Iroquai Bass

gitara warwick streamer stage ii
Słynny bas, na którym Stuart Zender nagrał z Jamiroquai album „Travelling
Without Moving”. Warwick Streamer Stage II pomalowany we wzór z irokezkiego
kocyka. Jakiś czas potem bas został mu skradziony. Mniej więcej dwa lata
temu pewien człowiek kupił go w angielskim komisie (nie-muzycznym) za jakieś
grosze. Niestety, okazał się chamem i zaproponował, że Stu może odkupić
od niego bas za 10.000 funtów… bas formalnie należał do brytyjskiego
dystrybutora Warwicka, firma ta oferowała gościowi wykonanie dowolnego basu
przez warwickowy Custom Shop (bez problemu dałoby się osiągnąć podobną
wartość) w zamian za zwrócenie Iroquai Stuartowi. Koleś odmówił.
Pozostaje anonimowy i ciągle ma ten instrument.

Podziel się swoją opinią
Such O Dolsky
Such O Dolsky
Artykuły: 23

26 komentarzy

  1. Rzeczywiście nie po bożemu i nie po kulturalnemu ze strony tego faceta, ale
    przyznaję, że ja też chciałabym mieć dla siebie bas, na którym zostało
    nagrane Travelling… 🙂 Jak dla mnie legenda i coś zupełnie wspaniałego.

  2. a ja wolałbym dostać równie dobry bas, zaprzyjaźnić się z kolesiem,
    który to nagrał i nie musieć tego basu ukrywać. Przecież on nigdy nie
    weźmie tego ze sobą na żadną scenę…

  3. szczerze mowiac wizualnie wyglada okropnie na miejscu tego kolesia oddalbym
    skoro chcieli mu dac dowolny basik… sam nie wie jakim jest debilem chyba :O

  4. Musicie brać poprawkę, że kolekcjonerzy to świry.

    Ja bym oddał gumę do żucia Britney Spears za Rollsa Beatlesów, ale znam
    takich co by nie oddali:)

  5. i tutaj jest problem, bo w momencie, jak koleś kupował ten bas, to firma
    będąca wcześniej jego właścicielem nie istniała – później jakby
    powstała znów, ale formalnie to jest inny podmiot prawny. Nie istnieje więc
    nikt, do kogo ten insrument by należał. Mogli więc zaproponować gościowi
    wspomnianą rekompensatę na odstąpienie basu, ale nie mogą go
    ścignąć.

  6. Koleś jest gópi że robi takie rzeczy, pewnie chce po prostu żebym o nim
    pisali w gazetach/necie itp. itd.

    Ja bym bas oddał tylko wtedy jak Stu by się ze mną piwa napił i nauczył
    paru tricków, bo generalnie podążam w kierunku jego stylu gry i bardzo mi
    odpowiada to co on gra.

    A tu basik w akcji:

  7. Bas nie jest ładny ale malowanie cholernie ciekawe. A co do kolesia to hmmm.
    Ja bym ten basik oddał za jakiś inny ;p I po za tym piwo ze Stu to tez dobre
    opcja 😀

  8. Ale to mi się ta piąta niepodoba. Gdyby nie ona to bym takiego chciał. A tak
    bym nie chciał ale ładny. Chociaż bez tej struny to by się pewnie nie
    obyło

  9. Przez ostatnie dwa tygodnie miałem dwie próby na dzień z dwoma kapelami.
    Sporo bluesa, funku i reggae.

    Za dużo.

    Dziś w nocy śniło mi się, że znalazłem ten bas w komisie i kupiłem za
    śmieszną kasę. Został on skradziony dla tego kolesia co go kupił w komisie
    za śmieszną kasę… W sumie fajny basik, tylko że wyblakł i był trochę
    podrapany.

    😀

  10. jak by mi ktoś ukradł gitarę, to bym złapał sukinsyna w ciemnym kącie i
    kopałbym dopóki nie oddałby mi wiosła!!! któregoś razu na YouTube
    oglądałem koncert Jamiroquaia i zobaczyłem ten bass. myślałem że można
    taki kupić gdzieś w dobrym sklepie muzycznym, a tu masz hehe:D

  11. Mam pytanie.

    Generalnie Zender ,jak nie tylko nagrywał/nagrywa albumy Jamiroquaia na
    Warwickach.

    Podobno zawsze używał Streamera II, tylko jak się wpisze jakiś live to
    wyskakuje z I:P

    Czy ktoś mi wytłumaczy jak to jest?

Możliwość komentowania została wyłączona.