Aaron „Bubble” Patrick basista metalcoreowego zespołu Bury Your Dead
oraz DevilDriver. Wirtuozem nie jest, ale robi robotę. Doskonała współpraca
z twinem no i prostota zaciągnięta od Rexa. Graty – wiadomo ESP lub LTD
wręcz stworzone do tego rodzaju muzyki. No i zazdroszcze mu sleevea 🙂 ale z
czasem dojdę do tego poziomu ha :).
dobra dziara drug free
Kiepska :C.
A ma dziarę „alcohol free”?
Metalcore… Tyle mi wystarczy na temat jego zespołów i wiedzy nie zamierzam
poszerzać.
Muzyka bez narkotyków i alkoholu? Nawet na oazach chrześcijańskich wiedzą
jak tego używać 😀
Zbednym slowem jezyka nie kalam 🙂 i niema CIENia watpliwosci ze komentarz był
w takim wypadku zbedny.
Chciałeś mądrze mi „pojechać” i nie wyszło. Mój komentarz nie był wprost
do Ciebie a Ty tu mi wyjeżdżasz osobiście… Niski poziom internetowego
blabla.
Nikt tu nie pisze żeby kogoś zblaznic czy też jeździć po majtach. sprawdź
i zobaczysz że ciekawa muzyka albo nawet z ciekawości.
Sprawdziłem i wg mnie Bury The Dead bliżej do deathcore niż metalcore (a
wbrew pozorom różnica jest ogromna, bo metalcore praktycznie się wyczerpał
i większość zespołów idzie w tą stronę).
A nie mam zamiaru słuchać metalcoreu bo większość piosenek to odgrzewanie
kotleta w tym samym podziale rytmicznym i w większości o podobnej melodii (o
ile nie tej samej), często (UWAGA! CZESTO=/= ZAWSZE) ze zniewieściałymi
chłopcami na wokalu, którzy przeplatają zniewieściały growl z belcanto
podobnym do kobieciego głosu.
Sory, ale dla mnie metalcore to nie metal, ale deathcore owszem choć nie
jestem jego fanem.
Deathcore tez ładne 🙂 polecam Emmure.
Drugs for free
Alcohol for free
gdzie byłby Hawkwind, gdyby nie używki, pewnie grali by coś takiego 😀
d*pa tyż powinna być for free 🙂
Taaa a potem czytam wywiady z takimi ludzmi i dowiaduje się ze marihuana to nie
narkotyk, piwo nie alkohol a kurczak to nie mieso:))) W takim ukladzie tez
jestem SXE.
W Rosji do 2011r. wszystko poniżej 10% zaw. alko. było uznawane za jedzenie .