcze przed przesłuchaniem zwykle pokazuje palcem na „tego z Preclem” i mówi weźmy tego…
To był taki żarcik z mojej strony, kiedyś o tym na IRCu z Mazdahem rozmawialiśmy w podobnym tonie ;), a on przeca dumnym posiadaczem Precision.
Wszystko zależy tak naprawdę od specyfiki muzyki. Jak dla mnie precel ma za bardzo brzmienie takie pum pum, dużo basu, ale względnie mało mięcha, takiego typowo humbuckerowego.
Imo jedna z największych porażek wizualnych. A od tych blach to bym chyba szału dostał, tylko przeszkadzają w graniu.
eee tam, bez korekcji dobry precel ma samo mięcho, a basu właśnie tylko tyle ile trzeba 🙂
Bez korekcji to jest muł a nie mięcho 😀
Strasznie nieczytelne brzmienie. A jak podkręcisz tony to jest właśnie pum pum :D.
a ta podstawka pod kciuk nie powinna być z drugiej strony ? mi się takie basy nie podobają.. ale jak to ktoś wcześniej powiedział – kwestia gustu 🙂
to nie podstawka… to klamka od schowka na ziele xD
Wszyscy to się tylko śmieją z fendera, ale jak przychodzi co do czego i czas na porządne nagranie poważnego materiału to i tak każdy w studio chwyta precla albo jazza, a te wszystkie dojebane jamachy, spektory i drewniaki stoją w kącie i się wstydzą. I tak już jest na całym świecie.
SuchODolsky ma rację – realizatorzy w 90% przypadków wybierają Fender do studia 😛
I mają rację.
Hmm widziałem ładniejsze blachy pomijając to, że nie lubię blach…
______________________________________
Bo są ograniczeni i nic innego nie potrafią poustawiać, tylko Fender ;P
Ugly_shit
@Kapral: Bo są ograniczeni i nic innego nie potrafią poustawiać, tylko Fender ;P _______________________________
lol Kapralu nagrywałeś kiedykolwiek w studiu?
to mi przypomina Ibanez serii silver 🙂
Ja nie rozumiem sensu tyvh blach..
Przecież to niepraktyczne jak cholera!!
A ja nie rozumiem sensu noszenia długich włosów..
Przecież to niepraktyczne jak cholera!!
no tak, ale seria silver takie miała, a seria silver to rok 1978 (coś mi się zdaje ze to początki basów, ale nie jestem pewien)
Sledziu gługie włosy są fajne 😛
Sam posiadam 😛
ja zamierzam się wyposażyć w długie włosy 😛
Nic się nie znacie! 😛 Bas jest piękny! Nie wiem jak z praktycznością takich blach, ale wizualnie miodzio!
GRUNT TO PODSTAWA
sory ale te blachy wyglądają jak z konserwy jakiejś, to już lepsze te nowe są..
dziwne że w studiach wybierają fendery, może rzeczywiście traktują to na odp..dol i tylko te nauczyli się ustawiać, to mi śmierdzi lekceważeniem basu w ogóle, niech ten basista zagra na tym co zawsze i będzie ok., bez sensu na moje
[ Life is Life . ]
to moje marzenie – tylko żeby puszki zdjac
no właśnie – czy to czasem nie jest trochę lenistwo realizatorów? ostatnio ktoś pisał (nie pamiętam czy tu) że fendery są najlepsze, bo z nimi nie trzeba nic robić. zawsze się przebijają, itd. 😛
Ma swoj urok. A dla Tych co nie wiedza po co jest podstawka to już tlumacze. Przy graniu na basie jezykiem z takiej podstawki idealnie wciaga się tabake, czy też inne substancje niuchane.
@Warbellbass: no właśnie – czy to czasem nie jest trochę lenistwo realizatorów? ostatnio ktoś pisał (nie pamiętam czy tu) że fendery są najlepsze, bo z nimi nie trzeba nic robić. zawsze się przebijają, itd. 😛
Z pewnością coś w tym jest. Po co się męczyć z szukaniem brzmienia czy ustawianiem instrumentów w miksie. Przyjdzie kolo z fenderem, wepnie się w ampega i nic nie trzeba kręcić 🙂
Fajny grzyb, ale wolał bym takiego precla w stylu Watresa
ta blacha na środku z pewnością ułatwia grę…
Trapi mnie jedna rzecz.
Mianowicie do czego służy ten czarny kawałek plastyku?
To się nazywa thumbrest i w tym przypadku, pomimo nazwy, obserwujemy, że niegdyś w modzie było aby basiści opierali na nim palce szarpiąc struny kciukiem.
@sledz: To się nazywa thumbrest i w tym przypadku, pomimo nazwy, obserwujemy, że niegdyś w modzie było aby basiści opierali na nim palce szarpiąc struny kciukiem.
Dzięki za odpowiedź.
Szczerze mówiąc gdyby ktoś mi dał taki bass to najpierw bym wywalił te blaszki, obrzydliwe i dla mnie niewygodne =x
Wyśniony.
Wszystko jest idealnie, łącznie z tymi kontrowersyjnymi blachami. Grzechem byłoby cokolwiek zmieniać, bo jest perfekcyjnie.
Jeden z najbrzydszych basów jakie widziałem… Te blachy to już dopełnienie
porażki… Lubie stare basy, ale to jest jakiś rycerz, a nie bas 😐
…kwestia gustu!
A mnie się widzi, choć blachy jednak wole te nowsze 🙂
hmmm Jak to mówią liczy się wnętrze 🙂
W sumie fajny nawet jak dla mnie wizualnie.
