Kupiony za 270zł od znajomego i nadający się do remontu. Po wakacjach planuje wpakować do niego oryginalne przystawki Rickenbackera i zmienić mostek na Hipshota ;]
270zł?! HOHO. W jakim jest stanie, co z nim musisz zrobić? Gra w ogóle? Jak wrażenia?
Jak będziesz potrzebował na wódkę to daj znać!
Zacne wiosełko, a za te pieniądze to już w ogóle poza skalą 🙂 .
-lakier w zadziwiająco dobrym stanie jak na 32 lata (25 maj 76 data produkcji), trochę obić, ale w sumie w porządku
-musiałem polutować elektronike, bo zostaly tylko kabelki od przystawek
-siodełko było odklejone to przykleiłem Poxipolem 😛
-brakuje śrubek, przystawka gryfowa trzyma się dzięki kawałkowi papieru, a siodełka mostka dzięki docisku strun 😀
-z*ebiście wygodny gryf, z*ebiście niewygodny korpus, ale w sumie jak znajdę blachę od przystawki mostkowej to powinno być już dobrze
-na mostku z*ebiście mi niewygodnie grać kostką
-bardzo glosno z dechy
-brzmi jak Rickenbacker
-korpus to trzy kawalki klony, z topami z klonu po obu stronach
-gryf wkręcany, klon-orzech-klon
– 270zł bo kumpel potrzebował na komórkę i nie wiedział co sprzedaje 😀
To by chyba było na tyle ;]
Skrobnij recke jak skonczysz bo tez się do takiego przymierzam.
:jawdrop:
Ja pi#$%&^#.
jw.
Są jednak szczęściarze…
Też bym sobie takiego chciał wyremontować :lol:.
********************************************************************************** Wszystkim – udanych wakacji !!!
Nie wiem, czy bardziej zazdrościć Ci basu, czy znajomości. 😛
po czym stwierdziłeś, że brzmi jak rickenbacker skoro nie naprawiłeś elektroniki:P? z dechy stwierdzileś? Takie ibki na necie po 1500- 2000zł chodziły
fajna sprawa taką okazję wyłapać, ale grzestato, zmień ten avatar,bo mnie rozprasza(nie tylko mnie zapewne)!
Mroku twój nick idealnie oddaje stan twojego umysłu…
@Aydyn: -musiałem polutować elektronike, bo zostaly tylko kabelki od przystawek
Ładny! I jeszcze taka cena!
To jednak najbrzydsza gitara jak dla mnie…jeszcze ta ohydna płytka…na pawia mi się zbiera ;p
(oho zaraz mnie zbesztają)
@Eddie: (oho zaraz mnie zbesztają)
No jakbyś zgadł 😀 .
Jeden lubi gówno, a drugi miód ^^
Wie ktoś może ile by kosztowała wymiana lakieru na całym basie, czyli także na podstrunnicy, na oryginalny kolor lub na czarny?
Nie wiem ile, ale u lakiernika samochodowego wyszłoby najtaniej.
@Aydyn: Jeden lubi gówno, a drugi miód ^^
lub też czekoladę ;p
Wszystko przez to że nie mogę patrzeć na płytkę w tych basach….np. rickenbacker Lemmyego z Motorhead – bez płytki jest świetny 🙂
Dołączam się do prośby Łysego- to hipnotyzuje 😛
A co do basu, nawet jeśli by nie działał, warto było go kupić choćby po to by zdobił pokój 🙂
Body fajne. Główka nie. Cała moja opinia o Rickach ;P
Ja to w ogóle mam pecha, że jak gitara mi się zarąbiście podoba (np Iceman ICB200) to najczęściej jest to złom 😉
Tym lepiej, jak złom.
stare japońskie ibanezy to świetne gitary, myśle że by mógł Cei zaskoczyc ten bananez.
