Sam Rivers

Komentarzy: 36

1. On chyba już był, albo mi się tylko wydaje.
   
   Umiem tylko intro do Re-Arr, bardzo fajnie się to gra, chociaż zbytnio za LB
   nie przepadam.

   Domasz
2. Cholernie dobry muzyk. Świetną sekcję tworzył z Ottem.
   
   A! Byłbym zapomniał:
   
   Środkowy palec wszystkim snobom, którzy dla samej zasady twierdzą, że nie
   warto tego nawet przesłuchać.

   McGregor
3. 
   
   perspektywa? Oo

   Maciux
4. 3x8/15? O ja piedziele..
   
   Świetny muzyk I NAPRAWDĘ KAPITALNY SOUND.

   Shpila
5. Takze moim zdaniem dobry muzyk. A nawet dodam, ze nigdy nic nie miałem do
   muzyki Limp Bizkit.
   
   ----------------------------------------------------
   
   ( :: [======== bass oR die ========] :: )

   Basskot
6. Ja tak na marginesie mówiąc to przez dwa lata (podstawówka i początek
   gimnazjum) byłem fanatykiem Limp Bizkit... Ostatnio do niego wracam nawet, bo
   patrzenie na swoją ulubioną muzykę sprzed lat iluśtam z perspektywy osoby
   (już) grającej jest inspirujące i intrygujące :)
   
   Sam moim pierwszym basowym idolem, jak wspomniałem w opisie zdjęcia.

   FUMEN

7. @Kokoś:

   Ostatnio do niego wracam nawet, bo patrzenie na swoją ulubioną
   muzykę sprzed lat iluśtam z perspektywy osoby (już) grającej jest
   inspirujące i intrygujące :)Soooo much true...

   McGregor
8. Partie układa dość fajne, tak. "Re-Arranged" to pierwsze co zechciałem
   zagrać. Proste i świetne ;]
   
   A do pana w czerwonym to nic nie miałem nawet bo fajnie się gibał i w ogóle,
   ale jak usłyszałem
   
   "I Melt With You" by Fred to O_o Zal.pl i pozdrawiam ziom ;] dico polo haha. Nie
   wnikam. Wiadomo co jest.
   
   Ale to nie ten wątek. Bassman wart uwagi na pewno. Jak i również Pan Gitarman
   "White Face + Czarne Oczka" ;}

   modelarz15
9. ogólnie to nie lubię muziki takiej jak gra limp bizkit, ale mówicie że jest
   nie zły to opczaję:D zajebista poza, jak taki przyczajony tygrys hyh;)

   Binkulak
10. limp bizkit jest naprawdę spoko. Ale kurde żeby zwykłą gitarę do F#
    stroić?(nookie)

    mroku
11. Ostatni raz słuchałem LB tak w I gim... ale nadal twierdze że stawianie ich
    na jednej linie z Linkin Park powinno być karane kastracją. Mają świetną
    sekcje rytmiczną i ciekawe brzmienie.

    Hax-V

12. @mroku: limp bizkit jest naprawdę spoko. Ale kurde żeby zwykłą gitarę do F# stroić?(nookie)

    
    

    
    
    A do tego mającą cztery struny :P
    
    www.img238.imageshack.us/img238/4397/stilettobar1ab4.jpg

    GhostDog
13. No ale na szóstkach i siódemkach Wes też potrafi grać.
    
    To Max Cavalera używa czterostrunowej gitary do swoich partii rytmicznych w
    Soulfly :P

    FUMEN
14. Ale ja nie umniejszam zdolności Wesa.
    
    wręcz przeciwnie :P
    
    Ale w sumie to pierwszy raz widziałem gitarę mającą mniej strun od basu
    ;)
    
    www.img238.imageshack.us/img238/4397/stilettobar1ab4.jpg

    GhostDog

15. @mroku: limp bizkit jest naprawdę spoko. Ale kurde żeby zwykłą gitarę do F# stroić?(nookie)

    
    

    
    
    do tego kawałka po prostu stroi bas czterostrunowy jeden ton w górę, bardzo
    mądrze :)
    
    a Wesa też bardzo lubię

    Domo
16. Uwielbiam LB, ale nie lubię grać ich piosenek przez
    
    a) nudne i monotonne partie Pana Basisty (choć nie wszystkie)
    
    b) głupie strojenie
    
    Fajnie koleś skacze, ale nie mógłby grać lepiej.

    J and D JD110
17. Koleś jest zajebisty.Fajnie się gra co niektóre numery.Oni istnieją
    jeszcze?Bo coś nie słychać nic o LB.

    darx667

18. @Maciux:
    
    perspektywa? Oo
    
    
    Jeszcze raz wracam do tego zdjęcia. Skąd oni taki backline wytrzasnęli? Czy stanowił on też nagłośnienie sali? I po cholere im te odsłuchy? Wie ktoś coś o tym ? :D
    
    
    (www.last.fm/user/maciux/?chartstyle=basicrt10)

    
    

    
    (www.last.fm/user/maciux/?chartstyle=basicrt10)

    Maciux
19. A może to karton? :)

    sledz
20. Tak też myślałem, ale dosyć prawdziwie wygląda :)

    Maciux

21. @Maciux: Jeszcze raz wracam do tego zdjęcia. Skąd oni taki backline wytrzasnęli? Czy stanowił on też nagłośnienie sali? I po cholere im te odsłuchy? Wie ktoś coś o tym ? :D

    
    

    
    
    Jo a na tym wielkim equalizerze akustyk ustawiał im brzmienie...
    
