Dziś po dłuuugim czasie odpaliłem sobie daaba- ostatnio jakieś dwa lata temu słuchałem. Rozpłynąlem się 😀 gość jest pro. Grów jak się patrzy 😀
sZ
a ja pamiętam że on grał długo na steinbergerze, zupełnie go z preclem nie kojarzyłem. jego linie miały na mnie duży wpływ i ośmieliły do imporwizacji – niestety reggae ma swoje ograniczenia, no ale lepszego basisty reggae w Polsce nie ma – to pewne
macius
A tak z ciekawości. O co Ci chodzi z ograniczeniami w reggae?
sZ
wszystko na cztery (wyjątki potwierdzają regułę, jest ich naprawdę maluteńko), określony zakres tempa, określone akordy (mała ilość, uregulowana tradycją częstotliwość, raczej dur/moll, rzadko kiedy dominanta septymowa, i ich schematyczne połączenia), puls na „i” przy czym bas jest najbardziej wolnym od ograniczeń instrumentem i żeby nie było uwielbiam reggae, w moim przypadku była to furtka do kosmosu i wcale nie chodzi o gandzię :), za to kosmos jest huge! cóż za offtop!
Wciąż ten sam precision -super
Dziś po dłuuugim czasie odpaliłem sobie daaba- ostatnio jakieś dwa lata
temu słuchałem. Rozpłynąlem się 😀 gość jest pro. Grów jak się patrzy
😀
a ja pamiętam że on grał długo na steinbergerze, zupełnie go z preclem nie
kojarzyłem. jego linie miały na mnie duży wpływ i ośmieliły do
imporwizacji – niestety reggae ma swoje ograniczenia, no ale lepszego basisty
reggae w Polsce nie ma – to pewne
A tak z ciekawości. O co Ci chodzi z ograniczeniami w reggae?
wszystko na cztery (wyjątki potwierdzają regułę, jest ich naprawdę
maluteńko), określony zakres tempa, określone akordy (mała ilość,
uregulowana tradycją częstotliwość, raczej dur/moll, rzadko kiedy dominanta
septymowa, i ich schematyczne połączenia), puls na „i” przy czym bas jest
najbardziej wolnym od ograniczeń instrumentem i żeby nie było uwielbiam
reggae, w moim przypadku była to furtka do kosmosu i wcale nie chodzi o
gandzię :), za to kosmos jest huge! cóż za offtop!
O to ten pan co gra polskie „kwadratowe” reggae.
gra świetne linie, jakby nie było
mmmmm basik w daabie pieknym jest