Wyśpij się w końcu lobuz.
miałem w swoim posiadaniu ten sam basss przez kilka tygodni ciekawy topór ale dużo mu jeszcze brakuje do ricka, potrzebuje duzego wkładu finansowego jestem ciekaw czy naprawileś elektronikę bo to był jego główny problem.
a może bys miał ochote to sprzzedac?:D
(wymiana lakieru kosztuje +- 500zł)
naprawileś elektronikę bo to był jego główny problem. – niech zgadnę pewnie kondensatorek wycinający cały dół w mostkowym picku. i napisz coś, co dalej z Twoim Ibanez Aydyn. 🙂
Podpinam się do prośby gurfa. Co dalej?? Przekozacki basik!
aktualnie basik jest u lutnika, zmiana progow, kluczy, elektryki i innych bzdur 😉 w polowie lipca skrobne coś więcej o tym basie
A skrobniesz, że chcesz go sprzedać bez dużego zysku? 😛
JAKBYM sprzedawał, to za tyle ile jest wart 😛
To jest najładniejszy lawsuitowy Rickenbacker, jakiego widziałem. Nie Ibanez, ale stworzony w podobnym „Japońskim nastroju” 😀
Inny wariant elektroniki (w takim stylu, jaki lubię najbardziej) i śliczne drewno (nawet mimo tego jasnego skrzydła u góry) z bindingiem.
Niestety, jakiś domorosły lutnik dodał pickup typu P pośrodku, ale ogólnie jest bardzo klawy i pewnie brzmi super.
Wyyyjjjdźźź 😀
Nigdzie nie idę. 😛
Urzeka mnie w nim kompozycja kolorystyki i oryginalna elektronika. Tego P bym wywalił i zakrył nową, pełniejszą maskownicą, ale poza tym to piękne wiosło. Co nie oznacza, że oryginalne Ricki uważam za brzydkie. Chodzi mi właśnie o to, że oryginalny rock powinien mieć elektronikę jak Rick, a kopie – mają prawo być ciekawymi wariacjami na temat Ricka. Ta jest moim zdaniem całkiem udana, do tego ma układ z humbem pod gryfem i singlem pod mostkiem, co osobiście uwielbiam. 😀 Szkoda tego drewna na skrzydle… Mogłoby takie też być na dole, lepiej by wyglądało.
O Mamo, Immo jakie to paskudne.
Popieram Dątego. I nie zapomnij zamknąć drzwi:)
Pzdr
A co z tym Ibanezem? Jest w końcu recka i zdjęcia po remoncie?
270zł?! HOHO. W jakim jest stanie, co z nim musisz zrobić? Gra w ogóle? Jak
wrażenia?
Jak będziesz potrzebował na wódkę to daj znać!
Zacne wiosełko, a za te pieniądze to już w ogóle poza skalą 🙂 .
-lakier w zadziwiająco dobrym stanie jak na 32 lata (25 maj 76 data
produkcji), trochę obić, ale w sumie w porządku
-musiałem polutować elektronike, bo zostaly tylko kabelki od przystawek
-siodełko było odklejone to przykleiłem Poxipolem 😛
-brakuje śrubek, przystawka gryfowa trzyma się dzięki kawałkowi papieru, a
siodełka mostka dzięki docisku strun 😀
-z*ebiście wygodny gryf, z*ebiście niewygodny korpus, ale w sumie jak
znajdę blachę od przystawki mostkowej to powinno być już dobrze
-na mostku z*ebiście mi niewygodnie grać kostką
-bardzo glosno z dechy
-brzmi jak Rickenbacker
-korpus to trzy kawalki klony, z topami z klonu po obu stronach
-gryf wkręcany, klon-orzech-klon
– 270zł bo kumpel potrzebował na komórkę i nie wiedział co sprzedaje
😀
To by chyba było na tyle ;]
Skrobnij recke jak skonczysz bo tez się do takiego przymierzam.
:jawdrop:
Ja pi#$%&^#.
jw.
Są jednak szczęściarze…
Też bym sobie takiego chciał wyremontować :lol:.
**********************************************************************************
Wszystkim – udanych wakacji !!!
Nie wiem, czy bardziej zazdrościć Ci basu, czy znajomości. 😛
po czym stwierdziłeś, że brzmi jak rickenbacker skoro nie naprawiłeś
elektroniki:P? z dechy stwierdzileś? Takie ibki na necie po 1500- 2000zł
chodziły
fajna sprawa taką okazję wyłapać, ale grzestato, zmień ten avatar,bo mnie
rozprasza(nie tylko mnie zapewne)!