    No daj spokój. To tylko wystrój jest. Atrapy.

    McGregor
22. O EQ to nawet nie myślałem, ale biorąc pod uwagę tego ampega 36x10, który
    się w galerii znajduje to kto wie? :D

    Maciux
23. Sądzę, że to podpucha z czasów, kiedy nagrali "Results May Vary".
    
    A teraz nic nie grają, bo znowu Wes Borland ich jakiś czas temu opuścił,
    nagrali trzy lata temu epkę pt. "Unquestionable Truth pt. 1" (świetna płytka
    tak bajdełej), teraz podobno ma wyjść longplay, część druga tejże epki.
    Perkusista po odwyku, DJ Lethal klei tłuste bity... :P

    FUMEN
24. Świetny basista, ogólnie sekcja LB jest na prawdę za-je-bis-ta, a jeśli
    ktoś tylko dla zasady twierdzi, że to shit... powinien wsłuchać się w to
    co robią muzycy w tej kapeli!!! Jeden z moich ulubionych basistów :)

    DeftoneR1
25. na tym zdjęciu to wygląda jak by mu stopa wyrastała z przysłowiowych 4
    liter :D
    
    
    (www.lastfm.pl/user/exeKUTAtor/?chartstyle=basicrt10)

    czesław
26. Czesław- jak jakiś potworek ze Spore :P

    zakwas
27. no i już wiemy na czym się wzorowali programiści Spore :D
    (www.lastfm.pl/user/exeKUTAtor/?chartstyle=basicrt10)

    czesław
28. Muzyke ciekawą grają, ale ten wokal niszczy klimat, aczkolwiek posłuchac
    czasem lubię
    
    A najlepsze i tak jest Behind Blue Eyes...

    omen93
29. Fajne linie koleś układał. W sumie to razem z Johnem Otto tworzą chyba
    najciekawszą sekcję rytmiczną z tych wszystkich tzw. zespołów
    nu-metalowych.

    Kubolski

30. A najlepsze i tak jest Behind Blue Eyes...

    
    

    
    
    tak najlepsze bo nie jest ich tylko the Who... wsydzcie się Ci którzy
    niewiedzieli... Jak dla mnie plastikowy boysband poprzebierany za kapele
    rockową - omijam z daleka

    Alfik
31. Alfik : plastikowy boysband poprzebierany za kapele metalową to jest tokio
    hotel ;)
    
    *=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=*=
    
    

    @Immo: "Te, bas, jak ty wyglądasz?!? Koncert gramy, a ty... Ech, żeby mi to ostatni raz było, bo, oj zrobię się niedobry i KLUCZE ODGRYZĘ!!!"

    
    

    omen93
32. Ten chłopak się zwyczajnie czegoś wystraszył;P

    leszekbas
33. 24 czerwca 2009 LB grało koncert w Szczecinie. Pojechałem, bo wieść gminna
    niesie, że to jest jeden z tych zespołów, którym granie koncertów wychodzi
    lepiej niż nagrywanie albumów. I się nie zawiodłem. Muzycznie bez
    fajerwerków, ale takiego ładunku energetycznego nigdy wcześniej na koncercie
    nie doświadczyłem. Po prostu nie ma fizycznej możliwości, żeby pójść na
    ich koncert i się nie bawić - ciało samo robi swoje. Tak naprawdę dopiero
    na koncercie można docenić siłę i zrozumieć przyczynę sukcesu tego
    zespołu. Na dzień dzisiejszy pierwsze miejsce w moim prywatnym rankingu
    najlepszych zespołów koncertowych.
    
    A partie Sama Riversa są bardzo fajnym wstępem do gry na basie - na tyle
    proste, że zaawansowanych początkujących nie wpędzą w kompleksy, a
    jednocześnie na tyle wymagające, że zmuszą do intensywnej pracy nad
    precyzją i artykulacją. Warto też zwrócić uwagę na pracę sekcji jako
    całości - można wyłapać parę ciekawych, możliwych do zastosowania w
    praktyce patentów.

    tapchan
34. no podoba mi się linia basu w "my way" albo "boiler", naprawdę przyjemne :D

    scar1192
35. o ile mi wiadomo to panowie sekcyjni od dawna wspólnie grają muzykę
    jazzową. Bardzo, ale to bardzo dobra sekcja a co za tym idzie i muzycy.

    Mari
36. Jeden z moich ulubionych basistów !
    
    Re-Arranged rzeczywiście świetne ,ale moim zdaniem Nookie też zajefajne ,a
    nikt nie wspomina !
    
    A Freda nie lubię :P

    FUMEN