Oryginalny ot, co.
Dla mnie mega zajebisty baSS!!!!!!!!!!!
Dzieci w podstawówce projektują ładniejsze basy.
A fuj.
W sumie ładny 😀
Frankenbas i tyle
Piekny ten precel. Gdyby miał inną przystawkę to chciałbym go mieć.
Klasyka:)
Precle są do bani. To taki bas dla ludzi, którzy chcieliby grać na
Rickenbackerze, ale nie mają na niego kasy ;d
Nieprawda Kapralu. Ja np lubię Precle (zwłaszcza takie właśnie), a nie
przepadam za Rickami za szczególnie 🙂
A jakiegoś dobrego Precla (jak się ostatnio zorientowałem) dobrze mieć,
zwłaszcza jak się chce zostać wynajętym na jakieś sesje nagraniowe.
Producent/realizator jeszcze przed przesłuchaniem zwykle pokazuje palcem na
„tego z Preclem” i mówi weźmy tego…
To był taki żarcik z mojej strony, kiedyś o tym na IRCu z Mazdahem
rozmawialiśmy w podobnym tonie ;), a on przeca dumnym posiadaczem
Precision.
Wszystko zależy tak naprawdę od specyfiki muzyki. Jak dla mnie precel ma za
bardzo brzmienie takie pum pum, dużo basu, ale względnie mało mięcha,
takiego typowo humbuckerowego.
Imo jedna z największych porażek wizualnych. A od tych blach to bym chyba
szału dostał, tylko przeszkadzają w graniu.
eee tam, bez korekcji dobry precel ma samo mięcho, a basu właśnie tylko tyle
ile trzeba 🙂
Bez korekcji to jest muł a nie mięcho 😀
Strasznie nieczytelne brzmienie. A jak podkręcisz tony to jest właśnie pum
pum :D.
a ta podstawka pod kciuk nie powinna być z drugiej strony ? mi się takie basy
nie podobają.. ale jak to ktoś wcześniej powiedział – kwestia gustu 🙂
to nie podstawka… to klamka od schowka na ziele xD
Wszyscy to się tylko śmieją z fendera, ale jak przychodzi co do czego i czas
na porządne nagranie poważnego materiału to i tak każdy w studio chwyta
precla albo jazza, a te wszystkie dojebane jamachy, spektory i drewniaki stoją
w kącie i się wstydzą. I tak już jest na całym świecie.
SuchODolsky ma rację – realizatorzy w 90% przypadków wybierają Fender do
studia 😛
I mają rację.
Hmm widziałem ładniejsze blachy pomijając to, że nie lubię blach…
______________________________________
Bo są ograniczeni i nic innego nie potrafią poustawiać, tylko Fender ;P
Ugly_shit
to mi przypomina Ibanez serii silver 🙂
Ja nie rozumiem sensu tyvh blach..
Przecież to niepraktyczne jak cholera!!
A ja nie rozumiem sensu noszenia długich włosów..
Przecież to niepraktyczne jak cholera!!
no tak, ale seria silver takie miała, a seria silver to rok 1978 (coś mi się
zdaje ze to początki basów, ale nie jestem pewien)
Sledziu gługie włosy są fajne 😛
Sam posiadam 😛
ja zamierzam się wyposażyć w długie włosy 😛
Nic się nie znacie! 😛 Bas jest piękny! Nie wiem jak z praktycznością takich
blach, ale wizualnie miodzio!
GRUNT TO PODSTAWA
sory ale te blachy wyglądają jak z konserwy jakiejś, to już lepsze te nowe
są..
dziwne że w studiach wybierają fendery, może rzeczywiście traktują to na
odp..dol i tylko te nauczyli się ustawiać, to mi śmierdzi lekceważeniem
basu w ogóle, niech ten basista zagra na tym co zawsze i będzie ok., bez
sensu na moje
[ Life is Life . ]
to moje marzenie – tylko żeby puszki zdjac
no właśnie – czy to czasem nie jest trochę lenistwo realizatorów? ostatnio
ktoś pisał (nie pamiętam czy tu) że fendery są najlepsze, bo z nimi nie
trzeba nic robić. zawsze się przebijają, itd. 😛
Ma swoj urok. A dla Tych co nie wiedza po co jest podstawka to już tlumacze.
Przy graniu na basie jezykiem z takiej podstawki idealnie wciaga się tabake,
czy też inne substancje niuchane.
Z pewnością coś w tym jest. Po co się męczyć z szukaniem brzmienia czy
ustawianiem instrumentów w miksie. Przyjdzie kolo z fenderem, wepnie się w
ampega i nic nie trzeba kręcić 🙂
Fajny grzyb, ale wolał bym takiego precla w stylu Watresa
ta blacha na środku z pewnością ułatwia grę…
Trapi mnie jedna rzecz.
Mianowicie do czego służy ten czarny kawałek plastyku?
To się nazywa thumbrest i w tym przypadku, pomimo nazwy, obserwujemy, że
niegdyś w modzie było aby basiści opierali na nim palce szarpiąc struny
kciukiem.
Dzięki za odpowiedź.
Szczerze mówiąc gdyby ktoś mi dał taki bass to najpierw bym wywalił te
blaszki, obrzydliwe i dla mnie niewygodne =x
Wyśniony.
Wszystko jest idealnie, łącznie z tymi kontrowersyjnymi blachami. Grzechem
byłoby cokolwiek zmieniać, bo jest perfekcyjnie.