Mroku twój nick idealnie oddaje stan twojego umysłu…
Ładny! I jeszcze taka cena!
To jednak najbrzydsza gitara jak dla mnie…jeszcze ta ohydna płytka…na
pawia mi się zbiera ;p
(oho zaraz mnie zbesztają)
No jakbyś zgadł 😀 .
Jeden lubi gówno, a drugi miód ^^
Wie ktoś może ile by kosztowała wymiana lakieru na całym basie, czyli
także na podstrunnicy, na oryginalny kolor lub na czarny?
Nie wiem ile, ale u lakiernika samochodowego wyszłoby najtaniej.
lub też czekoladę ;p
Wszystko przez to że nie mogę patrzeć na płytkę w tych basach….np.
rickenbacker Lemmyego z Motorhead – bez płytki jest świetny 🙂
Dołączam się do prośby Łysego- to hipnotyzuje 😛
A co do basu, nawet jeśli by nie działał, warto było go kupić choćby po
to by zdobił pokój 🙂
Body fajne. Główka nie. Cała moja opinia o Rickach ;P
Ja to w ogóle mam pecha, że jak gitara mi się zarąbiście podoba (np Iceman
ICB200) to najczęściej jest to złom 😉
Tym lepiej, jak złom.
stare japońskie ibanezy to świetne gitary, myśle że by mógł Cei zaskoczyc
ten bananez.
Wyśpij się w końcu lobuz.
miałem w swoim posiadaniu ten sam basss przez kilka tygodni ciekawy topór ale
dużo mu jeszcze brakuje do ricka, potrzebuje duzego wkładu finansowego jestem
ciekaw czy naprawileś elektronikę bo to był jego główny problem.
a może bys miał ochote to sprzzedac?:D
(wymiana lakieru kosztuje +- 500zł)
naprawileś elektronikę bo to był jego główny problem. – niech zgadnę
pewnie kondensatorek wycinający cały dół w mostkowym picku. i napisz coś,
co dalej z Twoim Ibanez Aydyn. 🙂
Podpinam się do prośby gurfa. Co dalej?? Przekozacki basik!
aktualnie basik jest u lutnika, zmiana progow, kluczy, elektryki i innych bzdur
😉 w polowie lipca skrobne coś więcej o tym basie
A skrobniesz, że chcesz go sprzedać bez dużego zysku? 😛
JAKBYM sprzedawał, to za tyle ile jest wart 😛
To jest najładniejszy lawsuitowy Rickenbacker, jakiego widziałem. Nie Ibanez,
ale stworzony w podobnym „Japońskim nastroju” 😀
Inny wariant elektroniki (w takim stylu, jaki lubię najbardziej) i śliczne
drewno (nawet mimo tego jasnego skrzydła u góry) z bindingiem.
Niestety, jakiś domorosły lutnik dodał pickup typu P pośrodku, ale ogólnie
jest bardzo klawy i pewnie brzmi super.
Wyyyjjjdźźź 😀
Nigdzie nie idę. 😛
Urzeka mnie w nim kompozycja kolorystyki i oryginalna elektronika. Tego P bym
wywalił i zakrył nową, pełniejszą maskownicą, ale poza tym to piękne
wiosło. Co nie oznacza, że oryginalne Ricki uważam za brzydkie. Chodzi mi
właśnie o to, że oryginalny rock powinien mieć elektronikę jak Rick, a
kopie – mają prawo być ciekawymi wariacjami na temat Ricka. Ta jest moim
zdaniem całkiem udana, do tego ma układ z humbem pod gryfem i singlem pod
mostkiem, co osobiście uwielbiam. 😀 Szkoda tego drewna na skrzydle…
Mogłoby takie też być na dole, lepiej by wyglądało.
O Mamo, Immo jakie to paskudne.
Popieram Dątego. I nie zapomnij zamknąć drzwi:)
Pzdr
A co z tym Ibanezem? Jest w końcu recka i zdjęcia po remoncie?
jak się zwie ten model Icka?